W Leszkowicach na Lubelszczyźnie powstaną nowoczesna huta szkła i kopalnia piasku

Spółka BD Art Glass Lubelskie Huty Szkła jest spółką celową, założoną przez firmę B.D. Art Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k., która należy do grona największych na świecie producentów luster, ram oraz listew ramiarskich. Spółka ta jest polską rodzinną firmą, której roczne przychody wynoszą ok. 60 – 70 mln zł. Obecnie zatrudnia ok. 240 pracowników. Odbiorcami jej produktów są przede wszystkim sieć IKEA, jak też sieci Tesco czy OBI. Firma eksportuje też produkty m.in. do Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Rosji i Stanów Zjednoczonych. B.D. Art stawia na nowoczesne, perspektywiczne rozwiązania technologiczne, stąd dysponuje w pełni zautomatyzowaną linią do produkcji luster. Wszystkie materiały używane w procesie produkcyjnym są ekologiczne oraz certyfikowane.

Bogdan Pęski, prezes obydwu spółek, podkreśla, że również huta szkła w Leszkowicach dzięki zastosowaniu absolutnie innowacyjnych rozwiązań technologicznych będzie jedną z najnowocześniejszych i pro-ekologicznych hut na świecie. W hucie mają powstać dwie linie produkcyjne na bazie chińskiej licencji (akurat Chiny są największym producentem szkła na świecie). Pierwsza linia umożliwi produkcję 600 ton szkła na dobę. W późniejszym czasie ma powstać druga linia, która zapewni produkcję tysiąca ton szkła na dobę. Budowa huty i uruchomienie pierwszej linii ma szacunkowo kosztować 350 mln zł, całość inwestycji – ok. 400 mln zł.

Oprócz nowoczesnej huty powstanie kopalnia piasku, który jest głównym surowcem do produkcji szkła, zakłady produkujące innowacyjne materiały budowlane i termoizolacyjne jak też ośrodek badawczo-rozwojowy. Wedle oceny prezesa Pęskiego, w samej hucie znajdzie zatrudnienie ok. 300 pracowników a w kopalni 50 – 60 pracowników. Jednak zdaniem inwestora, uwzględniając potrzeby związane chociażby z transportem, zatrudnienie może sięgać ok. 800 pracowników. Do czego oczywiście należy doliczyć dodatkowe nowe miejsca pracy w firmach kooperujących z hutą i kopalnią.

- Teren, który został wybrany przez inwestora na lokalizację huty, ma ogromne zalety ze względu na dostępność podstawowego surowca, jakim jest piasek. A że rynek szkła płaskiego wydaje się bardzo rozwojowy, toteż perspektywa zbudowania huty i kopalni jest niezwykle pożądana. Co ważne, inwestor planuje również budowę ośrodka prac badawczo-rozwojowych a poza miejscami pracy przy samej produkcji szkła powstaną też te, które są związane z usługami okołoprodukcyjnymi. Uwzględniając, że inwestycja będzie miała miejsce na terenie o charakterze rolniczym, podniesie ona potencjał gospodarczy całego regionu – mówi poseł Artur Soboń (PiS), przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Reindustrializacji Polski.

Budowa huty ma potrwać 36 miesięcy, o ile uda się odpowiednio szybko doprowadzić i zainstalować na zakupionych działkach niezbędne instalacje zasilania w prąd i gaz. - Jestem gotowy zadeklarować moje pełne poparcie w zabiegach o jak najszybsze uzbrojenie terenu inwestycji w niezbędną infrastrukturę, również jeśli chodzi o instalacje doprowadzające energię elektryczną i gaz. Oczywiście wszystkie wymagania techniczne muszą być spełnione, jednak sądzę, że wraz z innymi posłami naszego regionu będziemy popierali najbardziej optymalne rozwiązania, bo wszystkich nas powinien łączyć wspólny cel, jakim jest uprzemysłowienie Polski Wschodniej - podkreśla poseł Soboń.

Inwestycja jest perspektywiczna, bo miejscowe pokłady piasku wystarczą na 35 lat, tymczasem już teraz na polskim rynku jest ogromny popyt na szkło. Obecnie w dużej mierze jest on zaspokajany przez import z Azji i z Białorusi. Popyt jeszcze wzrośnie, bo wedle unijnych wytycznych, od 2020 r. w oknach będzie należało instalować nie trzy, a cztery szyby. Toteż spółka B.D. Art. - poza zaspokojeniem własnych potrzeb produkcyjnych związanych z produkcją luster - już teraz może liczyć na chętnych do zakupu szkła z huty. Wśród zainteresowanych szkłem z Leszkowic są tacy potentaci, jak wiodący producent okien w Europie Drutex S.A. Oznacza to, że huta w Leszkowicach powinna przynieść korzyści zarówno inwestorowi, jak i mieszkańcom Lubelszczyzny.