Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na noże i widelce. Czy brak nam wyobraźni, żeby wyobrazić sobie Halę Targową jako zarządzaną ze smakiem wizytówkę miasta?

Arkadiusz Onasch
Jak już koniecznie nobliwa hala ma wyglądać jak zlot foodtrucków bez kół, to niech to są bistra nasze, kaszubskie, gdańskie, kociewskie, żuławskie, a nie chińsko-turecko-japońsko-meksykańsko-gruzińsko-indyjskie
Jak już koniecznie nobliwa hala ma wyglądać jak zlot foodtrucków bez kół, to niech to są bistra nasze, kaszubskie, gdańskie, kociewskie, żuławskie, a nie chińsko-turecko-japońsko-meksykańsko-gruzińsko-indyjskie Jakub Steinborn
141 milionów złotych ma zainwestować inwestor w adaptację Hali Targowej Kupców Domnikańskich w Gdańsku. Jak włodarze miasta wszem i wobec głoszą powstać ma food hall z funkcją handlową, o ile miasto (wespół zespół z konserwatorem zabytków) zgodzi się na ten nowy plan kupców, którzy od lat halę chcą sprzedać i w nią nie inwestują. W tym czasie najemcy, czując niestabilność, znikają jeden po drugim, oferta się kurczy i klientów ubywa. A ja nie rozumiem. Nie rozumiem, dlaczego miasto nie chce kupić hali od zdesperowanego kupca i zrobić tam cud prawdziwy. Barcelona ma swoją La Boqueria, Wenecja Mercato di Rialto, a myśmy sroce spod ogona wypadli? Gdańsk to taka zapyziała dziura, że ryneczku w śródmieściu włodarze miasta nie mają jak zapewnić?

Food halle są modne sezonowo. Warszawskie Koszyki palmy szyku ustąpiły Elektrowni Powiśle i dzisiaj hula po nich wiatr. PZO na Grochowskiej też się już cicho zamknęło, tak samo jak z hukiem otwarta hala w Bydgoszczy. Oferta stacjonarnych food trucków już się nie tylko stolicy przejadła. Przecież to jest idealna okazja – wziąć pod swoja pieczę halę kupców dominikańskich i promować lokalne produkty i kulturę kulinarną. To też jest atrakcja turystyczna i zarazem ulżenie doli mieszkańców Śródmieścia, które się wyludnia z gdańszczan w zastraszającym tempie. Likwidacja ryneczku tylko ten proces uzasadni równie mocno, co cotygodniowe ryki pijanych Polaków czy Skandynawów w mieszkaniu sąsiada, wynajmowanym krótkoterminowo.

W Hali Targowej powstanie foodhall

A przecież można zrobić z tego miejsca wizytówkę miasta. Można wziąć je pod czułą pieczę Gdańskiego Archipelagu Kultury i uznać za część kulturowej wizytówki grodu. Tam można eksponować produkty spożywcze znad całej Dolnej Wisły, wystawiać lokalne dania współczesne i historyczne, urządzać wernisaże sztuki kulinarnej, zamiast warszawkę ślepo małpować.

Jak już koniecznie nobliwa hala ma wyglądać jak zlot foodtrucków bez kół, to niech to są bistra nasze, kaszubskie, gdańskie, kociewskie, żuławskie, a nie chińsko-turecko-japońsko-meksykańsko-gruzińsko-indyjskie i to na polską modłę urządzone. Po to się płaci podatki lokalne i rachunki dla komunalnych spółek, żeby Miast Gdańsk wspierało ze wszystkich sił swoich okolicznych producentów i rzemieślników, bo to oni są solą tej ziemi. Wszak bez soli prawie wszystko jest mdłe i niesmacznie.

Przyszłość Hali Targowej w Gdańsku

Czy brak nam cienia wyobraźni, żeby wyobrazić sobie to miejsce jako zarządzaną ze smakiem wizytówkę miasta? Nie mamy innego wyjścia jak kupować dobre produkty w tymczasowej budzie na Strzyży? Czy zaprawdę jesteśmy centrum biedy mentalnej, żeby się odwracać plecami do kultury smaków Gdańska? Naprawdę wstydzimy się truskawki kaszubskiej, ruchanek, brukwiowej na gęsinie, okrasy, gęsi kartuskiej, owcy pomorskiej i żuchla?

Hala targowa kupców dominikańskich ma szansę stać się najlepszym, najpiękniejszym i najzacniejszym centrum dobrego smaku w całym basenie Morza Bałtyckiego.

My, gdańszczanie nie jesteśmy gamoniami bez smaku i pomysłu. Mamy własną kulturę kulinarną, którą miasto Gdańsk może i powinno wspierać. Mamy Smaki Gdańska. Dlatego sam z całego serca poprę i wesprę tego kandydata na radnego miasta, sejmiku czy prezydenta, który czynem poprze lokalne wartości smaku naszego regionu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki