W ostatnich dniach pojawiły się zarzuty, że Ukraińcy pobierają w Polsce zasiłki z ZUS, m.in. 500 plus, i przez to zubożają nasz budżet. Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika jednak, że to Ukraińcy zdecydowanie więcej wpłacają do naszego systemu niż pobierają w postaci świadczeń socjalnych, emerytur czy programu 500+.
Jak szacuje dr Paweł Wojciechowski, główny ekonomista ZUS, Ukraińcy odprowadzili do ZUS w 2018 r. około 4 mld zł, czyli 2,4 proc. wszystkich wpływów składkowych.
- Napływ imigrantów podbił w 2018 r. PKB Polski o 0,4 proc. W sensie absolutnym to dużo, choć pamiętajmy, że tempo wzrostu w Polsce wyniosło 5,1 proc. - mówi AIP Press dr Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole, dodając, że 2018 rok był bardzo dobry dla polskiej gospodarki, a do wzrostu PKB w istotnym stopniu przyczynił się właśnie napływ pracowników z zagranicy. Dzięki nim liczba osób wszystkich zatrudnionych w Polsce wzrosła o 1 proc. zaledwie w ciągu kilku miesięcy. To dużo. - Jeśli nie zatrzymamy Ukraińców i innych cudzoziemców, to nasza gospodarka będzie rosła wolniej - podkreśla dr Borowski.
Najnowsze dane mówią o 569 tys. zarejestrowanych w ZUS pracownikach cudzoziemcach. Zarejestrowanych w ZUS obywateli Ukrainy ponad 420 tys. Ponad połowa, tzn. 225 tys.,to pracownicy pracujący na różnych typach umów o pracę, a około 4 tys. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą.
Minimalna emerytura przysługuje 340 osobom, czyli 0,08 wszystkich osób ubezpieczonych w Polsce pochodzenia ukraińskiego. Program 500+ wypłacany jest na 5 tys. dzieci ukraińskich mieszkających w Polsce.
Kiedyś Ukraińcy przyjeżdżali głównie na Mazowsze. Dziś pracują we wszystkich regionach Polski. W rolnictwie czy sadownictwie stanowią ok. 30 proc. zatrudnionych. - Mamy dobrą sytuację na rynku pracy. Mówimy już o rynku pracownika. Stopa bezrobocia wynosi 5,8 proc. i jest najniższa od roku 1990. Lukę na rynku pracy w dobry sposób zapełniają nam obywatele z innych krajów, przede wszystkim z Ukrainy - mówi Agencji Informacyjnej Polska Press Stanisław Szwed, wiceminister pracy.
Polska od lat ma problem z deficytem w ZUS-ie. Składki od pracujących nie pokrywają wydatków oraz wypłat na emerytury. Obecnie luka pomiędzy dochodami a wydatkami ZUS wynosi 45 mld zł. Wielu ekonomistów uważa, że należy doprecyzować politykę migracyjną i przekształcać imigrację chwilową w osiedleńczą. Przedsiębiorcy obawiają się, że wielu Ukraińców zdecyduje się w przyszłym roku wyjechać do Niemiec, gdzie będą liberalizowane przepisy o zatrudnianiu. 11 proc. Ukraińców pracujących w Polsce chce pozostać w naszym kraju na stałe.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
