18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Napisałem maturę z matematyki na 10 proc. Kto i za ile pomoże mi zdać poprawkę?

Maciej Kałach
Pisemne poprawki matur już 27 sierpnia
Pisemne poprawki matur już 27 sierpnia Grzegorz Gałasiński
Kto weźmie pieniądze od maturzysty, który na teście z matematyki uzyskał ledwie 10 procent punktów, a już w następnym miesiącu liczy na wynik trzy razy lepszy? Każdy korepetytor, a przynajmniej każdy z grona odbierającego w piątek telefon od "pechowego" absolwenta, czyli tak naprawdę reportera "Dziennika Łódzkiego".

Pierwszy z wybieranych numerów należy do Anny, absolwentki Uniwersytetu Łódzkiego z "umiejętnością tłumaczenia w zrozumiały sposób". Za zegarową godzinę bierze 30 zł.

- Wszystko zależy od twojej pracy, ale nie widzę przeszkód, żebyś w sierpniu zaliczył na 30 procent albo nawet więcej - mówi Anna, gdy dowiaduje się, że rozmawia z absolwentem ogólniaka, który na egzaminie z podstaw matematyki zdobył zaledwie jedną dziesiątą punktów z tego przedmiotu.

Anna twierdzi, że podobne przypadki wielokrotnie wyciągała w przeszłości. Jednak nie godzi się na obniżenie stawki do 20 zł, aby we wrześniu, w przypadku zdanej poprawki, wypłacić jej premię w takiej samej wysokości za każdą przepracowaną przed egzaminem godzinę.

Identyczne warunki przedstawiliśmy Bartłomiejowi, studentowi budownictwa Politechniki Łódzkiej. Twierdzi, że jest osobą wyrozumiałą, ale pracować w systemie: 20 zł teraz, 20 zł po zdanej poprawce przyszły inżynier nie chce. Wymaga 30 zł od razu. I nie zgadza się z zarzutem o brak zaufania do matematycznego talentu potencjalnego podopiecznego. - W te wakacje na moich warunkach przygotowuję do poprawki już trzy osoby i bardzo sobie ufamy - mówi Bartłomiej.

Wreszcie, po serii podobnie przebiegających rozmów, skłonność do ryzyka udało się znaleźć u Barbary, działającej w Łodzi i w Zgierzu. Nauczycielka matematyki legitymuje się 35-letnim stażem w szkołach średnich. Początek rozmowy wcale nie zapowiadał porozumienia - doświadczona nauczycielka aż głośno jęknęła, gdy usłyszała w słuchawce tym razem o 15 proc. punktów, zdobytych na egzaminie z matematyki. - Ile? Pan na pewno ukończył szkołę w tym roku, czy pisał maturę po przerwie w nauce? - dopytywała Barbara.

Jednak zapewniona o szczerej chęci nauki i perspektywie trzech - czterech godzin korepetycji przez najbliższe tygodnie zgodziła się na zmianę warunków. Zamiast 40 zł za godzinę, mogłaby otrzymywać 30 zł zaraz po zajęciach, zaś 20 zł premii do każdej lekcji, jeśli uda się odebrać świadectwo dojrzałości.

Pisemny egzamin poprawkowy już 27 sierpnia, a płatnych nauczycieli może szukać nawet trzy tysiące prawdziwych poprawkowiczów w Łódzkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Napisałem maturę z matematyki na 10 proc. Kto i za ile pomoże mi zdać poprawkę? - Dziennik Łódzki

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
sober srober ty debilu osrany
A
Adam
Ja bym nie wziął takiego. Obawiam się że po pierwszej lekcji bym wyszedł. Pamiętam jak uczyłem chemii dziewczynę, która nie mogła zrozumieć że nie każdy kwas jest żrący. Gdy powiedziałem jej w coli którą piła jest kwas fosforowy i kwas węglowy, to mnie nią oblała i z krzykiem pobiegła do toalety.
Na debili nic nie poradzisz.
M
Mieczysław95
Znam kolegów z zawodówki i mówią, że nie wymaga się od nich wiele nauki. Niektórzy nawet nie przychodzą na lekcje i się nic nie uczą. Jeśli chodzi o zadania, to bez przygotowania nie da rady matury napisać na 30%. Dużo osób nie zdaje matury, nie sądzę żeby szympans sobie z nimi poradził. Poza tym szympansy mają lepszą pamięć krótkotrwałą niż ludzie.
L
LeonZawodowiec
Trzeba mieć dużo wolnego czasu i sporo samozaparcia, żeby nauczyć się rozwiązywania zadań maturalnych przez Internet! Na korkach wystarczy spotykać się z mądrym i doświadczonym korepetytorem 2 razy w tygodniu i samemu poćwiczyć po 1 godzinie dziennie i zdana matura na minimum 80%:-)
s
sober
trzeba było bahory na trzeźwo robić, a nie po pijaku!!zrobią takiego półgłówka, po pijaku, teraz chcą , aby został ISAACKIEM nEWTONEM, albo Galileuszem!!
777
na CORkach NIE ZAROBIĆ.
u
ubój rytualny
Od razu trzeba wstąpić do młodzieżówki a POtem kubisz sobie papier za drobne i nie będzie wstydu przed egzaminatorami
b
belfer
Za takiego z 10 % nie wziąłbym się nawet za 200 zł za godz. Debila nauczyć się NIE DA!!!
u
ukang
Mogę udzielić korepetycji dla poprawkowiczów z j. angielskiego na terenie Łodzi i okolic. email [email protected]
M
Mick Dundee
W zawodówce należy dobrze znać podstawę z matematyki (czyli przynajmniej te maturalne 30%), żeby móc ją ukończyć.
A tak, na marginesie: jak można nie zdać matury z matematyki, kiedy przynajmniej połowa zadań na tym egzaminie jest na poziomie średniorozgarniętego szympansa?
X
XYZ
Jak można nie zdać matury podstawowej z matematyki?
Wystarczy tylko 30% - to nie jest takie trudne.
Skoro ktoś nie potrafi i nie zna podstawowych działań z matematyki to co on robi w liceum? Do zawodówki powinien iść...
Wróć na i.pl Portal i.pl