Głodowe emerytury stały się faktem. 1,08 zł. Taka emerytura wystarczy?

W województwie śląskim najniższa emerytura wynosi obecnie 1,08 zł. Jest wypłacana w zabrzańskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W częstochowskiej placówce najniższe świadczenie wynosi 5,78 zł, a w Rybniku 8,53 zł. - Dwie kolejne wynoszą 12,44 i 12,83 zł - informuje Beata Kopczyńska, rzeczniczka prasowa oddziału ZUS w Rybniku.

To nie żart. Co więcej, osoby, które te emerytury pobierają, w skali kraju mogą nazywać siebie krezusami. W łódzkim ZUS „szczęśliwiec” dostaje 99 groszy emerytury, a w skali kraju najniższe świadczenie wynosi 45 gr. Te absurdalne wysokości emerytur wynikają ze zmiany wyliczania świadczeń. ZUS nie bierze już pod uwagę tzw. kwoty bazowej, stażu pracy i okresu z najwyższymi zarobkami. Liczy się wysokość składek, które mamy na koncie w ZUS. Potem są dzielone przez tzw. dalsze trwanie życia według tabeli, którą publikuje Główny Urząd Statystyczny. Jeśli składek jest niewiele, to emerytura może wynieść grosze albo kilka złotych.

Wkrótce wszyscy poznamy wysokość przyszłych emerytur. W ubiegłym tygodniu rozpoczęła się wysyłka „Informacji o stanie konta ubezpieczonego w ZUS”. Listy lepiej otwierać, siedząc. Istnieje ryzyko, że upadniemy z wrażenia, gdy zobaczymy wyliczoną przez ZUS kwotę świadczenia. W ubiegłym tygodniu Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął rozsyłanie „Informacji o stanie konta ubezpieczonego w ZUS” - to list, w którym zapisana jest historia naszego ubezpieczenia w postaci zgromadzonych przez lata pracy składek - mówi Ewa Kosowska, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń i Składek Centrali ZUS.

Dla wielu z nas kwoty, jakie w nim znajdziemy, mogą zwalić z nóg. I to dosłownie. W związku ze zmianą sposobu wyliczania świadczenia, nasze emerytury możemy nazwać „głodowymi”. Bo jak przeżyć przez miesiąc za... 1,08 zł? Takie świadczenie wypłaca oddział ZUS w Zabrzu.

W Śląskiem rekord niskiej emerytury padł we wspomnianym już Zabrzu. Jednak w innych oddziałach ZUS sytuacja wcale nie wygląda lepiej. W częstochowskim oddziale najniższa emerytura wynosi 5,78 gr.

- Osoba, która ją otrzymuje, na „oskładkowanych” umowach przepracowała w sumie trzy miesiące i jeden dzień - wylicza Ewa Jęczmyk, rzecznik ZUS w Częstochowie.

W Sosnowcu najniższa emerytura wynosi 7,07 zł. Kolejne zaczynają się od kwoty powyżej 170 zł, która choć wyższa, na czynsz i tak nie wystarczy. A co z rachunkami i jedzeniem? Rybnicki oddział ZUS najniższe świadczenie wypłaca w kwocie 8,53 zł. Dwie inne osoby dostają co miesiąc 12 zł z groszami. 58,19 zł pobiera emeryt należący do ZUS w Bielsku-Białej. Emeryturę poniżej 100 zł dostają tam jeszcze trzy inne osoby.

W chorzowskim oddziale nie ma świadczeń mniejszych niż 200 zł. - Były tylko dwa przypadki, gdy wysokość emerytury wynosiła poniżej złotówki, ale świadczenia te są zawieszone - informuje Aldona Węgrzyno-wicz, rzecznik placówki.

W kraju sytuacja jest jeszcze gorsza. Wyobraża sobie ktoś przeżyć za 45 groszy - tyle wynosi najniższa emerytura.

Jak tłumaczy Maciej Wroński, rzecznik oddziału ZUS w Zabrzu, niskie kwoty wynikają ze zmian przepisów dotyczących wyliczania świadczeń. Pod uwagę nie jest już brana tzw. kwota bazowa, staż pracy i okres z najwyższymi zarobkami.

- Obecnie liczy się wysokość składek, które mamy na koncie w ZUS. Są one następnie dzielone przez dalsze trwanie życia, według tabeli, którą publikuje Główny Urząd Statystyczny. Jeśli składek jest niewiele, to emerytura może wynieść zaledwie kilka lub kilkanaście złotych - tłumaczy.
Precyzuje, że chodzi tu o emerytury powszechne, dla urodzonych po 31 grudnia 1948 roku, które liczone są według zreformowanych zasad.

Statystycy wyliczyli, że średnia długość życia osoby, która przejdzie na emeryturę w wieku 65 lat, wyniesie 216,1 miesiąca. Jeśli to przejście nastąpi w wieku 67 lat, to średnia długość życia zmniejszy się do 199,5 miesiąca. Kwota emerytury będzie w drugim przypadku nieco wyższa.

Jeśli liczycie, że na starość będzie przysługiwała wam minimalna emerytura, dwa razy sprawdźcie, czy ją otrzymacie. Obecnie wynosi ona 882 zł brutto. Jednak nie przysługuje osobom, które mają zbyt krótki staż pracy. W przypadku kobiet wynosi on 22 lata, natomiast mężczyźni muszą przepracować 25 lat. To ma się zmienić w najbliższych latach. Od 2022 roku, by otrzymać minimalną emeryturę, trzeba będzie mieć staż pracy wynoszący 25 lat i dla pań, i dla panów. Podwyższenie lat pracy dla pań to jeden z wielu elementów stawiających je w gorszej sytuacji.

- Kobiety zarabiają mniej, później wchodzą na rynek pracy i wcześniej z niego schodzą - mówi Małgorzata Druciarek, analityk z Instytutu Spraw Publicznych. - Panie mają także więcej przerw w pracy, a ma to związek z wychowaniem dzieci. Podczas urlopu wychowawczego odprowadza się składki na ubezpieczenie, ale są one niższe, niż gdyby kobiety w tym czasie pracowały.

Czarne chmury wiszą nie tylko nad przyszłością kobiet. W wiek emerytalny wchodzą osoby, które przez lata pracowały na czarno i nie miały opłacanych składek. W złej sytuacji są też osoby, które podpisały z pracodawcą dwie umowy: o pracę i zlecenie albo o dzieło, w różnych wysokościach. Często odbywało się to w ten sposób, że składki na ubezpieczenie były odprowadzane od niższej kwoty i wynosiły zaledwie kilka złotych miesięcznie. Takie umowy obowiązywały m.in. w firmach ochroniarskich. Wypłacana na ich podstawie emerytura wyniesie zapewne kilka złotych miesięcznie.

To nie koniec złych wieści - emerytury mogą być jeszcze niższe. Wpływ na to będzie miało obniżenie wieku emerytalnego, którego wprowadzenie proponuje prezydent i popiera rząd Prawa i Sprawiedliwości. Najbardziej mają na tym stracić kobiety, których emerytury będą niższe nawet o kilkanaście procent.

Ile dokładnie (na chwilę obecną) będą wynosiły nasze emerytury, dowiemy się za kilka dni. W ubiegłym tygodniu rozpoczęła się wysyłka „Informacji o stanie konta ubezpieczonego w ZUS”. Listy otrzymają osoby, które urodziły się po 31 grudnia 1948 r. i choć przez chwilę podlegały ubezpieczeniom, a na ich koncie w ZUS znalazła się chociaż jedna składka. Osoby, które skończyły 35 lat, będą miały wyliczoną emeryturę.

Pozostaje pytanie, jak związać koniec z końcem, otrzymując tak niską emeryturę? Pomóc ma MOPS, dzieci, rodzina? - Mocno liczę na to, że ci ludzie mają jakieś oszczędności - usłyszeliśmy od jednej z pracownic ZUS.

Wsp. Alicja Zboińska, Aleksandra Kamińska

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS