Nie żyje legendarna Zofia Kucówna. Wspomnienia Zanussiego i Olbrychskiego

OPRAC.:
Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W wieku 90 lat zmarła wybitna aktorka teatralna, kabaretowa, serialowa i filmowa Zofia Kucówna. W swojej karierze zagrała w filmach m.in. Krzysztofa Zanussigo, czy w sztukach teatralnych Jerzego Golińskiego, Andrzeja Łapickiego czy Adama Hanuszkiewicza. Odeszła w Domu Artysty w Skolimowie. Aktorkę wspomnieli reżyser Krzysztof Zanussi i aktor Daniel Olbrychski.

Spis treści

Nie żyje aktorka Zofia Kucówna. Miała 90 lat
Nie żyje aktorka Zofia Kucówna. Miała 90 lat Facebook/Związek Artystów Scen Polskich

Zofia Kucówna nie żyje

Zofia Kucówna urodziła się 12 maja 1933 roku w Warszawie. W 1955 roku skończyła studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Już w tym samym roku zagrała w widowisku „Ballady i romanse” według Adama Mickiewicza w reżyserii Haliny Gallowej w Teatrze Młodego Widza. Potem przez dwa lata, grała na deskach Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Przez kolejne dekady występowała na scenach warszawskich: w Teatrze Powszechnym (1959-1964, 1966-1968), Teatrze Ateneum (1964-1965, 1982-1986), Teatrze Narodowym (1968-1982) oraz w Teatrze Współczesnym (1986-2006). Kucówna występowała także w spektaklach dla Teatru Telewizji. Zagrała w spektaklach Adama Hanuszkiewicza, czy Zosię w „Panu Tadeuszu” w 1966 roku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Odeszła wybitna artystka

W filmie zadebiutowała w 1957 roku. Był to obyczajowy film Leonarda Buczkowskiego „Deszczowy lipiec”. Grała też u Krzysztofa Zanussiego czy Jana Łomnickiego. W ostatnich latach kariery zawodowej grała w serialach, takich jak: „Egzamin z życia”, „Dwie strony medalu”, „Dom nad rozlewiskiem”. Kucówna śpiewała także w Kabarecie Starszych Panów. Wykonywała również piosenki Agnieszki Osieckiej. Przez kilka dekad wykładała w Akademii Teatralnej w Warszawie.

Zanussi: Wydawało się, że takie osoby będą wieczne

O Zofii Kucównie wypowiedział się sam Krzysztof Zanussi. Powiedział, że podziwiał ją jako zjawisko zupełnie z innej planety. Wyznał, że zmarła aktorka różniła się od wszystkich aktorów swojego pokolenia, a także, że była daleka od stereotypu gwiazdy. Dodał, że Kucówna była szczera, delikatna i zawsze uśmiechnięta.

Miałem okazję raz tylko, niestety, zaprosić ją do filmu, gdzie grała u mnie w "Spirali". Była to niezwykle sympatyczna i ciekawa współpraca, bo ona mając taką milczącą dosyć rolę, samą swoją osobą już coś znaczyła i zderzała się z agresją mojego głównego bohatera, który mówił do ciężarnej kobiety: "Jak pani ma odwagę rodzić dziecko, które będzie żyło w tym upiornym świecie?". W niej była wiara w życie i dlatego ona mogła na to odpowiedzieć, że ma tę odwagę, że wie, co robi — wspominał Zanussi. Przez całe lata i z czasów kiedy była razem z panem Hanuszkiewiczem jak i potempotem kiedy była już osobą zupełnie osobną i szalenie powszechnie cenioną, szanowaną, lubianą, coś w niej było takiego magnetycznego, że bardzo mi smutno dzisiaj, że już jej nie ma. Wydawało się, że takie osoby będą wieczne — powiedział Zanussi.

Olbrychski o Kucównie: "Była idolem aktorki teatralnej"

Kucównę wspomniał także Daniel Olbrychski. Wybitny aktor powiedział, że odwiedził aktorkę w Wielkanoc. Rozmawiali w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Aktor opowiedział, co Zofia Kucówna mu powiedziała, gdy widzieli się ostatni raz.

W Wielkanoc odwiedziłem Zofię w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie widywaliśmy się w ostatnim czasie dość regularnie. Zawsze było to dla nas obojga wielkim wzruszeniem i radością. Gdy ostatni raz trzymałem ją za rękę, Zosia już z wielkim trudem powiedziała: wiesz Daniel, jakoś tak pogodnie mi się odchodzi — powiedział.

Olbrychski opowiedział też o pierwszym spotkaniu twarzą w twarz z Zofią Kucówną, a także o jego scenicznym debiucie w towarzystwie zmarłej w sobotę aktorki.

Byłem w liceum i regularnie chodziłem do Teatru Powszechnego na Pradze, którego dyrektorem był Adam Hanuszkiewicz, a Zosia — główną aktorką. Pamiętam, że przyniosłem jej wtedy za kulisy czekoladę, bo nie miałem kwiatów. Występowała z Tadeuszem Janczarem w "Eurydyce". Nie wiedziałem, że minie parę lat i stanę naprzeciwko niej jako jej syn Hamlet w inscenizacji Adama Hanuszkiewicza w Teatrze Narodowym. Zosia, starsza ode mnie zaledwie o 13 lat, przepięknie grała matkę. Przez cztery lata graliśmy "Hamleta" w Teatrze Narodowym i gościnnie w całej Europie. Wspomnienie tej sztuki i wspólnej gry towarzyszyło naszym spotkaniom w Skolimowie — wyznał.

Informację o śmierci Kucównej przekazał Związek Artystów Scen Polskich.

Żegnamy Zofię Kucównę — znakomitą aktorkę, pedagog, autorkę książek. Dzisiaj opuściła swój ukochany Skolimów, miejsce bliskie jej sercu, któremu oddała swój czas i siły, o które troszczyła się przez całe lata, zarażając tym młode pokolenie swoich studentów, pozostawiając nas w smutku, żalu i zadumie – opublikowano na Facebooku.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl