Po meczu Anglia - Polska. Paulo Sousa albo trafia ze zmianami, albo nie trafia z pierwszym składem [ANALIZA]

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Paulo Sousa wciąż szuka optymalnego zestawienia
Paulo Sousa wciąż szuka optymalnego zestawienia POOL EPA/Associated Press/East News
- Porażka na Wembley po stałym fragmencie gry boli - nie ukrywał po meczu Wojciech Szczęsny. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się z przegranego 1:2 meczu w eliminacjach mistrzostw świata 2022?

Pierwszy wniosek jest organizacyjny - UEFA popełniła błąd rezygnując w eliminacjach z systemu VAR. Najbardziej jaskrawy przypadek mieliśmy podczas meczu Serbii z Portugalią, gdy sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki dla gości (nie zauważył, że piłka po strzale Cristiano Ronaldo przekroczyła całym obwodem linię bramkową)...

Anglia- Polska. Należał nam się karny

W meczu z Anglią arbiter aż tak spektakularnej pomyłki nie popełnił chociaż... - Stuprocentowy karny dla nas. - ocenił były arbiter międzynarodowy (sędzia asystent podczas finału mistrzostw świata w 1990 roku) Michał Listkiewicz, w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”. Chodziło o sytuację z początku drugiej połowy, kiedy Maciej Rybus dośrodkował w pole karne, gdzie do strzału składali się Krzysztof Piątek z Arkadiuszem Milikem. Po główce pierwszego trafiony w rękę został Harry Maguire. Björn Kuipers tego jednak nie zauważył.

- Maguire zagrał ręką celowo i należało przerwać grę. Sędzia ze swojej perspektywy nie mógł tego zauważyć, ale gdyby na stadionie była wideoweryfikacja, to na pewno dostalibyśmy jedenastkę - podkreślał Listkiewicz.

Anglia- Polska. Sousa wciąż szuka

Druga refleksja jest taka, że nowy selekcjoner wciąż szuka optymalnego zestawienia naszej reprezentacji. Nie brak mu przy tym odwagi w podejmowaniu decyzji, bo w meczu z Węgrami w Budapeszcie (3:3) Portugalczyk postawił na grę trójką z tyłu. W spotkaniu z Andorą (3:0) w Warszawie wystawił trzech napastników. Na Wembley zdecydował się z kolei na grę z pięcioma obrońcami, bez skrzydłowych i z dwoma napastnikami.

Efekty w pierwszej połowie były mizerne, bo o ile z rozbijaniem ataków rywali szło nam jeszcze w miarę dobrze (nie licząc sytuacji, w której straciliśmy bramkę po rzucie karnym). o tyle do przerwy nie oddaliśmy nawet jednego celnego strzału na bramkę Nicka Pope’a. W drugiej połowie było już lepiej, dzięki przytomnym zmianom (przede wszystkim Kamil Jóźwiak, który rozruszał naszą grę w ofensywie). Po raz kolejny, bo zmianami Portugalczyk odwrócił również przebieg meczu z Węgrami.

I tu rodzi się pytanie (powtarzane zresztą po meczu przez ekspertów TVP Sport) - czy Sousa tak świetnie trafia ze zmianami, czy też nie trafia na razie zbyt dobrze z wyborem pierwszego składu...

Portugalczyka skrytykował za decyzje personalne m.in. Jan Tomaszewski. - Nie rozumiem Sousy. Rozumiałem go z Węgrami, gdy nie trafił ze składem, bo miał do tego pełne prawo. Ale teraz? - pytał retorycznie były bramkarz reprezentacji Polski, w rozmowie z „Super Expressem”.

- W drugim meczu z rzędu wystawił dwie dziewiątki. Anglicy wyglądali bardzo słabo, ale mieli przewagę w drugiej linii - ich pięciu na trzech naszych. Gdyby Jóźwiak zagrał od początku, gdyby była jedna dziewiątka, a nie dwie, gralibyśmy po równo. Sousa nie pokazał niczego - dodał.

Anglia - Polska. Krychowiak liderem, Zieliński znów bezbarwny

Występ Grzegorza Krychowiaka na Wembley niemal do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania ze względu na pozytywny wynik testu na koronawirusa. I można sobie tylko wyobrażać co by było, gdyby faktycznie go zabrakło. W pierwszej połowie piłkarz Lokomotiwu Moskwa był chyba jedynym Polakiem, którego interesowało coś więcej, niż obrona własnej bramki. Albo inaczej - jedynym, który wierzył, że jesteśmy w stanie powalczyć z Anglikami. To on był naszym liderem, w zastępstwie bezbarwnego (który to już raz w kadrze) Piotra Zielińskiego.

Anglia - Polska. Zabrakło instynktu kilera

W pozostałych kwestiach najlepiej oddać głos piłkarzom.

- W pierwszej połowie byliśmy trochę za bardzo pasywni. Graliśmy piątką z tyłu. W drugiej połowie nasi skrzydłowi zagrali dużo wyżej, dzięki temu byliśmy w stanie parę razy odebrać piłkę na połowie przeciwnika i wyglądało to naprawdę nieźle. Boli to, bo przyjechać na Wembley i przegrać po stałym fragmencie gry zostawia duży niedosyt, ale pokazaliśmy też, że jesteśmy w stanie grać też z mocnymi przeciwnikami - podkreślał Wojciech Szczęsny w rozmowie z TVP Sport.

Bramkarz Juventusu ujawnił ponadto, co o postawie drużyny myśli Sousa. - Powiedział, że grając tak, jak w drugiej połowie, czyli z dobrym charakterem i organizacją jesteśmy w stanie z takimi drużynami walczyć. Właśnie tym pokazaliśmy, że możemy się im postawić - dodał Szczęsny.

- W pierwszej połowie byliśmy trochę zbyt bojaźliwi. Myślę, że byliśmy zbyt mało agresywni w bocznych sektorach i dlatego nie udawało się zmieniać strony i to nam sprawiało problemy - podsumował Jan Bednarek. - W drugiej połowie byliśmy dużo odważniejsi, graliśmy między liniami, podania krótkie nam się udawały i myślę, że pokazaliśmy, że możemy rywalizować z najlepszymi w Europie. Druga połowa pokazała, że mamy potencjał i możemy osiągnąć wiele jako drużyna, lecz przed nami jeszcze dużo pracy - dodał obrońca reprezentacji Polski - dodał stoper angielskiego Southampton

.

-Zabrakło nam instynktu kilera. Mieliśmy kilka okazji, w których mogliśmy stworzyć dobrą sytuację, ale brakowało ostatniego podania, a także konsekwencji w obronie, bo mimo wszystko tracić ze stałego fragmentu gry gola w 85. minucie na Wembley... Musimy być bardziej skuteczni w obronie, bardziej skoncentrowani i wtedy możemy walczyć o dobre rezultaty nawet z największymi - zaznaczył Bednarek.

Najbliższy mecz polska kadra zagra 1 czerwca. Towarzyski z Rosją, tydzień później zmierzy się z Islandią. Oba mają jej pomóc przygotować się do tegorocznych mistrzostw Europy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl