Nowy szpital ma dwóch szefów: prezesa i dyrektora. Czy to potrzebne?

Agata Grzelińska
Prezes Rafał Guzowski odpowiada za stan techniczny budynku: wszelkie instalacje (elektryczną, gazową, wodnościekową, pocztę pneumatyczną, centralę telefoniczną itp.), a także za teren zewnętrzny (w tym parking i lądowisko dla śmigłowców) oraz za ochronę i serwis urządzeń (wind, wentylatorów, klimatyzacji, ale również sprzętu medycznego, dopóki jest on na gwarancji). Dyrektor Marek Nikiel odpowiada za działalność medyczną i za tę część wyposażenia budynku, która wystaje ze ścian: gniazdka, krany, żarówki, aparaty telefoniczne, meble, itp.
Prezes Rafał Guzowski odpowiada za stan techniczny budynku: wszelkie instalacje (elektryczną, gazową, wodnościekową, pocztę pneumatyczną, centralę telefoniczną itp.), a także za teren zewnętrzny (w tym parking i lądowisko dla śmigłowców) oraz za ochronę i serwis urządzeń (wind, wentylatorów, klimatyzacji, ale również sprzętu medycznego, dopóki jest on na gwarancji). Dyrektor Marek Nikiel odpowiada za działalność medyczną i za tę część wyposażenia budynku, która wystaje ze ścian: gniazdka, krany, żarówki, aparaty telefoniczne, meble, itp. Paweł Relikowski, Magda Kołodzińska
Nowy szpital na Stabłowicach ma dwóch szefów. Rządzą nim prezes i dyrektor. W sumie za pół miliona rocznie. To wygląda na mnożenie kosztów. Ale może tylko na pierwszy rzut oka? Dlaczego dyrektor szpitala sam nie może kierować nowoczesną placówką? Władze województwa tłumaczą, że tak się bardziej opłaca.

Wydawało się, że rola samorządowej spółki Nowy Szpital Wojewódzki, która została powołana do wybudowania i wyposażenia nowej siedziby Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka - Centrum Medycyny Ratunkowej, po przeprowadzce się skończy. I że szpitalem w nowej siedzibie na Stabłowicach, tak jak w dwóch starych przy ul. Traugutta i Wiśniowej, zarządzać będzie jeden dyrektor. Tak nie jest. Szefów jest dwóch, a zakres ich odpowiedzialności został ściśle podzielony.

Właścicielem szpitala jest spółka Nowy Szpital Wojewódzki, którą kieruje prezes Rafał Guzowski (według oświadczenia majątkowego za 2014 r. prezes zarobił 309 tys. zł). Odpowiada on za stan techniczny budynku: za to, co znajduje się w ścianach, czyli za wszelkie instalacje (elektryczną, gazową, wodnościekową, pocztę pneumatyczną, centralę telefoniczną itp.), a także za teren zewnętrzny (w tym parking i lądowisko dla śmigłowców) oraz za ochronę i serwis urządzeń (wind, wentylatorów, klimatyzacji, ale również sprzętu medycznego, dopóki jest on na gwarancji).

Dyrektorem szpitala, który dzierżawi budynek od spółki, jest Marek Nikiel (według oświadczenia majątkowego w 2014 r. zarobił 204 tys. zł). On odpowiada za działalność medyczną i za tę część wyposażenia budynku, która wystaje ze ścian: gniazdka, krany, żarówki, aparaty telefoniczne, meble, itp. Co miesiąc lecznica płaci spółce czynsz pół miliona zł i prawie drugie tyle na pokrycie rachunków za zużyte media. W zamian ma święty spokój i może się skupić wyłącznie na leczeniu.

- Milion miesięcznie, czy to dużo? Wydaje się, że tak, ale szpital ma 140 mln zł przychodów. Te pieniądze w całości idą na utrzymanie szpitala - mówi Rafał Guzowski, prezes NSW. - Spółka w żaden sposób nie zarabia na szpitalu. Gdyby nie było spółki, szpital płaciłby tyle samo.

Nowy szpital wojewódzki dysponuje najnowocześniejszym sprzętem medycznym, m.in. gammakamerami i aparatem O-ARM

Szpital na Stabłowicach ma pierwszych pacjentów. "Skok w XXI wiek"

Prezes NSW Rafał Guzowski podkreśla, że spółka nie zarabia na szpitalu. Za pieniądze z czynszu konserwuje i serwisuje instalacje i urządzenia (np. tylko serwis wind miesięcznie pochłania ok. 15 tys. zł), utrzymuje porządek i ochrania budynek. Zatrudnia też do tego ludzi, których przejęła od szpitala. Z czego więc się utrzymuje, skoro w urzędzie marszałkowskim usłyszeliśmy, że samorząd nie dopłaca nawet złotówki ani do szpitala, który dostaje pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia, ani do spółki, która utrzymuje się sama?

- Mamy dodatkowe dochody z dzierżawy baru. Parking wkrótce będzie płatny. Zamierzamy wynająć kolejne powierzchnie pod kiosk, aptekę, może sklep - wylicza Rafał Guzowski. - Liczę, że da to około miliona rocznie.

Prezes dodaje, że to z tej puli pieniędzy ma płaconą pensję on i pracownicy, którzy nie pracują w szpitalu. Według oświadczenia majątkowego za 2014 r. prezes zarobił 309 tys. zł. Spółka ma też inny profil działalności - inwestycyjny. Wiele wskazuje na to, że nowy szpital onkologiczny także zbuduje NSW.

Jerzy Michalak z zarządu województwa dolnośląskiego tłumaczy, że dzięki spółce można było uzyskać kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Teraz dzięki niej można odzyskać VAT. - A to są grube miliony, więc to się kalkuluje - mówi. I dodaje: - Tym bardziej że te pieniądze wrócą do systemu zdrowia.

Konkretnie chodzi o 60 mln zł. Jarosław Maroszek, szef wydziału zdrowia w urzędzie marszałkowskim, tłumaczy, że można je odzyskać tylko dzięki spółce. - Nawet jeżeli spółka miałaby być utrzymywana przez samorząd, to warto byłoby ten model zastosować.

- A co do wyższych kosztów utrzymania szpitala - nowoczesność kosztuje. Jest to „mercedes”, za który trzeba trochę więcej zapłacić - mówi Jerzy Michalak. Rzeczywiście, w sumie zarobki roczne obu szefów to pół miliona złotych.

Przyszłość pokaże, czy rzeczywiście ten model się sprawdzi.

Nowy Szpital Wojewódzki gotowy. Gigantyczna przeprowadzka tu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowy szpital ma dwóch szefów: prezesa i dyrektora. Czy to potrzebne? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 141

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mak
Spora odpowiedzialność ale czy na to potrzeba aż funkcji Prezesa ? Przecież większość prac za które jest odpowiedzialny Pan Prezes 310tys. będą wykonywać firmy ZEWNĘTRZNE .Czy rozpisano konkursy czy też wszystko z KLUCZA ?
m
mak
Dwóch Prezesów dwa wypasione biura, dwie sekretarki ,dwa pojazdy służbowe ,dwa budżety reprezentacyjne, na co więcej jeszcze można wydać NASZE PIENIĄDZE ? Jeden Prezes do ściany drugi od ściany . Skończył Pan budować szpital i albo zostaje Pan Prezesem -Menadżerem Szpitala albo jest Pan podległym temu ,który odpowiada za wszystko. Czy to że był Pan Działaczem Solidarności upoważnia do dożywotniej "Synekury" ?.
P
Przechodzień z JG
Z pilnego nadania Grzegorza S jt ten Pan
B
Bajan
Cóż z tego, ze dwoch dyrekytorów a bałagan jeszcze gortszy jak w poprzednich szpitalach.
Do potrafiono uruchomić do tej pory rejestracji telefonicznej, na NFZ nie zrobisz tam tomoghrafu itp itp.. nienormalności. No i co tu nowego ? i to za takie pieniadze ? Jednym słowem skandal !!
M
MMM
Dlaczego jakiś gostek za zarządzanie budynkiem i terenem bierze taka kasę? Przecież dbanie o stan wind i poczty pneumatycznej to nie jakaś szczególna filozofia.
P
Pawcio
ale nie ma fachowców, którzy umieją wykorzystać możliwości sprzętu. Dyrekcja woli wygodnych, uległych pracowników, a nie ambitnych wymagających z osiągnięciami. Jak zachorują to zoperują się w innym szpitalu u dobrych specjalistów niekoniecznie na najnowszym sprzęcie.
T
Teresa
przypominam to człowiek który utopił Kozanów i powiedział, że powódż jest raz na 1000 lat i taki tłumok dostał ciepły etacik. Czego ludzie wy oczekujecie od codzienności w tej wsi zwanej Wrocławiem.
x
xenomorf
Nie dodano jeszcze, gdzie ci panowie będą leczyć się w razie choroby. Na Stabłowicach? Czy może stać ich na najlepsze szpitale w najdalszym zakątku Świata? I kto za to zapłaci?
p
podatnik
Gdzie orezesów dwóch, to zastępców kilku ,podwójne struktury organizacyjne, (sekretarki, kierowcy, księgowość) im większe i lepiej wyposażone biura to i prestiż większy a, że spory kompetencyjne to kogo to obchodzi byle do wyborów.
j
jan
Utworzyć jeszcze stanowisko trzeciego tzw. koordynatora,który będzie nimi zarządzał.
j
jeszcze
trzeciego który będzie ich koordynował.
x
xxx
to są oszczędności o których tak głośno mówili ?
A
Anna
bez przesady to praca dla działu organizacyjnego lub komórki przetargowej.
z
zxc
Przede wszystkim to, że za pensje jednego z tych darmozjadów można podnieść wynagrodzenie co najmniej 50 pielęgniarkom.
Jeśli nie widzisz w tym problemu to albo jesteś wyborcą PO albo totalnym ignorantem, żeby nie powiedzieć gorzej....
z
z Wroclawia
żebyś wiedział - wirtuoz, bo zbudował szpital szybciej niż Dutkiewicz NFM i bez "nieprawidłowości" na 313 mln zł jak Dutkiewicz stadion. jak stwierdziła kontrola NIK. To za P. Guzowskiego i Zdrojewskiego budowano w mieście inwestycje sprzyjające wygodzie życia mieszkańców a nie pomniki pychy. Mądry, życzliwy ludziom człowiek. Ci ktorzy Go zatapili do pit Mu nie dorastaja
Wróć na i.pl Portal i.pl