Do wypadków dochodzi codziennie, czasem z winy człowieka, innym razem to "złośliwość przedmiotów martwych". Mierzy się z nimi również Wrocław i jego mieszkańcy. Niektóre długo pozostaną w pamięci wrocławian. Nie wszystkie były "groźne", choć wyglądały spektakularnie. Inne kończyły się tragicznie, ogromnymi stratami.
Zobacz też: Wrocław na przełomie wieków. Tych 200 wyjątkowych zdjęć pokazuje jak bardzo zmieniło się nasze miasto!
Potężny pożar na wrocławskich Stabłowicach
Wybuchł w nocy (26 stycznia 2020 r.) w hali produkcyjnej przy ul. Stabłowickiej. Hala należała do firmy Dan-Mark. W wyniku pożaru zawalił się dach zabytkowego kompleksu, w których kiedyś działała przędzalnia Wel-Tex. Ogień zajął ponad 12 tys. metrów kwadratowych powierzchni magazynowej. Z pożarem, przez długie godziny, wałczyły aż 33 zastępy straży pożarnej.
- Jak tylko zakończą się działania ratownicze, będziemy mogli wejść na pogorzelisko z biegłym i prokuratorem. Wtedy zacznie się wyjaśnianie przyczyn pożaru - mówił wtedy Krzysztof Marcjan z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji.
Tak opisywaliśmy to zdarzenie:
We Wrocławiu doszło też do innych poważnych wypadków, które na pewno zapamiętamy, m.in.:
- wywrócił się budowlany żuraw
- spłonął tramwaj
- pękła gigantyczna rura wodociągowa
- odpadł balkon starej kamienicy
Niewiarygodne! Takie rzeczy tylko we Wrocławiu. Te wypadki na długo pozostaną w pamięci wrocławian. Zobaczcie archiwalne zdjęcia >>
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?