Partia Razem domaga się odtajnienia umowy koncesyjnej na płatny odcinek autostrady A4

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Partia Razem domaga się odtajnienia umowy koncesyjnej ze spółką Stalexport Autostrada Małopolska na płatny odcinek autostrady A4. Pismo w tej sprawie skierowały do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który jako poseł opozycji wielokrotnie domagał się ujawnienia zapisów tej umowy, ale jako minister do tej pory tego nie zrobił.

Przedstawicielki Partii Razem, Maria Łaś (członkini zarządu okręgu małopolskiego) oraz Ewa Kwiecień (członkini zarządu okręgu tarnowskiego) złożyły do ministerstwa infrastruktury wniosek o informację publiczną w zakresie umowy zawartej w 1997 roku przez ministra właściwego do spraw transportu ze spółką Stalexport Autostrada Małopolska.

- Umowa, której odtajnienia się domagamy, obowiązuje już 22 lata, a opinia publiczna nadal nie uzyskała możliwości zapoznania się z jej brzmieniem – podkreśla Maria Łaś.

Wnioski o odtajnienie tej umowy składane były wielokrotnie. O ujawnienie jej treści apelowali parlamentarzyści, wnioskowały jednostki samorządowe województw małopolskiego i śląskiego, zapowiadał to również aktualny minister infrastruktury, pan Andrzej Adamczyk. - Tej obietnicy złożonej w 2016 roku póki co i on jednak nie spełnił – przypominają działaczki Partii Razem.

- Ze szczątkowych informacji, które docierają do opinii publicznej, możemy się domyślać, że w umowie znajdują się zapisy wykluczający wpływ ministerstwa infrastruktury na ustalanie wysokości opłat obowiązujących na tym odcinku i ingerujące w rozwój infrastruktury drogowej w regionie. Polscy obywatele mają konstytucyjne prawo do poznania treści tej umowy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ta batalia może być długa i skomplikowana, ale wierzymy, że warto ją stoczyć w imię prawa obywateli do kontroli działania organów państwa oraz w imieniu interesów osób korzystających z tej drogi, a także mieszkających w przyległych powiatach - zaznacza Maria Łaś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

]:)
:) jeszcze niech złożą petycję, żeby złodzieje nie kradli, żeby piraci drogowi jeździli zgodnie z przepisami i żeby konkursy na państwowe stanowiska były uczciwe. XD W jesieni są wybory, jak wygra ktoś kto odtajni umowę, to będzie można ją przeczytać, ale jak znów do rządu wejdą ci co jej nie odtajnili od podpisania w 1997 (koledzy tych co podpisywali w 1997), to będzie można sobie dalej podpisywać makulaturę.
W
WESUUUUUUUUU
Pewnie w umowie jest zapis, że jej odtajnienie spowoduje naliczenie kary w wysokości 100 miliardów dolarów, sama umowa ma obowiązywać przez 1000 lat, a dywidendy przelewane będą do ojczyzny narodu wybranego.
M
Menory
W państwie teoretycznym to wyprawa z motyką na słońce Peru mistrz bajeru.
c
czytelnik
Najlepiej zapytac p.Buzka eks premiera dlaczego zapewnił dochody z A4 Stalexportowi i co dalej z tymi pieniedzmi sie dzieje ? Nie trudno odpowiedziec na to pytanie .Dlatego tez drogi rownolegle nie moga powstawac .
U
Uczynny
a może wystarczyłby pewien okres czasu na powstrzymanie się obywateli od korzystania z odcinka A4 w dyspozycji Stalexportu - sądzę że Stalexport sam ujawniłby zapisy umowy!
j
jant
i bardzo dobrze - to jest granda na ogromną skalę - potrafili "zabrać się" za Konstytucję, a nie potrafią za sprawę tej autostrady...
G
Gość
Życzę powodzenia ale przypuszczam że nic z tego nie będzie. Ta umowa jest szyta "grubymi nićmi" i dobrze zabezpiecza interesy koncesjonariusza. Prawnicy zrobili niezły majstersztyk. Wielu polityków, łącznie z ministrem Adamczykiem chciało ją odtajnić i wszyscy polegi.
Wróć na i.pl Portal i.pl