Szczury stają się coraz większym problemem Krakowa. Narzekają na nie m.in. rodzice, którzy chodzą na spacery z dziećmi do parku Kościuszki na Prądniku Białym. – W centralnej części parku, przy płocie granicznym z basenem Clepardia zalęgło się mnóstwo szczurów. Z mostka można dostrzec kilkanaście grasujących w krzakach gryzoni – alarmuje pan Kamil.
– To kłębowisko szczurów jest odrażające – dodaje inny z naszych Czytelników i zwraca uwagę, że przy parku znajduje się kemping.
Mieszkańcy Prądnika Białego mają wrażenie, że Zarząd Zieleni Miejskiej nie robi nic, aby odszczurzyć park Kościuszki. – Przeprowadziliśmy tam akcję deratyzacji, ale niewiele to dało, bo szczury lęgną się w kanale rzeki należącym do Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie – tłumaczy Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM. Zarząd melioracji planuje zasypanie siedlisk gryzoni przy okazji remontu koryta Białuchy, wczoraj nie udało nam się jednak dowiedzieć, kiedy to się stanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?