Nie żyje Maria Reimann. Aktorka i autorka książek zmarła tragicznie podczas wakacji. "Zabrało ją morze"

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Maria Reimann zmarła 20 lipca 2023 roku. "Zabrało ją morze".
Maria Reimann zmarła 20 lipca 2023 roku. "Zabrało ją morze". Facebook/ Maria Reimann
Nie żyje Maria Reimann. Polska aktorka i autorka książek zmarła tragicznie podczas wakacji w Sardynii. Miała zaledwie 41 lat.

Smutną informację o śmierci Marii Reimann przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych jej rodzina i przyjaciele. W poście opisano okoliczności, w których doszło do tragedii.

"Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 20 lipca odeszła od nas Marysia (Maria Reimann). Spędzała wakacje na Sardynii - jak zawsze i wszędzie - wśród przyjaciół. Zabrało ją ukochane przez nią morze. Umarła z miłości. Mamy ją w sercach i w pamięci. O dacie i miejscu pogrzebu poinformujemy w odrębnym poście. Rodzina i Przyjaciele" – przekazano.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Kim byłą Maria Reimann?

Maria Reimann była aktorką, antropolożką kultury i autorką książek. Na swoim koncie miała role w takich filmach, jak m.in. "Wytrwałość" i "Anatomia". Była współredaktorką książek "Dzieci i zdrowie. Perspektywa childhood studies" i "Zespół Turnera. Głosy i doświadczenia".

Byłą osobą niedowidzącą, do czego podchodziła z dystansem i bez większego problemu opowiadała o związanych z tym trudnościach. W jednym z wywiadów zdradziła jak jako osoba niedowidząca radzi sobie z chodzeniem na randki.

– Ja zwykle się zakochiwałam w znajomych i wtedy to nie jest problem, bo wszystko już wiadomo. Ale byłam raz na randce z internetu. Już na poziomie profilu randkowego jest z tym jakiś kłopot, jakby się coś ukrywało. Przecież próbujesz się zareklamować, więc nie piszesz o swojej wadzie. Było mi z tego powodu na tyle głupio, że jeszcze w drodze na randkę napisałam do tego gościa SMS-a, że jestem osobą niedowidzącą i będzie mi trudno go zobaczyć – powiedziała w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Osierociła 14-letniego syna.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Poldi
Ta pi.e.przona nowomowa. Spędzała wakacje na Sardynii a nie w Sardynii. Ukraina zmienia wszystko nawet język polski.
I
Izabela
Najserdeczniejsze wyrazy wsparcia i współczucia posyłam w tych niewymownie trudnych dniach.
R
Ruska Onuca
23 lipca, 11:50, Joanna:

"morze" się pisze, a nie "zabrało ją może". kto tam u was pracuje? analfabeci?

Tak.

A
Antcov
Ostatnia prosta po grafenie.
H
Hjk
23 lipca, 13:25, Hjk:

"zabrało ją morze", a czy nie przypadkiem utopiła się po sporej dawce Prosecco??

23 lipca, 13:32, Xxc:

Nie możesz mierzyć wszystkich swoją miarą

właśnie tego nie robię, nienawidzę prosecco

w
wojtuś
Autorka książek na wczasach w Sardynii? Znaczy mężatka.
L
Lidia
I tu, te pretensjonalne genderowe feminatywy. Nie czytam....
O
Ooo
Ojej :)
X
Xxc
23 lipca, 13:25, Hjk:

"zabrało ją morze", a czy nie przypadkiem utopiła się po sporej dawce Prosecco??

Nie możesz mierzyć wszystkich swoją miarą

H
Hjk
"zabrało ją morze", a czy nie przypadkiem utopiła się po sporej dawce Prosecco??
K
Kondolencje
Każdemu trzeba współczuć, zwłaszcza jak kogoś dotknęło nieszczęście. Jakże prawdziwe jest powiedzenie, że KAŻDY JEST KOWALEM WŁASNEGO LOSU!!!
.
Chyba ja znali we wsi skąd pochodzi
S
Sono Italiano
ilosc nadmiarowych zgonow przeraza
J
Joanna
"morze" się pisze, a nie "zabrało ją może". kto tam u was pracuje? analfabeci?
Wróć na i.pl Portal i.pl