Ogromny wzrost kradzieży w sklepach. Ekspert ostrzega: trend wzrostowy może się utrzymać. Łupem nie padają już towary premium

OPRAC.:
Redakcja Strefy Biznesu
Redakcja Strefy Biznesu
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Prezes Polskiego Związku Pracodawców Ochrona Paweł Korzybski przyznał, że ostatnio zauważalna jest zmiana w modelu kradzieży w sklepach. – Kiedyś były to wybrane produkty np. drogie alkohole, teraz jest coraz więcej kradzieży produktów podstawowych, takich jak masło, nabiał – wymienia. Jednocześnie podkreśla, że trend wzrostowy kradzieży w sklepach może się utrzymać i wskazuje na konkretny problem.

Spis treści

Elementem, który wpływa na wzrost trendu w kradzieżach sklepowych, jest to, że rynek ogranicza pracowników ochrony na rzecz elektroniki.
Ekspert nie ukrywa, że, zmiany ustawowe, podnoszące granicę pomiędzy wykroczeniem a przestępstwem w kradzieży z 500 do 800 zł, również mają wpływ na wzrost liczby przypadków. Jakub Steinborn/ Polska Press

Skokowy wzrost kradzieży w sklepach

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w 2023 r. stwierdzono ponad 40 tys. przestępstw kradzieży w sklepach. Oznacza to wzrost o 22,2 proc. w stosunku do 2022 r., a porównując dane z tymi z 2021 r., widać wzrost o ponad 60 proc.

W 2023 r. stwierdzono 278,5 tys. wykroczeń kradzieży w sklepach. To o 16,9 proc. więcej niż w 2022 r., w relacji zaś do 2021 r. widać wzrost już o 45,4 proc. Od października 2023 r. kradzież towaru o wartości do 800 zł to wykroczenie, powyżej tego poziomu to już przestępstwo. Poprzednio granicą było 500 zł.

Prezes Polskiego Związku Pracodawców Ochrona Paweł Korzybski w rozmowie z PAP ocenił, że zauważalna jest w ostatnim czasie - od dwóch lat, a nawet rok do roku duża zmiana w modelu kradzieży.

– Kiedyś był to wybrane produkty np. drogie alkohole, perfumy, albo czekoladki. A obecnie jest coraz więcej kradzieży produktów podstawowych, takich jak masło, nabiał. To świadczy o zupełnie innej grupie dokonującej zaboru mienia czy kradzieży w sklepie – dodał.

Kto i dlaczego kradnie w sklepach? „Przyczyn jest kilka"

Dodał, że kiedyś były to w większości osoby z grupy wiekowej dwadzieścia parę do czterdziestu parę lat, a teraz coraz częściej widać, że kradzieży potrafią dokonać osoby starsze lub bardzo młode. Zdaniem prezesa przyczyn tej zmiany jest kilka, a do najważniejszych należą: wzrost inflacji, zubożenie społeczeństwa, wzrost cen.

– Kolejnym elementem, który wpływa na wzrost trendu w kradzieżach sklepowych, jest to, że rynek ogranicza pracowników ochrony na rzecz elektroniki, nie zawsze pojętej w odpowiedni sposób. Mogą to być kasy samoobsługowe, które są teraz dość dużym modelem kradzieżowym, polegającym na przemetkowaniu produktów. Sama analityka, która jest umieszczona w kamerach, może raczej stwierdzić zaistnienie incydentu, ale sama nie zareaguje. Jeżeli nie będzie pracownika na miejscu lub kooperacji z pracownikami sklepu, to nikt nie podejmie interwencji – wyjaśnił Korzybski.

Zadaniem prezesa, zmiany ustawowe, podnoszące granicę pomiędzy wykroczeniem a przestępstwem w kradzieży z 500 do 800 zł, również mają wpływ na wzrost liczby przypadków.

Tak działają sklepowi złodzieje

Grupy wyspecjalizowane w kradzieży robią niejednokrotnie tzw. research, czyli wchodzą do sklepu i dokonują kradzieży na jakąś mniejszą wartość i sprawdzają, czy jest pracownik ochrony czy detektyw sklepowy. Jeżeli nie ma interwencji to wraca taki napastnik i potrafi zabrać już dużo większą ilość tych produktów – tłumaczył Korzybski.

Dodał, że złodzieje sklepowi będą zawsze zainteresowani takimi produktami, które można łatwo odsprzedać, szybko zbyć. – Dopóki będzie popyt na takie produkty u osób, które nie zastanawiają się, jakiego pochodzenia są produkty przez nich kupowane, to ten proceder będzie dalej kontynuowany – ocenił. Jednocześnie zwrócił uwagę, że rośnie liczbą przypadków kradzieży dokonanych przez osoby „przypadkowe”, nie specjalizujące się w takich czynach.

– To osoby przypadkowe, które mogła skłonić do kradzieży sytuacja życiowa. Do tej pory nie było takich produktów jak np. masło, ser, nabiał, które występowałby we wzrostach kradzieżowych. W ostatnim roku produkty pierwszej potrzeby pojawiły się w statystykach naprawdę bardzo wysoko – zaznacza.

Podkreślił, że statystyki w praktyce są większe, ponieważ nie obejmują wszystkich faktycznych kradzieży sklepowych, gdyż wiele sklepów ich nie zgłasza policji z różnych powodów i wrzuca skradzione produkty w swoje koszty.

– Jeżeli rynek będzie zmierzał w kierunku redukcji zakresu ochrony poprzez likwidację pracowników ochrony na rzecz kas samoobsługowych, analityki, tudzież innych rozwiązań, takich jak zabezpieczenia towarów poprzez wlepki, które tylko będą sygnalizowały wyniesienie takiego produktu. To trend wzrostowy kradzieży w sklepach może się utrzymać – podsumował Korzybski.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ogromny wzrost kradzieży w sklepach. Ekspert ostrzega: trend wzrostowy może się utrzymać. Łupem nie padają już towary premium - Strefa Biznesu

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl