Nieoczekiwany cios w Tuska. Żukowska: Chodzi o wykorzystanie sytuacji pani Joanny

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
W reakcji na historię pani Joanny z Krakowa Donald Tusk zapowiedział na... październik marsz Miliona Serc.
W reakcji na historię pani Joanny z Krakowa Donald Tusk zapowiedział na... październik marsz Miliona Serc. Adam Jankowski/ Polska Press
Donaldowi Tuskowi wcale nie chodzi o wsparcie kobiet, a wykorzystanie historii pani Joanny z Krakowa do celów politycznych? Taką opinię wyraziła posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Reakcja Tuska na historię Joanny z Krakowa. Zapowiada Marsz Miliona Serc

We wtorek "Fakty" TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej. Jak zapewniała - kupiła ją sama w Internecie. Według Policji, w sprawie istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła. Komenda Główna Policji przekazała, że "interwencja Policji nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia". W czwartek ujawniono nagrania ze zgłoszenia na numer alarmowy 112.

W reakcji na tę sytuację lider PO Donald Tusk zapowiedział na 1 października marsz Miliona Serc, który - jak mówił - "da pewność zwycięstwa".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Żukowska obnaża strategię Tuska?

Dlaczego wydarzenie to odbędzie się dopiero w październiku a nie teraz? Takie pytanie zadała na Twitterze jedna z użytkowniczek tego portalu społecznościowego. Zauważmy, że szef PO zaplanował swój marsz na niedługo przed wyborami. Odpowiedzi udzieliła internautce była rzeczniczka SLD, obecnie posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. Według niej, nie stoją za tym czyste intencje.

"Bo chodzi o wykorzystanie sytuacji pani Joanny. Nie o wsparcie, nie o zaprezentowanie rozwiązań czy projektów ustaw wspierających kobiety" – napisała polityk.

i.pl, PAP

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 145

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jarek
A czy słowo " pani " tego czegoś nie obraża, wszak nie wie kim jest
M
Maria
Teraz dostanie pierwsze miejsce w wyborach PO SLD. Jaka partia tacy wyborcy.
a
antyPiS
~Jojo pisze: "Używano specjalnych policyjnych kulek gumowych. Przecież nie "strzelano" ostrą amunicję, nie siej zamętu"

A gdzie ja napisałem, że użyto amunicji penetracyjnej??!!
J
Jojo
23 lipca, 14:07, antyPiS:

~Tomek pisze: "Wykorzystywanie służb specjalnych do śledzenia działań prezydenta Kaczyńskiego."

Kiedy prezydentem był Lech to premierem jego brat Jarosław. "Wykorzystywanie służb do śledzenia babci Smoleńskich."

Zdaje się, że sprawa smoleńska to rządy PiSu. Oskarżasz rząd Broszki-Szydło że podległe jej służby prowadziły jakieś działania przeciw Rodzinom Smoleńskim?

"Strzelanie do protestujących górników z broni" - zupełnie jak w dow[wulgaryzm] o mercedesach na Placu Czerwonym. Nie do górników ale do robiących zadymę kiboli. Niektórzy mogli faktycznie pracować jak górnicy ale to pojedyncze osoby. Strzelać kazał komendant wojewódzki Katowic nadinspektor Szymczyk. Premier Broszka-Szydło wzięła go na Komendanta Głównego Policji. Zapewne za karę.

23 lipca, 14:29, Tomek:

Strzelali do górników którzy protestowali przeciwko głodowym pensjom I widmem zwolnień które proponowały im rządy PO. Ludzie ciężko pracujący walczyli o przetrwanie. Natomiast Pan próbuje zmanipulować opinie publiczną poprzez nazwanie ich kibolami i zbudowanie narracji że kibol to nie człowiek i można do nich strzelać. Obrzydliwe. A co do oskarżeń wobec komendanta to są to bajki. Proszę o jeden dokument potwierdzający że generał Szymczyk miał cokolwiek wspólnego z tą akcją. Serdecznie pozdrawiam

Używano specjalnych policyjnych kulek gumowych. Przecież nie "strzelano" ostrą amunicję, nie siej zamętu

a
antyPiS
~Tomek pisze: "Śledzenie działań prezydenta Kaczyńskiego miało miejsce już po 2008 po przejęciu władzy przez Tuska. To fakt. W 2010 w czasie katastrofy smoleńskiej rządziło PO. To rząd Tuska odpowiadał za bezpieczeństwo podczas organizacji lotu Kaczyńskiego do Smoleńska i mówił o tym oficjalnie"

Pamiętam tę sprawę "śledzenia". Podczas zatrzymania jakiegoś gangusa w jego telefonie znaleziono setki nr telefonów. Po obróbce komputerowej ustalono częstotliwość rozmów a tym samym sieć wzajemnych połączeń. Podejrzenia wzbudziły numery, pod które nikt nie telefonował ani nie było od nich połączeń. Nry włączono do stałego nasłuchu. Nikt nie miał pojęcia, że jeden z nich to zastrzeżony specjalny numer telefonu Lecha Kaczyńskiego. Nigdy nie ustalono, jakim sposobem numer trafił do gangusa - były różne wersje, raczej ściema. Możliwa była wersja, że gość po prostu zaszyfrował jakiś numer i wyszedł istniejący. O innych śledzeniach nie słyszałem. Wylot do Smoleńska. Cyt za "Wprost" z 10.05.2010 - Władysław Stasiak stwierdził, że „Kancelaria Prezydenta organizuje przelot samolotu specjalnego". Zaproponował też „udostępnienie miejsc w samolocie dla 12 przedstawicieli Parlamentu, po trzech z każdego klubu". Skoro organizuje to organizuje. W dodatku Lech Kaczyński uważał że tzw resorty siłowe jemu podlegają i jego ministrowie załatwiali sprawę z MSZ, z pominięciem premiera i jego kancelarii. W rezultacie dwie skłócone ze sobą kancelarie złamały postanowienia obowiązującej od roku instrukcji HEAD.
a
antyPiS
~Tomek pisze: "Strzelali do górników którzy protestowali przeciwko głodowym pensjom I widmem zwolnień które proponowały im rządy PO. Ludzie ciężko pracujący walczyli o przetrwanie. Natomiast Pan próbuje zmanipulować opinie publiczną poprzez nazwanie ich kibolami i zbudowanie narracji że kibol to nie człowiek i można do nich strzelać. Obrzydliwe. A co do oskarżeń wobec komendanta to są to bajki. Proszę o jeden dokument potwierdzający że generał Szymczyk miał cokolwiek wspólnego z tą akcją. Serdecznie pozdrawiam"

Owszem - uważam, że kibol, podobnie jak naziol jest istotą człekokształtną ale pozbawiony tzw uczuć wyższych, właściwych dla człowieka jak empatia, poczucie odpowiedzialności, altruizm i człowiekiem nie jest. To forma przejściowa. W dodatku pozbawiony samodzielnej oceny sytuacji i zdolności przewidywania ma wrodzą konieczność łączenia się w grupy pod wodzą lidera (führera), któremu okazuje bezwzględne posłuszeństwo. Nie oznacza to zgody na zabijanie ale wieloletnia resocjalizacja (np pod kręgiem polarnym albo w dżungli Borneo) mogłaby pomóc. W Jastrzębiu strzelano z broni gładkolufowej. Amunicja do "pompek" ma różną energię, wagę i siłę oddziaływania. Spełniam zatem prośbę forumowicza: to posiedzenie komisji spraw wewnętrznych z kwietnia 2015r, kiedy już generał Szymczyk złożył obszerne wyjaśnienia. Więcej tu: https://www.newsweek.pl/polska/polityka/za-po-strzelano-do-gornikow-co-naprawde-wydarzylo-sie-w-lutym-2015-r-wyjasniamy/4qfn9zx ale aby przeczytać całość, trzeba wykupić wersję "Premium". Można poszukać w zasobach archiwum Sejmu. Przykro mi, że o sprawie pisze niechętna PiSowi prasa ale nie oznacza to, że zakłamuje rzeczywistość i fakty. Jak choćby to, że w 2015 roku premierem była Ewa Kopacz. Tusk był już przewodniczącym Rady Europy. Dodam, że nieodmiennie mnie śmieszą górnicze strajki. Jak to jest, że ta ciężka, niebezpieczna praca staje się fuchą lżejszą od spania, jeżeli na łapę wpadnie kilka dodatkowych tysi? Oraz kilka przywilejów, jakich nie mają nawet specjalsi czy policyjni szturmowcy?
P
Polak
23 lipca, 12:55, antyPiS:

~Jerry napisał: "Przypisując papieżowi Janowi Pawłowi II zachowania niewłaściwe na podstawie wątpliwej jakości zeznań byłego konfidenta bezpieki to jest już dno. Nawet UB w notatce napisało, że świadek jest niewiarygodny."

Nie - przyjacielu! Nie UBeckie kwity sprzed kilkudziesięciu lat ale ujawnione dane służb wielu krajów. USA, Kanady, Irlandii (przede wszystkim, tam się zaczęło), Austrii a nawet Francji. Ta ohyda była wszędzie. Nie wiem, na jakim świecie trzeba żyć, aby doniesienia o np kard. Bernardzie Law traktować jako kwity spreparowane w Polsce, w latach pięćdziesiątych. Albo nie wiedzieć, co wyprawiał abp. Wojciechowski. Którego na księdza wyświęcił kard Wojtyła. JPII zrobił go nuncjuszem, trzeba trafu - w krajach mających bardzo liberalne przepisy bankowo-finansowe. To też UBckie kwity? Sprzed pół wieku?

@antyPiS

będziesz skvrwysynu klęczał przed śmiercią a diabeł cie zaje8ie widłami. Ty mały masoński ścierwi kundlu.

a
antyPiS
~Bill pisze: "Znowu Pan kłamie. W momencie w którym wyszło Pana kłamstwo zmienia Pan wypowiedzi. Może Pan wytłumaczy na czym polega fundamentalna różnica polegająca na pozbawieniu życia dziecka przez matkę albo innego człowieka?"

Różnica jest taka, jak pomiędzy samobójstwem a zabójstwem. Nikt mnie nie przekona, że zlepek komórek jest dzieckiem. Stos cegieł nie jest domem, pakiet blach nie jest samochodem. To podstawowa różnica - zarodek nie jest dzieckiem. To dogmat katolików, że dusza wstępuje w chwili zapłodnienia. Ma raptem ok 150 lat. Przez tysiąclecia obowiązywał pogląd, że dusza wstępuje w czterdziestym dniu u chłopca a w osiemdziesięcioletnim - dziewczynki.

"To że ktoś nie dopełnił prawa nie ma nic wspólnego z rządzącymi".

To rządzący ustalają priorytety w kwestii przestrzegania prawa.

"Przed orzeczeniem TK również aborcja była zabroniona."

Owszem. Orzeczenie Trybunału Konsumpcyjnego zwanego Konstytucyjnym usunęło przesłankę ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu. Czyli - kobieta ma rodzić "dzieci Chazana".

"Po drugie aborcja nie jest ścigana z urzędu ti kolejne kłamstwo."

A jak jest ścigana? Jeżeli aborcji dokona na sobie kobieta, to formalnie nie podlega karze. Ale ścigane i karane jest pomocnictwo i podżeganie. Oraz dokonanie aborcji nawet za zgodą kobiety. Wypadałoby sprawdzić zanim się jakąś bzdurę palnie.

"Ktoś ją musi zgłosić. Kolejny raz Pan manipuluje myląc fakty. "

Owszem - musi. I chętnie zgłasza. Jeżeli w szpitalu lekarz przystąpi do aborcji w sytuacji ratowania życia to musi sam na siebie donieść do prokuratury. Mamy do czynienia z dwiema sytuacjami: zgoda na aborcję na wniosek kobiety i aborcja za zgodą ale przed złożeniem wniosku do prokuratury. Sprawa inaczej by wyglądała, gdyby oprócz całodobowego dyżuru księdza kapelana był także dyżur prokuratorski.

"Chciałby Pan żeby do szpitala z nowego targu pojechała policja? W jakim celu?"

Choćby w celu próby uratowania pacjentce życia.

"W przypadku pani Joanny wezwanie policji nastąpiło na prośbę lekarzy i było uzasadnione"

I tu mamy do czynienia już nie z manipulacja czy przeinaczeniem faktów ale z kłamstwami popełnionymi przez autora postu. Po pierwsze - nie na prośbę LEKARZY, ale lekarki, która po TELEFONICZNEJ rozmowie uznała, że jej pacjentka może chcieć popełnić samobójstwo. Wezwanie policji NIE BYŁO UZASADNIONE. Jednoznacznie stwierdził to sąd. Kobieta była na SOR, pod opieką lekarzy. Oczywiście ` Bill zarzuci mi kłamstwo. Bo kłamstwem jest wszystko, co odstaje od jego poglądów.
T
Tomek
23 lipca, 14:07, antyPiS:

~Tomek pisze: "Wykorzystywanie służb specjalnych do śledzenia działań prezydenta Kaczyńskiego."

Kiedy prezydentem był Lech to premierem jego brat Jarosław. "Wykorzystywanie służb do śledzenia babci Smoleńskich."

Zdaje się, że sprawa smoleńska to rządy PiSu. Oskarżasz rząd Broszki-Szydło że podległe jej służby prowadziły jakieś działania przeciw Rodzinom Smoleńskim?

"Strzelanie do protestujących górników z broni" - zupełnie jak w dow[wulgaryzm] o mercedesach na Placu Czerwonym. Nie do górników ale do robiących zadymę kiboli. Niektórzy mogli faktycznie pracować jak górnicy ale to pojedyncze osoby. Strzelać kazał komendant wojewódzki Katowic nadinspektor Szymczyk. Premier Broszka-Szydło wzięła go na Komendanta Głównego Policji. Zapewne za karę.

Śledzenie działań prezydenta Kaczyńskiego miało miejsce już po 2008 po przejęciu władzy przez Tuska. To fakt. W 2010 w czasie katastrofy smoleńskiej rządziło PO. To rząd Tuska odpowiadał za bezpieczeństwo podczas organizacji lotu Kaczyńskiego do Smoleńska i mówił o tym oficjalnie

T
Tomek
23 lipca, 10:34, Janek:

Co trzeba mieć we łbie, żeby ponownie wyciągać ludzi na ulicę.?Będzie tylko ujadanie. A banda głupków poleci. Proponuję Marsz z okazji sprzedaży górskiej kolei liniowej.

23 lipca, 12:26, antyPiS:

Mógł Brat Mały ganiać ludzi co miesiąc po Warszawie to dlaczego odmawiasz komuś tego prawa?! Przecież nikt nie każe ci iść! Chyba, że będziesz tam służbowo.

Hejt, nienawiść, mowa agresji, kłamstwa. 0 argumentów merytorycznych. Podążajcie tak dalej a niedługo Konfederacja przegoni PO. J

T
Tomek
23 lipca, 14:07, antyPiS:

~Tomek pisze: "Wykorzystywanie służb specjalnych do śledzenia działań prezydenta Kaczyńskiego."

Kiedy prezydentem był Lech to premierem jego brat Jarosław. "Wykorzystywanie służb do śledzenia babci Smoleńskich."

Zdaje się, że sprawa smoleńska to rządy PiSu. Oskarżasz rząd Broszki-Szydło że podległe jej służby prowadziły jakieś działania przeciw Rodzinom Smoleńskim?

"Strzelanie do protestujących górników z broni" - zupełnie jak w dow[wulgaryzm] o mercedesach na Placu Czerwonym. Nie do górników ale do robiących zadymę kiboli. Niektórzy mogli faktycznie pracować jak górnicy ale to pojedyncze osoby. Strzelać kazał komendant wojewódzki Katowic nadinspektor Szymczyk. Premier Broszka-Szydło wzięła go na Komendanta Głównego Policji. Zapewne za karę.

Strzelali do górników którzy protestowali przeciwko głodowym pensjom I widmem zwolnień które proponowały im rządy PO. Ludzie ciężko pracujący walczyli o przetrwanie. Natomiast Pan próbuje zmanipulować opinie publiczną poprzez nazwanie ich kibolami i zbudowanie narracji że kibol to nie człowiek i można do nich strzelać. Obrzydliwe. A co do oskarżeń wobec komendanta to są to bajki. Proszę o jeden dokument potwierdzający że generał Szymczyk miał cokolwiek wspólnego z tą akcją. Serdecznie pozdrawiam

T
Tomek
23 lipca, 14:07, antyPiS:

~Tomek pisze: "Wykorzystywanie służb specjalnych do śledzenia działań prezydenta Kaczyńskiego."

Kiedy prezydentem był Lech to premierem jego brat Jarosław. "Wykorzystywanie służb do śledzenia babci Smoleńskich."

Zdaje się, że sprawa smoleńska to rządy PiSu. Oskarżasz rząd Broszki-Szydło że podległe jej służby prowadziły jakieś działania przeciw Rodzinom Smoleńskim?

"Strzelanie do protestujących górników z broni" - zupełnie jak w dow[wulgaryzm] o mercedesach na Placu Czerwonym. Nie do górników ale do robiących zadymę kiboli. Niektórzy mogli faktycznie pracować jak górnicy ale to pojedyncze osoby. Strzelać kazał komendant wojewódzki Katowic nadinspektor Szymczyk. Premier Broszka-Szydło wzięła go na Komendanta Głównego Policji. Zapewne za karę.

Znowu Pan kłamie. Lech Kaczyński rządził od 2005 do 2010. PO rządziła od 2008 do 2015. Pan naprawdę nie ma pojęcia o czym Pan pisze. PO rozpoczęła rządy w 2008 a katastrofa smoleńska miała miejsce 2010. Kłamstwo ma krótkie nogi. Ale czego można oczekiwać od użytkownika który jest wielbicielem nałogowego kłamcy Tuska którego partia od 8 lat bycia w opozycji nie potrafi przygotować programu

a
antyPiS
~Tomek pisze: "Wykorzystywanie służb specjalnych do śledzenia działań prezydenta Kaczyńskiego."

Kiedy prezydentem był Lech to premierem jego brat Jarosław. "Wykorzystywanie służb do śledzenia babci Smoleńskich."

Zdaje się, że sprawa smoleńska to rządy PiSu. Oskarżasz rząd Broszki-Szydło że podległe jej służby prowadziły jakieś działania przeciw Rodzinom Smoleńskim?

"Strzelanie do protestujących górników z broni" - zupełnie jak w dow[wulgaryzm] o mercedesach na Placu Czerwonym. Nie do górników ale do robiących zadymę kiboli. Niektórzy mogli faktycznie pracować jak górnicy ale to pojedyncze osoby. Strzelać kazał komendant wojewódzki Katowic nadinspektor Szymczyk. Premier Broszka-Szydło wzięła go na Komendanta Głównego Policji. Zapewne za karę.
a
aa
23 lipca, 10:34, Janek:

Co trzeba mieć we łbie, żeby ponownie wyciągać ludzi na ulicę.?Będzie tylko ujadanie. A banda głupków poleci. Proponuję Marsz z okazji sprzedaży górskiej kolei liniowej.

23 lipca, 12:26, antyPiS:

Mógł Brat Mały ganiać ludzi co miesiąc po Warszawie to dlaczego odmawiasz komuś tego prawa?! Przecież nikt nie każe ci iść! Chyba, że będziesz tam służbowo.

23 lipca, 12:35, Bolek:

Bo jego ryży niemiecki agent chce totalnie zniszczyć nasz piękny Kraj. Rudy Szwab do lamusa i totalnego rozliczenia!!!

Jeżeli twoja wypowiedź, określa wielkość twojego mózgu, to oznacza tyle, że jego rozmiar, jest wielkości orzecha.

a
aa
23 lipca, 13:06, Polak:

Ten wieprz jest gorszy od Bolka. Ryża szwabska świnia.

Należy ci się miska ryżu, od kulawego Gomułki.

Wróć na i.pl Portal i.pl