Opozycja nie domagałaby się reparacji od Niemiec. Schetyna uważa, że sprawa została zamknięta w 1953 roku

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Jeśli Platforma Obywatelska przejmie władzę, nie będzie domagała się reparacji od Niemiec - zapewnia poseł PO Grzegorz Schetyna
Jeśli Platforma Obywatelska przejmie władzę, nie będzie domagała się reparacji od Niemiec - zapewnia poseł PO Grzegorz Schetyna fot. marek szawdyn/polska press
Nie uważam, żeby przyszły rząd - złożony z ugrupowań demokratycznych - wrócił do sprawy reparacji wojennych od Niemiec. Dzisiaj kwestia reparacji jest zamknięta - ocenił Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej. - Jeżeli nie akceptujemy decyzji z 1953 r. w sprawie reparacji, to powinniśmy się zwrócić do Putina - dodał.

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie zostanie zaprezentowany raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu udział wezmą m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Kwota w raporcie o reparacjach wojennych, które Polska powinna otrzymać od Niemiec, jest wyższa niż 850 mld dolarów - poinformował w czwartek- w Polskim Radiu 24 poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Do tematu reparacji wojennych odniósł się w rozmowie z RMF FM poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

– To, co dzisiaj robi komisja Mularczyka i Kaczyński, jest tylko grą dla polityki wewnętrznej – ocenił. – Potrzebujemy odbudowy relacji z Niemcami i wspólnej walki o to, żeby Niemcy były dla Polski partnerem, a nie wrogiem czy przeciwnikiem, tak, jak chce tego PiS. Uważam, że dzisiaj kwestia reparacji jest zamknięta – dodawał.

– To jest krytyczna, kluczowa kwestia – nasze relacje z Niemcami dzisiaj i po wygranych wyborach. Od tego zależy przyszłość UE i naszej w niej pozycji. Uważam, że fatalne relacje muszą być odbudowane. Chcemy wrócić i wrócimy do tego, żeby Trójkąt Weimarski, czyli ten trójkąt Paryża, Berlina i Warszawy, miał wpływ na politykę europejską. Uważam, że ta sprawa – zresztą Niemcy o tym bardzo wyraźnie mówią, potwierdzają to dokumenty i historia – została zamknięta w 1953 roku – mówił dalej polityk PO.

– Jeżeli nie akceptujemy decyzji z 1953 r. w sprawie reparacji, to powinniśmy się zwrócić do Putina. To jest adresat naszych roszczeń – zaznaczył.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kretyn Jarosław napuszcza jątrzy i sieje nienawiść nie tylko wśród Polaków ale też wrogo nastawia na kogo się tylko da. Ten niskopienny flejtuchowaty chwast jest kieszonkową mendą podobnym Hitlerowi, Stalinowi. Na swoim sumieniu ma 96 ofiar Tutki

Piekło na niego czeka- tw Balbina już tam jest
G
Gość
Niemiec, który urodził się w 1939 roku, nie odpowiada za wybuch wojny i zniszczenia w Polsce. Ma on dzisiaj 83 lata. Pozwólmy mu spokojnie umrzeć. Nie domagajmy się od niego pieniędzy za grzechy ojca, dziadka czy nawet pradziadka. To jest tylko niepotrzebne i niemądre jątrzenie.
Wróć na i.pl Portal i.pl