Nie milkną echa audytu społecznego, który został przeprowadzony w Kompanii Węglowej od połowy lutego do końca marca. Kontrola zakończyła się na miesiąc przed powstaniem Polskiej Grupy Górniczej, która 1 maja przejęła 11 kopalń i 4 zakłady należące do spółki.
Dzisiaj Adam Gawęda, senator PiS, który przewodniczył temu zespołowi poinformował, że zdecydował złożyć 8 wniosków do Najwyższej Izby Kontroli oraz 5 do prokuratury o przeprowadzenie postępowania sprawdzającego w zakresie wykazanych nieprawidłowości. Instytucje ocenią czy we wskazanych obszarach doszło do nadużyć lub złamania prawa.
Jednym z takich obszarów, który miałby zostać objęty czynnościami sprawdzającymi, jest zbadanie pod kątem legalności i gospodarności umów, jakie Kompania Węglowa zawierała w latach 2010 - 2015 ze spółkami zależnymi, a które dotyczyły usług i robót budowlanych w trybie odstąpienia od przetargu, konkursu ofert oraz zamówień z wolnej ręki kierowanych do jednego wykonawcy.
Czasami zdarzało się, że usługi oferowane przez spółki zależne były dwukrotnie wyższe od ceny rynkowej. - Często bywało tak, że spółki zależne, które prowadziły gospodarkę kamieniem, generowały dosyć duże koszty dla samej KW, a dywidenda z przychodów nie zawsze była kierowana do samej Kompanii. Dlatego proszę o sprawdzenie czy zyski spółek zależnych i dywidenda były kierowane do KW - mówił senator Gawęda.
Kolejny wniosek dotyczy sprawdzenia stopnia gospodarczego wykorzystania metanu w kopalniach, w których prowadzone jest odmetanowanie górotworu oraz sprawdzenie stopnia wykorzystania i zagospodarowania przez kopalnie (w formie sprzedaży) skały płonnej do budowy obiektów inżynieryjno - technicznych.
Postępowanie sprawdzające miałoby zostać przeprowadzone także w zakresie zawierania umów z firmami doradczymi (w latach 2011 - 2015). Z wniosków poaudytowych wynika, że w ciągu kilku lat spółka wydała na takie usługi prawie 45 mln zł.
- Istnieje uzasadnione podejrzenie możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na niekorzystnym rozporządzaniu majątkiem KW poprzez zlecanie opracowań, ekspertyz i usług doradczych o znacznej wartości, co w konsekwencji mogło skutkować narażeniem spółki na stratę. Należy jednocześnie zbadać czy decyzje podejmowane przez kolejne zarządy w okresie 2011 - 2015 nie nosiły znamion przekroczenia uprawnień oraz czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez organy nadzorcze spółki w powyższym zakresie - informuje senator.
Rada nadzorcza miałaby zostać skontrolowana również w innym zakresie - czy w latach 2010 - 2015 prowadziła prawidłowy nadzór we wszystkich obszarach działalności firmy, zwłaszcza w sytuacjach gdy KW przynosiła ogromne starty.
- Podczas audytu często zauważaliśmy, że inwestycje, jak np. o połączeniu kopalni Sośnica i Makoszowy, nie były poprzedzone właściwymi analizami. Z tego tytułu spółka straciła ponad 200 mln zł - mówił senator.
Instytucje miałyby również sprawdzić czy zarząd KW nie podejmował złych decyzji w kwestii sprzedaży węgla, szczególnie w okresie 2010 - 2012. Wówczas spółka zanotowała największy spadek udziału sprzedaży na rynku krajowym.
*PIAST GLIWICE WICEMISTRZEM POLSKI
*GÓRNIK ZABRZE spadł z Ekstraklasy. Kibice nie darowali piłkarzom WIDEO
*Wielki pożar w Katowicach na zdjęciach i filmach wideo. Toksyczny dym nad miastem
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?