Opozycja chce odwołania ministra sprawiedliwości. Jacek Ozdoba: Lewica i PO nienawidzą Zbigniewa Ziobry

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
PAP / Rafał Guz
Koalicja Obywatelska, Lewica i Polska 2050 chcą odwołania ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. – Lewica nienawidzi pana ministra już od czasów afery Rywina, kiedy mówił o prawdzie. PO z PSL, od kiedy mówiło o „doktrynie Neumanna”, a minister Ziobro przełamuje tę doktrynę – mówi i.pl wiceminister klimatu i środowiska, rzecznik prasowy Solidarnej Polski Jacek Ozdoba.

Wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości

We wtorek wieczorem posłowie zajmą się złożonym w połowie listopada wnioskiem Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Polski 2050 o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w ubiegłym tygodniu wyraził przekonanie, iż minister Ziobro zostanie obroniony podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności. – Wiem, że z całą pewnością sam premier będzie występował w jego obronie – mówił.

W nocy z poniedziałku na wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka po wielogodzinnych obradach, negatywnie zaopiniowała wniosek opozycji. Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża członkom Rady Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231).

Reformy Zbigniewa Ziobro

Jacek Ozdoba, rzecznik prasowy Solidarnej Polski, wiceminister klimatu i środowiska powiedział i.pl, że w czystej statystyce da się zauważyć, że Polacy coraz bardziej czują się bezpiecznie w swoim kraju. – Prokuratura podejmuje więcej postępowań, więcej spraw trafia do sądu, a bardziej brutalni przestępcy dzisiaj odpowiadają już z nowego Kodeksu karnego, ponieważ minister Zbigniew Ziobro wprowadził przepisy, które uchronią polskie rodziny i polskich obywateli przed zwyrodnialcami – mówił. Wyjaśnił, że to przepisy, które dotyczą m.in. gwałcicieli i morderców, jeżdżących po alkoholu. – To nie jest kwestia dorobku artystycznego, a kwestia zwykłej, elementarnej odpowiedzialności osób, które jadą po pijaku i są potencjalnymi mordercami – dodał. Podkreślił, że do zasług Zbigniewa Ziobry należą także przepisy dotyczące chociażby zbrodni VAT-owskiej. – Sztandarowe programy Zjednoczonej Prawicy są możliwe do realizacji dzięki ministrowi Ziobro – mówił.

Dodał, że to też kwestia afery reprywatyzacyjnej, mafii lekowej oraz mafii dopalaczowej, za których rozbicie pan Ziobro miał zapłacić głową, bo – jak przypomniał Jacek Ozdoba – król dopalaczy zlecił zabójstwo ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. – Do tego dochodzi kwestia ochrony polskich rodzin przed katem. Dzisiaj to już nie rodzina, która jest maltretowana, ale oprawca – po nowych przepisach, które zostały zaproponowane przez ministra Ziobro – musi uciekać i ma zakaz zbliżania. To także zmiany w zakresie pedofilii i wydłużenie okresu przedawnienia oraz zwiększenie odpowiedzialności karnej i obowiązku informowania organów o przypadkach, kiedy ktoś się dowie o tym obrzydliwym przestępstwie – dodał.

– To także praca dla więźniów. Dzisiaj pracuje prawie 96 proc. skazanych. Wcześniej, w 2015-2016 roku to było niespełna ponad 30 proc., co pokazuje, że więzienie to nie sanatorium. Jest również ustawa o komornikach czy lichwie. Bardzo ważne przepisy, które uchronią przed gigantycznymi zobowiązaniami i nieuczciwą praktyką tzw. chwilówek, które rujnują często polskie rodziny – mówił.
Jacek Ozdoba przypomniał, że niestety część reform była zatrzymana, jak reforma wymiaru sprawiedliwości, po zawetowaniu ustaw i blokowaniu z uwagi na relacje unijne. – Ale te przepisy są zamrażane, są gotowe i przygotowane przez resort ministra Zbigniewa Ziobry – podkreślił.

"Lewica i PO nienawidzą ministra Ziobry"

Dopytywany, jak Solidarna Polska odbiera wniosek opozycji o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości, ponieważ takie wnioski pojawiają się regularnie, Jacek Ozdoba powiedział, że „Lewica nienawidzi pana ministra już od czasów afery Rywina, kiedy mówił o prawdzie”. – PO z PSL, od kiedy mówiło o „doktrynie Neumanna”, a minister Ziobro przełamuje tę doktrynę. Od kiedy przestępcy już nie mogą wspierać konkretnego środowiska, nie wspierają już Platformy Obywatelskiej, bo mają zabrane środki finansowe. Tak, jak mówił Paweł Graś na słynnych nagraniach w snobistycznej restauracji, że „nie narkotyki tylko w tej chwili VAT jest opłacalny”. Te mld zł – poprzez również konfiskatę rozszerzoną, czyli zabezpieczenie majątku przestępców – trafiają do polskich rodzin np. na wyprawki – powiedział. Zdaniem Jacka Ozdoby to wszystko powoduje, że minister Ziobro jest jednym z najbardziej walecznych, ale i najbardziej znienawidzonych ministrów. – To wynika też z propagandy i ataku nienawiści środowisk, którym odebrał eldorado stworzone dla przestępców – ocenił.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Prawdziwy Polak
13 grudnia, 14:56, Marek:

Chyba można go nie lubieć tylko za niepełną reformę kasty sędziowskiej.

Na czym ta reforma polegała? Na mianowaniu nowych sędziów zależnych od siebie? Za upolitycznienie prokuratury? Za doprowadzenie polskiego sądownictwa na skraj zapaści, gdzie wydłużyły się terminy rozpatrywania spraw. To ja dziękuje za taką reformę. To nie jest reforma, to jest zepsucie.

P
PI Grembowicz
13 grudnia, 14:56, Marek:

Chyba można go nie lubieć tylko za niepełną reformę kasty sędziowskiej.

Właśnie.

P
PI Grembowicz
Tak; jednak ZZ trochę sam sobie winien, za dużo gada, żali się płacze i wierzga.
M
Marek
Chyba można go nie lubieć tylko za niepełną reformę kasty sędziowskiej.
P
Prawdziwy Polak
No taki premier Mateusz Morawiecki też chce zdymisjonowania Ziobry. Tylko nie mówi tego wprost:

„Większego chaosu i kłopotów, niż mamy obecnie w sądownictwie, już chyba mieć nie możemy”

„Sądownictwo zostało doprowadzone do stanu półzapaści i myślę, że będzie wegetowało do momentu, gdy nastąpi jakaś poprawa, a może i szersza zgoda na zmiany. Dziś jest gorzej, niż było. Nie nastąpiła prawdziwa cyfryzacja, taka, którą udało się choćby wprowadzić w bankowości”
Wróć na i.pl Portal i.pl