Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Andruszkiewicz: Naszym celem - narodowców jest zmiana Polski

Julia Szypulska
Jako narodowcy mamy tam prawo głosować według własnej woli i własnego sumienia. Głosowania i tak się odbędą, a wyniki będą i tak niezależne od tego, czy będziemy u Kukiza, czy nie - uważa Andruszkiewicz.
Jako narodowcy mamy tam prawo głosować według własnej woli i własnego sumienia. Głosowania i tak się odbędą, a wyniki będą i tak niezależne od tego, czy będziemy u Kukiza, czy nie - uważa Andruszkiewicz. Anatol Chomicz
Naszym celem - narodowców jest zmiana Polski. Uważamy, że ta wspólna siła antysystemowa jest w stanie zmienić kraj. To jest nasz cel nadrzędny - mówi Adam Andruszkiewicz podlaski poseł Kukiz ’15 i prezes Młodzieży Wszechpolskiej.

Niedawno klubowi parlamentarnemu Kukiz `15 groził rozłam. Wszyscy posłowie, należący do Ruchu Narodowego, którego i Pan jest członkiem, mogli opuścić klub. Skąd nieporozumienie?

Nieporozumienie wynikło z tego, że prezes Ruchu Narodowego - Robert Winnicki ma nieco inną wizję rozwoju naszego środowiska narodowego w Polsce. Uważa on, że powinniśmy opuścić ruch Pawła Kukiza w Sejmie i stworzyć własne koło poselskie.

Natomiast pozostali narodowcy, w tym ja, uważamy, że w tej chwili nie ma sensu wychodzić z klubu. Lepiej tam budować naszą pozycję, naszą siłę, abyśmy wspólnie mogli oddziaływać na kraj. Bo celem naszym - narodowców jest zmiana Polski. Uważamy, że ta wspólna siła antysystemowa jest w stanie zmienić kraj. To jest nasz cel nadrzędny.

Czyli powodem odejścia prezesa Winnickiego są kwestie światopoglądowe?

Tak, światopogląd narodowców jest zresztą znany. Jest antyimigrancki, jest za ochroną życia. Natomiast ruch Kukiza to szerszy ruch antysystemowy, w którym są ludzie, którzy mają inne zdanie na te tematy. Natomiast tym, co jest zagwarantowane i co powoduje, że my, pozostała część narodowców, chcemy zostać w klubie, to wolność głosowania w Sejmie w sprawach światopoglądowych.

Dlatego nie ma powodu, by ruch Kukiza opuszczać. Jako narodowcy mamy tam prawo głosować według własnej woli i własnego sumienia. Głosowania i tak się odbędą, a wyniki będą i tak niezależne od tego, czy będziemy u Kukiza, czy nie. Uważam, że narodowcy skupieni w szerszym ruchu mają większe szanse zrealizować nasze cele i idee.

Zobacz też Nowe taśmy Kukiza: "Kur** z PiS-u", "Tak to trzeba rozegrać, żeby interes państwa zwyciężył"

Czyli groźba rozłamu w klubie została zażegnana? Ruch Narodowy pozostaje w Kukiz ‘15?

Poza Robertem Winnickim. On odszedł. Zawsze jest tak, że pojedynczy posłowie odchodzą. Duże partie też się tak kształtowały, że pojedynczy liderzy odchodzili, ale to nie powodowało rozpadu całej partii.

Przedmiotem głosowania będzie wkrótce zapewne zaostrzenie zapisów ustawy antyaborcyjnej. Jak Pan wtedy zagłosuje?

W tej chwili trwają - zdaje się - spory między środowiskami pro life, są zbierane podpisy pod projektem nowej ustawy. Chciałbym wypowiedzieć się na ten temat bardziej szczegółowo, kiedy będzie znany konkretny projekt. Na ten moment mogę powiedzieć, że oczywiście zawsze będę popierać ochronę życia.

Ale będzie Pan popierać ochronę życia w takiej formie prawnej, jaka obowiązuje teraz, czy zagłosuje Pan za zaostrzeniem przepisów?

Oczywiście jestem za zwiększeniem ochrony. Ale podkreślam: teraz trudno mówić, jaki projekt ustawy znajdzie się w Sejmie, ponieważ są spory między środowiskami, które chcą zaostrzenia przepisów. Jest tam wiele niejasnych kwestii, dotyczących m.in. karania matek. Chciałbym w końcu zobaczyć ostateczny kształt ustawy. Nie chcę mówić, że coś w 100 procentach popieram, jeśli tego nie widziałem. Na pewno będę też apelować do tych środowisk, aby się porozumiały w celu zwiększenia ochrony życia.

Dlaczego nie podobają się Panu nazwy niektórych pociągów? Pańska interpelacja odnośnie nadania im bardziej właściwych nazw spotkała się w internecie z ogromnym odzewem. Niekoniecznie pozytywnym, bo stała się powodem do żartów.

Sprawa rzeczywiście stała się bardzo wesoła. Treść interpelacji została wysłana do mojego biura przez jednego z mieszkańców Podlasia, który zajmuje się koleją. Ja akurat takim pasjonatem kolei nie jestem. Powiem szczerze, że nawet nie wiedziałem, że są takie nazwy pociągów w Polsce. Padły przykłady Broniewskiego czy Gombrowicza jako osób, które miały powiązania z komunizmem i są niegodne, by ich mianem nazywać pociągi.

Przeczytaj też nasz wywiad Adam Andruszkiewicz: Co do klasycznego ,,hejtu'', to jestem na to zjawisko odporny

I to zostało wpuszczone do systemu interpelacji. Cóż, byłem tak uczony, by jako parlamentarzysta być jak najbardziej otwartym wobec obywateli. Kiedy przychodzi obywatel z jakąś prośbą, z którą jeśli nawet się nie zgadzamy, to staramy się ją dalej przekazywać. W tym kontekście być może był to błąd. Nie spodziewałem się, że sprawa odbije się aż takim echem. Fakt, jest to trochę zabawne. Szczerze mówiąc, nie chciałbym zajmować się ciuchciami, mamy ważniejsze problemy w Polsce. Ale, jak to się mówi, mleko już się rozlało.

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna