Nie będzie konsekwencji dla policjantów w związku z interwencją wobec posłanki Kingi Gajewskiej. "Policja działa w granicach prawa"

OPRAC.:
Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Minister spraw wewnętrznych i administracji odniósł się do zamieszania w związku z interwencją policji wobec posłanki Koalicji Obywatelskiej Kingi Gajewskiej. Zapowiedział, że funkcjonariusze nie poniosą żadnych konsekwencji za swoje działania w ramach służby. "Policja działa w granicach prawa, w oparciu o przepisy prawa i tak było w mojej opinii, w tym przypadku. Na ten moment nie widzę podstaw do tego, aby wyciągać konsekwencje wobec policjantów" - podkreślił w Radiu Zet Mariusz Kamiński.

Spis treści

Mariusz Kamiński o interwencji wobec posłanki KO

Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji był w środę gościem na antenie Radia Zet. Podczas rozmowy został m.in. zapytany o wydarzenia w Otwocku, gdzie we wtorek (19.09) odbywało się spotkanie wyborcze premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami. Podczas niego funkcjonariusze interweniowali wobec posłanki KO Kingi Gajewskiej.

"Policja działa w granicach prawa, w oparciu o przepisy funkcjonariusze interweniowali wobec posłanki KO Kingi Gajewskiejprawa, i tak było w mojej opinii w tym przypadku. Mamy bardzo gorący okres kampanii wyborczej, mamy ogromne emocje polityczne. Podstawowym zadaniem policji w tym czasie jest, po pierwsze, uniemożliwienie oponentom politycznym jakiejkolwiek konfrontacji fizycznej. Po drugie, zapewnienie wszystkim uczestnikom debaty politycznej, kandydatom swobody wypowiedzi" - powiedział Mariusz Kamiński.

W jego ocenie mieliśmy do czynienia z sytuacją absurdalną.

"Poseł przychodzi i zakłóca legalne zgromadzenie, spotkanie wyborcze swoim oponentom politycznym? Używa megafonu? Odmawia wylegitymowania się? Na Boga, jakie mamy standardy? Nie możemy takiej sytuacji tolerować, bo jest to wbrew podstawowym zasadom demokracji" - podkreślił szef MSWiA.

Dodał, że "poseł ma prawo organizować swoje spotkania z wyborcami i przekonywać swoich wyborców do racji, które głosi. Ale nie może uniemożliwiać swoim oponentom politycznym głoszenia w legalny sposób swoich racji. Odbywało się legalne zgromadzenie zwolenników pewnego ugrupowania, w tym wypadku PiS, z udziałem premiera, a przychodzi oponent polityczny i zamiast przekonywać wyborców na ulicy do swoich poglądów, to wrzeszczy przez megafon, uniemożliwiając przebieg spotkania".

Policja nie tylko dla wybranych

Mariusz Kamiński dopytywany czy polska policja jest od tego, żeby zapewniać komfort premierowi Mateuszowi Morawieckiemu odpowiedział, że nie chodzi o premiera Morawieckiego.

"Każdej stronie, również Platformie Obywatelskiej, również opozycji, zwłaszcza w momencie kampanii, polska policja ma zapewnić wszystkim kandydującym, niezależnie od tego, jakie poglądy głoszą, swobodę wypowiedzi. Policja nie cenzuruje poglądów tylko ma zapewnić swobodę wypowiedzi i swobodę przekonywania Polaków przez osoby kandydujące. Najważniejsze, uniemożliwić jakąkolwiek fizyczną konfrontację między stronami sporu politycznego" - wskazał.

Zaznaczył, że "to jest sprawa bardzo ważna, symboliczna".

"Ja, jako minister spraw wewnętrznych nie mogę dopuścić do takich sytuacji. W wyniku rozgrzanych emocji pojawiają się różni ludzie, zwichrowani psychicznie. Nie może już nigdy dojść w Polsce do sytuacji, że ktokolwiek z polityków, niezależnie od tego, jakie poglądy głosi, został zamordowany. Mieliśmy sprawę Marka Rosiaka, Pawła Adamowicza. Do takich sytuacji nie może dojść" - powiedział Mariusz Kamiński.

Dodał również, iż "taka atmosfera, konfrontacyjna, uniemożliwianie oponentom politycznym swobodnej wypowiedzi prowadzi do pobudzania takich osób, a poczucie misji u osób zwichrowanych psychicznie kończy się tragedią. Nie możemy do tego dopuścić".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Funkcjonariusze nie mieli świadomości

Z kolei na pytanie, dlaczego policjanci nie zareagowali, kiedy ludzie krzyczeli, że jest to posłanka, szef MSWiA ocenił, że policja nie miała nawet świadomości".

"Ja bym chyba pani Gajewskiej nie rozpoznał. Nie kojarzę. Ta pani jakoś szczególnie nie zaznaczyła się powagą i polityczną aktywnością, więc trudno się dziwić, że policjant nie poznaje twarzy dla niego osoby anonimowej" - dodał Mariusz Kamiński.

Zaznaczył przy tym, że podczas interwencji posłanka Kinga Gajewska nie została zatrzymana, tylko została doprowadzona do radiowozu w celu wylegitymowania.

"W momencie, kiedy się wylegitymowała w radiowozie, że jest posłanką, została wypuszczona. To cała sprawa. Ta pani i opozycja chce na bazie tego incydentu wytworzyć absurdalną atmosferę wokół policji. Policja będzie też ochraniała legalne zgromadzenie PO czy opozycji. To jest zasada. Nie dopuścimy do żadnej fizycznej konfrontacji między stronami" - podkreślił.

Natomiast na pytanie, czy wyciągnie konsekwencje wobec policjantów, odpowiedział, że nie widzi podstaw do tego.

"Natomiast każdy tego typu incydent, jeśli są skargi, jest wyjaśniany przez przełożonych, odpowiednie służby wewnątrz policji. Ja na ten moment nie widzę podstaw. Uważam, że policjanci działali prawidłowo" - dodał szef MSWiA.

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 50

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
20 września, 14:57, agnieszka:

Policja dała wspaniały prezent opozycji tuż przed wyborami. Pokazała, że niczym się nie różni od policji Łukaszenki na Białorusi. Wolne media od rana nie mówią o niczym innym, tylko o zatrzymaniu posłanki, chronionej rzekomo immunitetem poselskim.

20 września, 15:11, Polak:

jakie wolne? Szwabskie czy ruskie?

20 września, 15:13, a:

amerykańskie

Może nie zrozumieć, to jeszcze dodam: wolne media z U.S.A.

To coś takiego jak działające za komuny Radio Wolna Europa (utworzone w 1949 roku w Nowym Jorku) dzięki któremu Polacy mogli dowiedzieć się prawdy w przeciwieństwie do kłamstw i propagandy sączącej się z TVP i PR.

Jest takie powiedzenie: historia lubi się powtarzać ...

S
Szkoda
20 września, 15:24, FeliksK:

Mariuszku. Jakoś ta twoja Policja nie interweniowała gdy poseł Ozdoba (SP) zakłócał konferencję Tuska, że nie wspomnę "akcji" red Rachonia ( też z Tuskiem) współtwórcy "Resetu" razem z - szefem nowo powstałej komisji poza parlamentarnej) to było bardzo blisko a akcja pani poseł (z megafonem) była kilkaset metrów od miejsca spotkania p. Morawieckiego. No cóż .... takie mamy standardy. Więcej policji na Mickiewicza

Szkoda, że tak się z naszą Policją porobiło, że w pewnym momencie straciła obiektywizm, a nawet rozwagę. Ankiety i statystyki poświadczają jak bardzo w ostatnich kilku latach Policja straciła zaufanie obywateli. Szkoda.

B
Błąd
20 września, 16:44, sazxd:

Bandyci w mundurach na rozkaz PiS-owskiej mafii napadli na kobietę,

Bo to jest PiS-owska milicja i oni są bezkarni.

Było mocne zamieszanie, nie za bardzo to była napaść , ale na pewno za mocne przekroczenie uprawnień i nieuzasadnione czynności. Z tym , że przyniosły PIS-owi więcej szkody niż pożytku, znów dała paliwo PO/KO

W
Waldorf
20 września, 15:23, Waldorf:

Nagrody dla policji 👍

20 września, 16:31, zfdsxc:

A tobie ściervvo PiS-owskie kopniak w ryj się należy

Ścierwo to ty jesteś potoku zomowcu. Ryj to masz ty 🐖

W
Waldorf
20 września, 16:44, sazxd:

Bandyci w mundurach na rozkaz PiS-owskiej mafii napadli na kobietę,

Bo to jest PiS-owska milicja i oni są bezkarni.

Zomowiec podpisz się

W
Waldorf
20 września, 16:44, sazxd:

Bandyci w mundurach na rozkaz PiS-owskiej mafii napadli na kobietę,

Bo to jest PiS-owska milicja i oni są bezkarni.

Zomowiec się odezwał

W
Waldorf
20 września, 14:57, agnieszka:

Policja dała wspaniały prezent opozycji tuż przed wyborami. Pokazała, że niczym się nie różni od policji Łukaszenki na Białorusi. Wolne media od rana nie mówią o niczym innym, tylko o zatrzymaniu posłanki, chronionej rzekomo immunitetem poselskim.

Agnieszka jedź do łukaszenki bajo

s
sazxd
Bandyci w mundurach na rozkaz PiS-owskiej mafii napadli na kobietę,

Bo to jest PiS-owska milicja i oni są bezkarni.
z
zfdsxc
20 września, 15:23, Waldorf:

Nagrody dla policji 👍

A tobie ściervvo PiS-owskie kopniak w ryj się należy

A
A tfu w ryje PiS-owskie
Bandyci w mundurach na rozkaz mafii PiS-owskiej napadli na kobietę.

Nie poniosą konsekwencji bo to milicja PiS-owska a oni są bezkarni.
A
A tfu ci w ryj świnio
20 września, 15:59, Tak uważam:

Jeżeli , nie daj Boże , policjanci poniosą jakieś konsekwencje

z tego tytułu to można będzie powiedzieć , że już nie mamy policji , bo jaki policjant będzie się narażać na "konsekwencje"

zatrzymując różnych awanturników i nie wiedząc kim oni są ,

a na wiecach politycznych aż się roi od POsłów i POsłanek

"partii miłości". Gajewska sama sobie jest winna bo jak się

zdecydowała na awanturnictwo to POwinna wcześniej sobie napisać na czole , że jest POsłanką PO i w łapie trzymać

legitymację poselską.

Jesteś tylko PiS-owskim ściervvem

T
Tak uważam
Jeżeli , nie daj Boże , policjanci poniosą jakieś konsekwencje

z tego tytułu to można będzie powiedzieć , że już nie mamy policji , bo jaki policjant będzie się narażać na "konsekwencje"

zatrzymując różnych awanturników i nie wiedząc kim oni są ,

a na wiecach politycznych aż się roi od POsłów i POsłanek

"partii miłości". Gajewska sama sobie jest winna bo jak się

zdecydowała na awanturnictwo to POwinna wcześniej sobie napisać na czole , że jest POsłanką PO i w łapie trzymać

legitymację poselską.
A
ABC
Prawidłowa odmiana: karzeł=karlica, poseł=poślica.
T
TYLE
20 września, 14:57, agnieszka:

Policja dała wspaniały prezent opozycji tuż przed wyborami. Pokazała, że niczym się nie różni od policji Łukaszenki na Białorusi. Wolne media od rana nie mówią o niczym innym, tylko o zatrzymaniu posłanki, chronionej rzekomo immunitetem poselskim.

20 września, 15:11, Polak:

jakie wolne? Szwabskie czy ruskie?

Bucie z lewej nogi. WOLNE, NIEZALEŻNE, lub SPONSOROWANE, są WYKŁADNIĄ OBIEKTYWIZMU, albo WAZELINY.

F
FeliksK
Mariuszku. Jakoś ta twoja Policja nie interweniowała gdy poseł Ozdoba (SP) zakłócał konferencję Tuska, że nie wspomnę "akcji" red Rachonia ( też z Tuskiem) współtwórcy "Resetu" razem z - szefem nowo powstałej komisji poza parlamentarnej) to było bardzo blisko a akcja pani poseł (z megafonem) była kilkaset metrów od miejsca spotkania p. Morawieckiego. No cóż .... takie mamy standardy. Więcej policji na Mickiewicza
Wróć na i.pl Portal i.pl