Msza pokutna w słynnej katedrze. To odpowiedź na bluźniercze zachowanie ludzi na pogrzebie transpłciowej aktywistki

Chociaż zmarła 6 lutego argentyńska aktywistka deklarowała się jako ateistka, po jej śmierci odprawiono nabożeństwo w świątyni katolickiej - nowojorskiej katedrze św. Patryka. Podczas pogrzebu trans-działaczki miało miejsce kilka zdarzeń, które uznano za skandaliczne.

Żałobnicy ubrani byli w wyzywające stroje, a na planszy ze zdjęciem zmarłej umieszczono słowa: „transwestyta”, „dziwka”, „błogosławiona” i „matka”. Celebrans ks. Edward Dougherty nazywał zmarłą „św. Cecylią” oraz „matką wszystkich dziwek”. Żałobnicy sprofanowali pieśń „Ave Maria”, zmieniając jej tekst na „Ave Cecilia”. Jakby tego było mało, w trakcie mszy tańczyli między ławkami.

Po kilku dniach w tej samej katedrze odprawiono mszę pokutną. Było to polecenie arcybiskupa Timothy'ego Dolana. Proboszcz katedry św. Patryka, ojciec Enrique Salvo, tłumaczył, że... nie miał pojęcia, że pogrzeb przerodzi się w taki akt świętokradztwa.

- Katedra wiedziała jedynie, że rodzina i przyjaciele prosili o mszę pogrzebową dla katolika i nie miała pojęcia, że nasze modlitwy zostaną zdegradowane w tak świętokradczy i zwodniczy sposób. Fakt, że stało się to na początku Wielkiego Postu pokazał, jak bardzo potrzebujemy modlitwy, pokuty i łaski, do której zaprasza nas ten święty czas

– mówił Salvo.

Gentili pochodziła z argentyńskiego miasteczka Gálvez w regionie Santa Fe. Za młodu, jeszcze jako chłopiec, była notorycznie gwałcona przez sąsiada. Zaczęło się to, gdy miała wówczas sześć lat. W wieku 12 lat przedstawiała się jako gej. Jej rodzina nie do końca dobrze przyjęła tę informację. Jedyną osobą otwartą na rozmowę o kwestiach identyfikacji płciowej oraz o seksualności była babcia Gentili, z którą aktywistka chodziła na nabożeństwa do kościoła baptystów. Opuściła go jednak po tym, gdy pastor potępił ją za noszenie kolczyków.

W Argentynie przełomu lat 80. i 90. Gentili, nosząca kobiece ubrania, spotykała się z agresją werbalną i fizyczną, również ze strony władz lokalnych. Spowodowane to było m.in faktem, iż w Argentynie ubieranie się w odzież dedykowaną płci przeciwnej było uznawane w świetle prawa za nielegalne.

Gdy Gentili przeprowadziła się na studia do Rosario, poznała tam osobę transpłciową. Właśnie pod jej wpływem zaczęła identyfikować się jako kobieta. W 2000 roku przeprowadziła się do USA. Mieszkała tam nielegalnie do 2012 roku, kiedy to przyznano jej azyl.

Gentile uważała się za kobietę. Założyła szereg organizacji, które pomagały pracownicom seksualnym, chorym na AIDS i osobom transpłciowym. Szukała wiary w kościele katolickim, jednak tam nie znalazła nawrócenia.

Źródło: ABC

jg