Niepowodzenia naszych medalistów olimpijskich z Tokio Marii Andrejczyk i Patryka Dobka w szóstym dniu mistrzostw świata w lekkiej atletyce

redakcja
W Eugene słabo wypadła srebrna oszczepniczka igrzysk olimpijskich w Tokio Maria Andrejczyk
W Eugene słabo wypadła srebrna oszczepniczka igrzysk olimpijskich w Tokio Maria Andrejczyk Adam Warżawa
W szóstym dniu lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Eugene bez powodzenia startowało dwoje polskich medalistów ubiegłorocznych igrzysk w Tokio. W eliminacjach rzutu oszczepem odpadła wicemistrzyni olimpijska Maria Andrejczyk, a w biegu na 800 m trzeci w stolicy Japonii Patryk Dobek.

Zmagająca się w tym sezonie z problemami zdrowotnymi Andrejczyk osiągnęła dopiero 21. rezultat - 55,47 m.

- Miałam w tym roku dobre treningi, które mówiły, że jest szansa powalczyć o finał. Przede wszystkim przez to, co dzieje się z moim barkiem nie byłam w stanie wykonywać w tym roku regularnych treningów rzutowych. To przełożyło się na brak czucia własnego ciała, brak czucia sprzętu, problemy z rozbiegiem - przyznała.

Najlepsza na tym etapie była Japonka Haruka Kitaguchi - 64,32 m. Aby znaleźć się w finałowej dwunastce, należało rzucić co najmniej 59,06.

Dobek natomiast zajął szóste miejsce w swojej serii z wynikiem 1.46,80. Jego los podzieliło dwóch pozostałych Polaków. Także szósty w swoim biegu był Mateusz Borkowski - 1.47,61, a Patryk Sieradzki finiszował na siódmej pozycji - 1.48,78.

- Może to nie mój dzień. Może jutro byłoby dwie sekundy szybciej. Nie ma się co poddawać. Trzeba wyciągnąć wnioski - analizował Dobek. Gdy rok temu niespodziewanie sięgnął w Tokio po brązowy medal uzyskał czas 1.45,39.

Najszybszy w eliminacjach był Kanadyjczyk Marco Arop - 1.44,56.

Szóstego dnia światowego czempionatu rozdano medale w dwóch kobiecych konkurencjach - rzucie dyskiem i biegu na 3000 m z przeszkodami.

Niespodziewanie złoty medal wywalczyła chińska dyskobolka Bin Feng. Przed finałem legitymowała się rekordem życiowym wynoszącym równo 66 m. Tymczasem już w pierwszej próbie osiągnęła 69,12 i już nikt nie rzucił dalej.

Druga była mistrzyni olimpijska z Londynu (2012) i Rio de Janeiro (2016) Chorwatka Sandra Perković - 68,45, a trzecia triumfatorka ubiegłorocznych igrzysk w Tokio Amerykanka Valarie Allman - 68,30.

Bieg na 3000 m z przeszkodami wygrała natomiast reprezentująca Kazachstan Norah Jeruto. Pochodząca z Kenii zawodniczka ustanowiła rekord mistrzostw - 8.53,02. Pozostałe miejsca na podium zajęły Etiopki - Werkuha Getachew (8.54,61) oraz Mekides Abebe (8.56,08).

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl