Piłka ręczna. Hit Ligi Mistrzów w Hali Legionów. Industria Kielce po niezwykle emocjonującym meczu zremisowała z THW Kiel 36:36

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Po niezwykle emocjonującym meczu Industria Kielce zremisowała z THW Kiel 36:36.
Po niezwykle emocjonującym meczu Industria Kielce zremisowała z THW Kiel 36:36. Dawid Łukasik/Piotr Polak PAP
Po niezwykle emocjonującym meczu 11. kolejki Ligi Mistrzów Industria Kielce zremisowała z THW Kiel 36:36. Pojedynek w Hali Legionów obejrzał komplet kibiców, a MVP spotkania wybrany został rozgrywający kieleckiej drużyny - Hiszpan Alex Dujszebajew. Było to znakomite widowisko, a Industria podtrzymała dobrą passę z THW we własnej hali - nie przegrała z "Zebrami" od 13 lat.

Industria Kielce grała w Hali Legionów z THW Kiel

Industria Kielce - THW Kiel 36:36 (15:17)
Industria Kielce: Wolff - Olejniczak 1, Wiaderny 1, Sićko 6, D. Dujszebajew 3, Tournat 7, Karacić 3, Moryto 2, A. Dujszebajew 7, Thrastarson, Surgiel, Paczkowski, Nahi 6.
THW Kiel: Mrkva, Bellahcece - Ehrig, Duvnjak 4, Reinkild 6, Landin 2, Jakobsen, Overby 1, Weinhold, Wiencek 1, Ekberg 7, Johansson 7, Damhmke, Wallinius 1, Bilyk 3, Pekeler 2, Ellefsen 2, Skipagotu.
Kary: Industria – 6, THW Kiel – 12.
Sędziowali: Marko Boricic i Dejan Markovic (Serbia).
Widzów: 4200.

Komplet kibiców zasiadł w Hali Legionów, żeby obejrzeć hitowy mecz Ligi Mistrzów. W tym gronie byli piłkarze Korony Kielce, między innymi Martin Remacle, Nono, Yoav Hofmeister.

Zobacz zdjęcia z meczu

Mistrzowie Polski zaczęli z ogromną determinacją i od początku prowadzili. Pierwsze trzy bramki dla Industrii padły z koła, dwie zdobył Nicolas Tournat, jedną Dylan Nahi. Po chwili Nahi zapisał na swoim koncie drugie trafienie i w 5 minucie podopieczni Talanta Dujszebajewa prowadzili 4:3.

W 9 minucie THW Kiel po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie 6:5. Szansę na wyrównanie zmarnował Igor Karacić, który nie wykorzystał rzutu karnego. W 13 minucie, przy stanie 6:7, karę 2 minut otrzymał Daniel Dujszebajew. Było to pierwsze wykluczenie w tym spotkaniu.

W 14 minucie, po błędzie Alexa Dujszebajewa, piłkę przejęli goście i Niclas Ekberg rzutem do pustej bramki podwyższył prowadzenie swojej drużyny na 9:6.

W 21 minucie Industria przegrywała 9:12. Dziesiąte trafienie zapisał na swoim koncie Szymon Sićko. Po chwili na łąwkę kar powędrował Patrick Wiencek. Grając z przewagą Industria doprowadziła do remisu 12:12 - piękna bramka z drugiej linii Alexa Dujszebajewa i z kontrataku autorstwa Dylana Nahi.

Pod koniec pierwszej połowy Industria znowu grała w osłabieniu. W 27 minucie i 30 sekundzie karę 2 minut otrzymał Dylan Nahi. Zespół THW Kiel zwiększył przewagę do trzech bramek - 17:14. Ostatnią bramkę w tej części gry rzucił ze skrzydła Szymon Wiaderny.

Po pierwszej połowie Industria przegrywała 15:17.

Pierwszą bramkę dla Industrii rzucił, podobnie jak w pierwszej połowie, Nicolas Tournat. W 34 minucie ze skrzydła trafił świetnie dysponowany dziś drugi Francuz Dylan Nahi i było 20:21. Po chwili świetną interwencją popisał się Andreas Wolff, bramkę rzucił Igor Karacić i był remis 21:21.

W kolejnych minutach Niemcy znowu odskoczyli na trzy bramki. Ale potem mistrzowie Polski niesieni dopingiem kibiców znów wrócili do gry! W 21 minucie pierwszą bramkę w tym meczu rzucił Michał Olejniczak, po chwili z kontrataku trafił Arkadiusz Moryto i w 52 minucie było 30:30!

Ależ emocje w końcówce! Po znakomitej interwencji Andreasa Wolffa Industria mogła wyjść na prowadzenie. I wyszła po trafieniu Szymona Sićki. Po chwili 24 bramkę rzucił Daniel Dujszebajew i było 34:32. Goście szybko odpowiedzieli dwoma bramkami i znowu mieliśmy remis 34:34. Emocje sięgały zenitu!

Po bramce Szymona Sićki w 28 minucie było 35:34. Na 25 sekund przed zakończeniem spotkania był remis 35:35. Bramkę rzucił Igor Karacić, ale THW Kiel wyprowadził książkowy kontratak i na dwie sekundy przed zakończeniem pojedynku Niclas Ekberg doprowadził do remisu 36:36. I takim wynikiem skończyło się to znakomite spotkanie w Hali Legionów.

Po 11. kolejkach Ligi Mistrzów liderem w grupie A jest THW Kiel - 16 punktów, bramki 320-307. Drugie miejsce zajmuje Industria Kielce - 13 punktów, bramki 321-309, a trzecie Paris Saint-Germain HB - 13 punktów, bramki 333 - 325.

XXX

Tak zapowiadaliśmy mecz Industria - THW Kiel

- Dopóki mamy sześciu zawodników plus bramkarza, to walczymy o zwycięstwo. Jest mi obojętne, kogo mam do dyspozycji. Szanujemy Kiel, ale my jako drużyna też mamy swoje atuty. Każdy z naszych zawodników może grać na wysokim poziomie. Na pewno oddamy wszystko, co mamy. Pokażemy wszystko to, co potrafimy

- powiedział przed meczem z THW Kiel Talant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.

W środowym spotkaniu mistrzowie Polski nie mogą zagrać w optymalnym składzie. Zabraknie dwóch ważnych punktów w obronie - Artioma Karalioka i Tomasza Gębali. Z konieczności w defensywie Nicolasa Tournata wspomagać będą, podobnie jak w ostatnich spotkaniach w Orlen Superlidze, Michał Olejniczak i Dylan Nahi. - Wszystko mamy w swoich rękach, aby zająć co najmniej drugie miejsce w grupie. Kiel również o to walczy. Mamy swoje problemy kadrowe, ale nie odpuścimy. W swojej hali zawsze mamy szanse na zwycięstwo - mówi Andreas Wolff, bramkarz Industrii Kielce, najlepszy golkiper ostatnich mistrzostw Europy w Niemczech. W środę zagra przeciwko swojemu zespołowi, więc dla niego w jakimś stopniu będzie to szczególny pojedynek.

Podopieczni Talanta Dujszebajewa liczą na gorący doping swoich kibiców. Zapewne będą też ich wspierać piłkarze Korony Kielce. W poniedziałek na meczu PKO BP Ekstraklasy Korony z ŁKS Łódź, wygranym 2:1, było kilku szczypiornistów Industrii. MIędzy innymi Michał Olejniczak, Szymon Sićko, Miłosz Wałach. Dlatego dziś zawodnicy Korony wesprą zapewne dopingiem mistrzów Polski w arcyważnym pojedynku Ligi Mistrzów.

THW Kiel to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Niemczech (21-krotny zwycięzca Bundesligi), czterokrotny zwycięzca Ligi Mistrzów, jeden z najbardziej zasłużonych klubów dla całego szczypiorniaka. Nie bez przyczyny trener Talant Dujszebajew zawsze podkreśla, że kielecki zespół w starciu z Niemcami nigdy nie jest faworytem i że należy mu się olbrzymi szacunek. Historia spotkań kielczan z kilończykami jest długa. Do tej pory odbyło się 15 meczów, pierwszy jeszcze w 1998 roku - informuje strona kielcehandball.pl. Ostatnie dwa pojedynki to pewne zwycięstwa podopiecznych trenera Dujszebajewa (32:30 w 2020 roku i 40:37 w w 2022 roku w Hali Legionów). Porażka przyszła w drugim meczu tych zespołów w fazie grupowej na początku lutego ubiegłego roku. W Sparkassen Arena kielczanie musieli uznać wyższość „Zebr” i przegrali 29:32. Porażką - jak informuje kielcehandball.pl - zakończyło się też pierwsze spotkanie w obecnym sezonie Ligi Mistrzów - 31:35.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl