Odnowili pomnik armii radzieckiej w Mikolinie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Podstawą pomnika są cztery dzioby łodzi, które symbolizują przeprawę przez Odrę w 1945 roku.
Podstawą pomnika są cztery dzioby łodzi, które symbolizują przeprawę przez Odrę w 1945 roku. Jarosław Staśkiewicz
Olbrzymi obelisk z wielką czerwoną gwiazdą na szczycie wyremontowało stowarzyszenie Kurs z Mazur, któremu pomagali Rosjanie. Pomnik upamiętnia poległych sowieckich żołnierzy 1. Frontu Ukraińskiego, którzy w zimie 1945 roku forsowali Odrę pomiędzy Golczowicami a Mikolinem.

W 1945 roku poległo tu prawdopodobnie około 500-600 czerwonoarmistów, choć fałszywa legenda przez lata mówiła o 40 tysiącach zabitych.

Przez 70 lat pomnik stopniowo niszczał i prawdopodobnie wkrótce groziłaby tu katastrofa budowlana. Ponieważ nikt z władz na żadnym szczeblu nie kwapił się do ratowania niechcianego symbolu armii radzieckiej, która na 45 lat stała się niechcianym gościem w Polsce, rękawy zakasali społecznicy.

- Nasze stowarzyszenie "Kursk" pochodzące z Mazur zajmuje się wsparciem samorządów lokalnych przy ratowaniu obiektów, które są miejscami pamięci formacji wojskowych - mówi Jerzy Tyc, szef stowarzyszenia. - A zgodnie z polskim prawem wszystkie takie miejsce znajdują się pod ochroną państwa.

Społecznicy z Kurska rozpoczęli zbiórkę pieniędzy i mając wsparcie także od swoich rosyjskich przyjaciół w ubiegłym roku rozpoczęli prace porządkowe i remontowe.

- Przyjeżdżaliśmy w wolnym czasie, głównie na weekendy, ludzie z Mikolina byli do nas bardzo przyjaźnie nastawieni, mogliśmy liczyć nawet na ciepłe posiłki i wiem od nich, że pomnik i całe otoczenie, które może służyć jako miejsce rekreacyjne, bardzo się teraz podoba - mówił Piotr z Zielonej Góry, jeden z wolontariuszy z "Kurska":.

Jak podkreśla Jerzy Tyc, pomnik nie posiada żadnych zakazanych przez prawo symboli, bo wielka czerwona gwiazda do takich nie należy. Na monumencie znalazł się za to prawosławny krzyż, a tablica mówi o bohaterach 1 Frontu Ukraińskiego - zwycięzcach nad niemieckimi faszystami.

Na uroczystości przyjechali m.in. przedstawiciele konsulatu Federacji Rosyjskiej, byli Rosjanie, którzy pomagali w remoncie, delegacje z polskich organizacji kombatanckich, a także delegacja gminy Lewin Brzeski.

- Pomogliśmy "Kurskowi" w remoncie głównie od strony organizacyjnej - mówił Mieczysław Adaszyński, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Lewinie Brzeskim. - A ten pomnik traktuję jako symbol totalitaryzmów, które dzisiaj zaczynają się odradzać i powinniśmy to traktować jako lekcję historii.

Podobnie już przed rokiem wypowiadał się Dariusz Zięba, pasjonat lokalnej historii z sąsiedniej Skorogoszczy. Wówczas bowiem w Polsce trwała gorąca dyskusja, wywołana przez Instytut Pamięci Narodowej, który chciał pomagać samorządom w likwidowaniu pomników armii radzieckiej.

- Jestem za tym, by ten pomnik tutaj został. Nie jako gloryfikacja żołnierzy sowieckich. Wszyscy wiemy, jak się na Śląsku zachowywali. Powinien jednak zostać jako jako przestroga przed wojną - mówił nam Dariusz Zięba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odnowili pomnik armii radzieckiej w Mikolinie - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 27.06.2017 o 18:34, Marek napisał:

Czemu nie? Na mocy porozumień mitrzch góowenych krajow koalicji, gdzie Polska nie była stroną rozmow, uistalono przesuniecia granic i przesiedlenie mieszkańców terytoriow zmienionej władzy panstwowej. W ten sposób w granice państwa polskiego trafił Śląsk, ktory odpadł od Korony Polskiej podczas rozbicia dzielnicowego oraz Pomorze Zachodnie ze Szczecinem ,gdzie polska utracila wpływy już w XVI w. po śmierci ks. Bogusława Gryfity. Te konkretne zmiany były jednym z wyników wojny przegranej przez państwo niemieckie, którego terytorium - w odróżnieniu od czasów I wojny - w całosci zajęto, a siły zbrojne kompletnie rozbito. III Rzesza podpisała akt kapitulacji bez żadnych warunków. Rozważano nawet, czy Niemcy zachowaja status państwa. Co do przejęcia mienia - III Rzesza nie miala nigdy takich skrupułów i tutaj też zastosowano tę zasadę, z tą różnicą, że większosć przesiedlonych, czy też wypędzonych, jak sie chcą sami nazywać) ocaliła życie.

Glupoty wypisujesz - jestes dyletantem, udajesz ze cos wiesz, cos gdzies kiedys uslyszales, powtarzasz, przekrecasz ...
Od jakiej "Korony Polskiej" Ślask odpadl w okresie rozbicia dzielnicowego?
Pojecie "Korony" powstalo po okresie rozbicia i nigdy nie odnosilo sie do Slaska czy Pomorza (Zachodniego).
M
Marek
W dniu 23.06.2017 o 08:13, tutejszy napisał:

Jezeli jestes taki uczciwy to napisz prawde, ze tu Polski w Mikolinie i nad cala Odra nie bylo. Sowieci Polske wyzwolili ale nie Slask i cale wschodnie Niemcy. Wlazles "gosciuUSA" do cudzego domu i wyzwalales prawowitych wlascicieli z ich dobytku zbudowanegoprzez pokolenia. Jezeli jestes taki uczciwy i prawdomowny to pomysl i wspomnij o tym

Czemu nie? Na mocy porozumień trzch góowenych krajow koalicji, gdzie Polska nie była stroną rozmow, uistalono przesuniecia granic i przesiedlenie mieszkańców terytoriow  zmienionej władzy panstwowej. W ten sposób w granice państwa polskiego trafił Śląsk, ktory odpadł od Korony Polskiej podczas rozbicia dzielnicowego oraz Pomorze Zachodnie ze Szczecinem ,gdzie polska utracila wpływy już w XVI w. po śmierci ks. Bogusława Gryfity. Te konkretne zmiany były jednym z wyników wojny przegranej przez państwo niemieckie, którego terytorium - w odróżnieniu od czasów I wojny - w całosci zajęto, a siły zbrojne kompletnie rozbito. III Rzesza podpisała akt kapitulacji bez żadnych warunków. Rozważano nawet, czy Niemcy zachowaja status państwa. Co do przejęcia mienia - III Rzesza nie miala nigdy takich skrupułów i tutaj też zastosowano tę zasadę,  z tą różnicą, że większosć przesiedlonych, czy też wypędzonych, jak sie chcą sami nazywać) ocaliła życie. 

G
Gość
W dniu 22.06.2017 o 23:55, Richard napisał:

Zauwazylem powiewajace Flagi PL i RUS a gdzie D? Przeciez tu walczyli Sowieci z Niemcami. Dla sprwiedliwosci powinne tu byc 3 Flagi.

... trzecia, rozdeptana !

G
Gość
Problem polega na czym innym - pomnik w Mikolinie niczego nie upamietnia. Zostal postawiony w miejscu gdzie nic nadzwyczajnego sie nie wydarzylo. Tu nie bylo zadnej bitwy (tylko lokalne potyczki), nie zginelo wielu zolnierzy (po zadnej ze stron). Zadne zrodla nie wspominaja o zadnej wiekszej walce w tej okolicy.
t
tutejszy
W dniu 23.06.2017 o 05:54, goscUSA napisał:

POPIERAM UCZCIWY WPIS - TO BARDZO WLASCIWE SLOWA PRAWDY I UCZCIWOSCI..Do dzis mam w oczach napis na scianie pokoju do ktorego wprowadzilem sie z Matka w roku 1945 - "MIN NIET" - ktos o nas myslal ! ... A takze ten Rigaczin - byl prawdziwym bohaterem i takim zostanie w naszej pamieci NAZAWSZE........Dziekuje.Goraco pozdrawiam ANDE

 

Jezeli jestes taki uczciwy to napisz prawde, ze tu Polski w Mikolinie i nad cala Odra nie bylo. Sowieci Polske wyzwolili ale nie Slask i cale wschodnie Niemcy. Wlazles "gosciuUSA" do cudzego domu i wyzwalales prawowitych wlascicieli z ich dobytku zbudowanego

przez pokolenia. Jezeli jestes taki uczciwy i prawdomowny to pomysl i wspomnij o tym

T
Tomek

Tylko nie wiadomo po co tam pomnik, skoro żadnej bitwy i forsowania Odry tam nie było. Ten pomnik to typowy twór lat komuny, żeby przypodobać się radzieckim panom. 

S
Stanisław

Dzięki wyzwoleniu Polski przez Armię Czerwoną a nie utopijne PW możliwe było poczęcie Kaczyńskich. Czy mieli tego świadomość w ramach prawdy historycznej kto pogonił katolicki wehrmacht butnie maszerujący z Gott mit uns !

g
goscUSA
W dniu 22.06.2017 o 22:38, anda napisał:

Piękna inicjatywa społeczna (nie polityczna)Czy to się obecnym tzw. politykom podoba czy nie, Polska została wyzwolona głównie przezArmię Czerwoną. Wielu żołnierzy tej armii pozostawiło swoje życie w naszym kraju.Ci ludzie nie mają w swojej przytłaczającej większości nic wspólnego z późniejszą pollityką reżimu komunistycznego i jego polskich popleczników. Oni walczyli o ujarzmienie faszyzmu i oddali za to życie. To co się w obecnej Polsce wyprawia z pamięcią o nich (pomniki, cmentarze, nazwy ulic i placów)  jest niegodne nie tylko kraju "chrześcijańskiego" ale niegodne cywilizowanego społeczeństwa.


POPIERAM UCZCIWY WPIS - TO BARDZO WLASCIWE SLOWA PRAWDY I UCZCIWOSCI..Do dzis mam w oczach napis na scianie pokoju do ktorego wprowadzilem sie z Matka w roku 1945 - "MIN NIET" - ktos o nas myslal ! ... A takze ten Rigaczin - byl prawdziwym bohaterem i takim zostanie w naszej pamieci NAZAWSZE........Dziekuje.Goraco pozdrawiam ANDE
G
GoscUSA
...Tak byc powinno, gromkie brawa...Nalezy uczcic pamiec narodowa, historie jeszcze nie tak odlegla i zaslugi obu krajow (Armii -Radzieckiej I Polskiej)) Dzieki nim przezylismy pieklo faszystowskiej wojny ktore pamietam do chwili obcnej...Mundury "armiejcow" bardzo oryginalne
Do autora zdjec : kamere nalezy trzymac mozkiwie prosto rownolegle do horyzontu no i unikac PARALAX'u za wszelka cene...Pozdrawiam
R
Richard

Zauwazylem powiewajace Flagi PL i RUS a gdzie D? Przeciez tu walczyli Sowieci z Niemcami. Dla sprwiedliwosci powinne tu byc 3 Flagi.

a
anda

Piękna inicjatywa społeczna (nie polityczna)

Czy to się obecnym tzw. politykom podoba czy nie, Polska została wyzwolona głównie przez

Armię Czerwoną. Wielu żołnierzy tej armii pozostawiło swoje życie w naszym kraju.

Ci ludzie nie mają w swojej przytłaczającej większości nic wspólnego z późniejszą pollityką reżimu komunistycznego i jego polskich popleczników. Oni walczyli o ujarzmienie faszyzmu i oddali za to życie. To co się w obecnej Polsce wyprawia z pamięcią o nich (pomniki, cmentarze, nazwy ulic i placów)  jest niegodne nie tylko kraju "chrześcijańskiego" ale niegodne cywilizowanego społeczeństwa.

a
arrecky

naprawde ladny ten pomnik I warto sie rowerem wybrac tam na spacer

K
Kille

Polecam książkę 444 Macieja Siembiedy, który wspomina o tym ciekawym postumencie. Ofiar forsowania Odry raczej tam nie znajdziecie zbyt wielu...

A
Arek
Popieram...takie wydarzenia miały tam miejsce i nie wolno o tym zapomniec
M
Murarz

A co było przed wojną na tym postumencie? Bo wygląda na przedwojenny.

 
Wróć na i.pl Portal i.pl