Pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. W czwartek w szpitalu w Poznaniu przy ul. Szwajcarskiej zmarła zakażona kobieta. Miała 57 lat

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
Zmarła kobieta od niedzieli, 8 marca przebywała na oddziale zakaźnym szpitala miejskiego im. Strusia w Poznaniu. To pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce.
Zmarła kobieta od niedzieli, 8 marca przebywała na oddziale zakaźnym szpitala miejskiego im. Strusia w Poznaniu. To pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Waldemar Wylegalski
Jest pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. W Poznaniu zmarła pacjentka, która w niedzielę, 8 marca trafiła na Oddział Zakaźny Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia. Kobieta wcześniej zgłosiła się na SOR szpitala w Puszczykowie. Jej stan od początku, gdy trafiła na oddział zakaźny, był określany jako ciężki. Pacjentka miała 57 lat. Z powodu zakażenia koronawirusem doszło u niej do infekcji górnych dróg oddechowych. Była podłączona do respiratora i utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej. Niestety, nie udało się jej uratować. W czwartek, 12 marca o śmierci kobiety poinformował Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. Kondolencje rodzinie zmarłej przekazał prezydent Andrzej Duda, a minister zdrowia Łukasz Szumowski zorganizował specjalną konferencję prasową.

Pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce to kobieta w wieku 57 lat, która w niedzielę, 8 marca trafiła na oddział zakaźny szpitala miejskiego im. Strusia w Poznaniu. Wcześniej przebywała na oddziale chorób wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Puszczykowie. Leżała tam na sali wraz z kilkoma innymi pacjentami. Dopiero po jakimś czasie lekarze orzekli możliwość zakażenia koronawirusem i kobieta została przewieziona na oddział zakaźny poznańskiego szpitala.

Czytaj więcej: Koronawirus w Poznaniu: Co z osobami, które miały kontakt z zakażoną kobietą? Zamknięty oddział szpitala, kwarantanna domowa i poszukiwania

Pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Minister zdrowia: "Miała choroby towarzyszące"

- Zmarła pacjentka w Poznaniu. Była zarażona koronawirusem. Miała towarzyszące choroby, które wymagały przyjmowania leków obniżających odporność. Była w stanie ciężkim. Dzisiaj walka lekarzy o jej życie i zdrowie się zakończyła. Chciałbym złożyć wyrazy ubolewania rodzinie i bliskim. Rodzina jest pod stałą opieką medyczną, w stanie stabilnym, nie ma zagrożenia dla zdrowia - poinformował Łukasz Szumowski, minister zdrowia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w czwartek, 12 marca.

- To pokazuje powagę sytuacji. Zagrożenie koronawirusem nie jest hipotetyczne. Dla niektórych, słabszych osób to poważne zagrożenie. Mamy w Polsce powyżej 1200 osób w kwarantannie. Wspólnie z policją będziemy odwiedzać te osoby, kontrolować czy są odpowiedzialne, przestrzegają zasad kwarantanny - poinformował minister. Dodał, że do tej pory jedynie 16 osób nie zastano w miejscu kwarantanny.

Więcej:

Szumowski poinformował, że zostanie wprowadzony stan zagrożenia epidemicznego. W tym czasie minister zdrowia może czasowo ograniczyć możliwości przemieszczania się, funkcjonowania zakładów pracy, obrotu określonymi produktami. Dodatkowo stan ten umożliwia odwoływanie zgromadzeń i może prowadzić do nakazu udostępnienia konkretnej nieruchomości czy terenu w ramach przeciwdziałania epidemii.

Minister zdrowia uspokoił, że nie ma potrzeby wykupywania bardzo dużej liczby produktów "na zapas". Co więcej - dużym zagrożeniem może być przebywanie w dużych skupiskach osób, np. w kolejkach w sklepie.

W całej Polsce do walki z koronawirusem przeznaczonych jest 19 szpitali - przynajmniej jeden w każdym województwie.

Sprawdź: Koronawirus: Lekarka miała wrócić z Włoch i pracuje w szpitalu w Poznaniu. Pracownicy boją się o swoje zdrowie. W innym szpitalu ma wolne

Pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Kobieta przebywała w szpitalu w Poznaniu

Zmarła kobieta trafiła do szpitala w Puszczykowie w piątek, 6 marca. Na początku miała nie spełniać kryteriów epidemiologicznych podejrzenia zakażenia koronawirusem. Przebywała na sali z innymi pacjentami, później trafiła do izolatki. Pogłębiony wywiad wykazał, że kobieta miała kontakt 12 dni wcześniej ze znajomą, która wróciła z Włoch i miała katar.

Więcej:

Od momentu przewiezienia na oddział zakaźny szpitala miejskiego im. Strusia w Poznaniu - kobieta była już w stanie ciężkim. Została podłączona do respiratora i wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety, nie udało jej się uratować.

Dodać należy, że pacjentka miała cierpieć na liczne schorzenia i przyjmować leki immunosupresyjne, których działanie zmniejsza odporność organizmu.

Więcej: Pierwszy przypadek koronawirusa w Poznaniu. Ministerstwo Zdrowia potwierdza. "Wynik testu jest jednoznaczny"

Kobieta zakażona koronawirusem zmarła w Poznaniu. Miała kontakt z wieloma osobami

Zakażona koronawirusem kobieta miała wcześniej kontakt z wieloma osobami. To m.in. członkowie rodziny, znajomi, pacjenci i lekarze szpitala w Puszczykowie. Wszyscy zostali objęci kwarantanną domową. W przypadku dwóch osób - męża i córki kobiety, testy potwierdziły, że także oni są zakażeni koronawirusem.

- Córka zmarłej nie jest nauczycielką, ani pracownicą żadnej z poznańskich placówek oświatowych - poinformował w czwartek, 12 marca Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. Tym samym zdementował wcześniej pojawiające się informacje. Zakażona córka zmarłej kobiety ma 25 lat. Jej stan, jak i męża zmarłej jest określany jako dobry.

Zmarła kobieta była dyrektorką Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych nr 2 w Poznaniu.

Zobacz: Koronawirus w Poznaniu i Wielkopolsce: Ile osób jest zarażonych? Co zostało zamknięte i odwołane? Najnowsze informacje [AKTUALIZACJE]

Ile osób zakażonych koronawirusem w Poznaniu?

Obecnie w Polsce zakażonych jest 47 osób (stan na południe w czwartek, 12 marca). Zmarła kobieta to trzecia oficjalnie zakażona koronawirusem osoba w Poznaniu. Pozostałe dwie osoby to członkowie jej rodziny.

Czytaj więcej: Koronawirus w Poznaniu: Jest trzeci potwierdzony przypadek zakażenia. Chory to szafarz z kościoła w Czapurach

Zmarła kobieta zakażona koronawirusem. Miała kontakt z wieloma osobami

Testy potwierdziły, że zakażeni koronawirusem są także członkowie rodziny zmarłej 57-latki. To jej córka i mąż. Testy nie wykazały wirusa u dwóch synów kobiety. Ta ostatnia wiadomość jest istotna dla pracowników i klientów restauracji McDonald's przy ul. Hetmańskiej w Poznaniu. Ze względu na możliwe zagrożenie epidemiologiczne została ona zamknięta we wtorek. Pracował w niej syn zmarłej kobiety.

Dodatkowo, mąż kobiety był szafarzem w parafii w kościele w Czapurach. Jeszcze w niedzielę miał pomagać udzielać komunii uczestnikom mszy. Testy potwierdziły u niego obecność koronawirusa. Zmarła kobieta jeszcze przed pobytem w szpitalu wzięła też udział w pielgrzymce.

W czwartek odwiedziliśmy Czapury. Zapytaliśmy mieszkańców, czy nie obawiają się epidemii koronawirusa. Co nam powiedzieli?

Czytaj więcej:

Koronawirus w Polsce. Szkoły zamknięte

Z powodu epidemii koronawirusa od poniedziałku, 16 marca mają być zamknięte wszystkie szkoły w Polsce.

Sprawdź:

Zobacz:

Koronawirus w ekspresowym tempie przenosi się między państwami. Chociaż zakażenia odnotowano już w wielu miejscach na świecie, wirus nadal jest pewną niewiadomą. Oto mity na temat koronawirusa, w które nie powinieneś wierzyć --->

Mity na temat koronawirusa. Nie powinieneś w to wierzyć!

Zobacz, jak przygotować się na wypadek wystąpienia epidemii choroby w Polsce. Jakie produkty medyczne i spożywcze warto kupić i przechowywać w domu? Jak się skutecznie zabezpieczyć na wypadek kwarantanny? Oto lista potrzebnych produktów. Przejdź do galerii ----->

Koronawirus: Co kupić? Jakie produkty medyczne i spożywcze ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. W czwartek w szpitalu w Poznaniu przy ul. Szwajcarskiej zmarła zakażona kobieta. Miała 57 lat - Głos Wielkopolski

Komentarze 121

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
13 marca, 7:37, Gość:

W sezonie grypowym 2018/2019 z powodu grypy i jej powikłań zmarło w Polsce 150 osób – najwięcej zgonów od 5 lat.

W strefie umiarkowanej półkuli północnej i południowej zachorowania na grypę występują sezonowo w okresie zimy, natomiast w strefie tropikalnej w ciągu całego roku. Według WHO co roku na świecie choruje na grypę około 5 -10% osób dorosłych i 20-30% dzieci. W ciągu roku rejestruje się 3 -5 mln ostrych przypadków choroby, a umiera 250 000 -500 000 osób !!!!!!!!!!

Ludzie, opamiętajcie się. Wasz straszny koronowirus do pięt nie dorasta jeśli chodzi o zachorowalność i zgony od dawna znanej wam grypie!

Prawda jest jednak taka, że z powodu grypy umiera więcej osób, niż z powodu koronawirusa.

13 marca, 15:33, Gość:

To nie jest wirus grypy! Jesssu, ciemnota i brak rzetelnej wiedzy w polskim społeczeństwie jest chyba bardziej porażająca aniżeli jakikolwiek wirus...

No i co ze nie wirus grypy? Jest mniej niebezpieczny i to Ty sie doucz. Zabija tylko chinczykow, ktorych nikt nie leczy i starcow.

g
gośc

A co ze szpitalami ?? Wielkopolska -szpital w Śremie-nadal przyjmowani są ludzie do PLANOWANYCH ZABIEGÓW I BADAŃ...absurd i kpina...wchodząc do szpitala narażają personel i i innych chorych..Panie Szumowski może już czas na podjęcie odgórnej decyzji o wstrzymaniu planowanych zabiegów i badań.. Powinno przyjmować się do szpitali TYLKO ostre nagłe przypadki!!!!!!.

G
Gość

Dygnitarze pisowscy wpadli w totalny poploch...,i swoja nieudolnosc,a takze katastrofalny stan sluzby zdrowia,chca pokazac jacy to oni sa troskliwi o stan zdrowia obywateli...

G
Gość

Na potrzebę zdjęć dle mediów policjant ma maseczkę. Rząd przełożeni olewają zdrowię bezpieczeństwo policjantów. Żadnych środków nie otrzymują a każą pracować w pierwszym kontakcie. Na 80 osób 8 maseczek przyszło.

G
Gość

Chyba jednak prawda te 17 trupów w Polsce. Moritz Morawecky ogłasza

Stan Zagrożenia Epidemiologicznego,kontrole na granicach i kwarantanna dla Polaków przyjeżdzających z zagranicy.

S
Szczecin

PiS kłamie w Szczecinie już dawno były potwierdzone dwa przypadki koronawirus ale nie wolno lekarzom było ujawniać dopiero niedawno ujawnili. A teraz z nie oficjalnych źródeł ale źródeł lekarski TRZY OSOBY ZMARŁY W SZCZECINIE

G
Gość
13 marca, 7:37, Gość:

W sezonie grypowym 2018/2019 z powodu grypy i jej powikłań zmarło w Polsce 150 osób – najwięcej zgonów od 5 lat.

W strefie umiarkowanej półkuli północnej i południowej zachorowania na grypę występują sezonowo w okresie zimy, natomiast w strefie tropikalnej w ciągu całego roku. Według WHO co roku na świecie choruje na grypę około 5 -10% osób dorosłych i 20-30% dzieci. W ciągu roku rejestruje się 3 -5 mln ostrych przypadków choroby, a umiera 250 000 -500 000 osób !!!!!!!!!!

Ludzie, opamiętajcie się. Wasz straszny koronowirus do pięt nie dorasta jeśli chodzi o zachorowalność i zgony od dawna znanej wam grypie!

Prawda jest jednak taka, że z powodu grypy umiera więcej osób, niż z powodu koronawirusa.

To nie jest wirus grypy! Jesssu, ciemnota i brak rzetelnej wiedzy w polskim społeczeństwie jest chyba bardziej porażająca aniżeli jakikolwiek wirus...

G
Gość
12 marca, 19:23, mores:

Ciekawe, czy złożą też wyrazy współczucia rodzinom tych 8 osób, które statystycznie rzecz biorąc zostaną zabite dzisiaj na polskich drogach. A obecnym tu panikarzom przypomnę, że dzisiaj w Polsce umrze z różnych przyczyn ponad tysiąc sto osób (to też statystyka).

13 marca, 7:39, Gość:

To prawda. Ale ciemny naród aż w majty robi ze strachu przed koronowirusem. Mają z mózgów wodę zrobioną przez TV. Brak słów.

A Ty jesteś głupszy niż przewiduje jakakolwiek ustawa...

G
Gość

W szpitalu na Szwajcarskiej nie ma izolatek dla chorych zakaźnie, więc skutki będą opłakane za chwilę... To samo dotyczy tych wszystkich osób, które miały kontakt ze zmarłą na pielgrzymce oraz lekarzy, pielęgniarek, jak i pozostałych ludzi. Wirus powoduje śródmiąższowe ciężkie zapalenie płuc wraz z ich zapadaniem się i szerzy się w piorunująco szybkim tempie. Zarażonych na tą chwilę są tysiące ludzi w Polsce, którzy jeszcze o tym nie wiedzą, a którzy nieświadomie zarażają się na wzajem. Polska służba zdrowia nie poradzi sobie z tą zarazą, bo nawet nie mają środków ani sprzętu, który mógłby chronić medyków przed infeksją. Zatem, nie ma co się łudzić wierząc w to, co urzędasy bredzą publicznie, bo sami nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, a społeczeństwu pozostaje jedynie ochrona we własnym zakresie i tak naprawdę myślenie, że wiara czyni cuda...

d
dddd

To lekarza przyczynili się do śmierci bo leczyli kobietę w ten spoisób że podawali jej leki immunosupresyjne ktore oslabiaja uklad odpornosciowy.... wiec nie mial jak sie jej organizm bronic....

G
Gość
12 marca, 19:23, mores:

Ciekawe, czy złożą też wyrazy współczucia rodzinom tych 8 osób, które statystycznie rzecz biorąc zostaną zabite dzisiaj na polskich drogach. A obecnym tu panikarzom przypomnę, że dzisiaj w Polsce umrze z różnych przyczyn ponad tysiąc sto osób (to też statystyka).

To prawda. Ale ciemny naród aż w majty robi ze strachu przed koronowirusem. Mają z mózgów wodę zrobioną przez TV. Brak słów.

G
Gość

W sezonie grypowym 2018/2019 z powodu grypy i jej powikłań zmarło w Polsce 150 osób – najwięcej zgonów od 5 lat.

W strefie umiarkowanej półkuli północnej i południowej zachorowania na grypę występują sezonowo w okresie zimy, natomiast w strefie tropikalnej w ciągu całego roku. Według WHO co roku na świecie choruje na grypę około 5 -10% osób dorosłych i 20-30% dzieci. W ciągu roku rejestruje się 3 -5 mln ostrych przypadków choroby, a umiera 250 000 -500 000 osób !!!!!!!!!!

Ludzie, opamiętajcie się. Wasz straszny koronowirus do pięt nie dorasta jeśli chodzi o zachorowalność i zgony od dawna znanej wam grypie!

Prawda jest jednak taka, że z powodu grypy umiera więcej osób, niż z powodu koronawirusa.

G
Gość

Szykujcie sie lepiej bo od poniedzialku z domu nie wyjdziecie

P
Pankracy
12 marca, 23:29, Polak:

To jest dopiero początek, drogi elektoracie PiSu. Za chwilę zobaczycie do czego doprowadziliście - szpitale, w których nie ma respiratorów (a jedyne zakupił Owsiak), braki w podstawowym wyposażeniu medycznym, takim jak rękawiczki, kombinezony i maski, oraz słaniający się na nogach personel, bo resztę tego personelu wygnaliście ("Niech wyjeżdżają, jak im się nie podoba!").

Tak właśnie kończą się zawsze rządy motłochu, którego idol, jak to zwykle bywa, zaszywa się na koniec w szczurzej norze. Widzieliscie go ostatnio?

Pięknie się wypróżniłeś. W dodatku bez respiratora. Miło mieć takiego zdolnego rodaka.

k
kondukatorkaczesku
12 marca, 19:54, abadon:

Przypomnę, że w roku 2013 Bank Światowy zaczął sprzedawać poszczególnym krakom „polisy ubezpieczeniowe” na wypadek „światowej pandemii” wywołanej czterema typami wirusów (w tym „koronowirusa”). Ubezpieczenia cieszyły się takim wzięciem, że pod ten cały geszeft wypuszczono akcje i obligacja. A w roku 2017, Bank Anglii zaczął sprzedawać podobne „ubezpieczenia pandemiczne” na pozostałe choroby.

Pislamiści nie potrzebują żadnych ubezpieczeń. Wywalili dwa MILIARDY na propagandę w TvPiss, prawie20 miliardów wywalają rocznie na Kościół i kościelne biznesy, 30 MIliardów poszło na socjal, to za co mają walczyć z Pandemią Korony? Przecież nie za to co ukradli z publicznej kasy. Tfu ale szambo.

Wróć na i.pl Portal i.pl