Ponad trzy miesiące trzeba było czekać na powrót ligowych rozgrywek. Czerwcowe finały, w których WKS Śląsk Wrocław mierzył się z Kingiem Szczecin, wydają się już odległą przeszłością. Od finałowej serii z Kingiem we Wrocławiu zmieniło się wiele. Na ławkę trenerską powrócił trener Oliver Vidin, pojawiło się wielu nowych zagranicznych zawodników, a kapitanem drużyny został Arciom Parachouski. Odmieniony Śląsk w sezonie 2023/24 ponownie będzie chciał walczyć o medale Orlen Basket Ligi.
Wrocławianie rozegrali dziesięć sparingów w okresie przygotowawczym. Wygrali aż osiem z nich, jeden zremisowali i w jednym ponieśli porażkę. Najbardziej wartościowe sprawdziany miały miejsce podczas VI Memoriału Adama Wójcika, gdzie WKS mierzył się z Hapoelem Tel Awiw (wicemistrz Izraela) i BC Prometey (półfinalista EuroCupu). W obu sparingach Trójkolorowi pokazali się z bardzo dobrej strony, remisując z Hapoelem i przegrywając z Prometey zaledwie jednym punktem.
Jeśli chodzi o zawodników, którzy wyróżniali się w trakcie preseasonu, największe wrażenie zdecydowanie zrobił Dušan Miletić. Nowy podkoszowy Śląska imponował po obu stronach parkietu i notował świetne statystyki, niejednokrotnie zapisując na swoim koncie double-double. Dobrze wyglądał również Jakub Nizioł, a Aleksander Wiśniewski należycie wywiązywał się z roli pierwszego rozgrywającego pod nieobecność kontuzjowanego Jawuna Evansa.
Śląsk zacznie ligowy sezon od meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Podobnie jak we Wrocławiu, również w Dąbrowie doszło do wielu zmian. Trenera Jacka Winnickiego zastąpił Boris Balibrea, a do składu dołączyło kilku ciekawych obcokrajowców, wśród których znajdziemy Hiszpana, Marca Garcie z przeszłością w lidze ACB, Taylera Personsa, który w poprzednim sezonie pomógł w utrzymaniu Twardych Pierników Toruń, czy reprezentanta Chile, Nico Carvacho, który może dać MKS-owi wiele pożytku pod koszem.
Klub z Dąbrowy bardzo dobrze spisywał się w sparingach i z pewnością sprawi sporo problemów wielu zespołom ze ścisłej czołówki Orlen Basket Ligi. – To będzie bardzo ważny mecz, bo chcemy dobrze zacząć sezon. Musimy wyjść na parkiet skupieni i jeśli zagramy na swoim poziomie to unikniemy niepotrzebnych nerwów i po prostu wygramy. Nasz rywal to bardzo nieprzewidywalny zespół dlatego musimy być skupieni od pierwszej do ostatniej minuty i nie możemy sobie pozwolić ani na chwilę słabości – mówi Miletić.
Początek spotkania MKS Dąbrowa Górnicza – WKS Śląsk Wrocław w sobotę o godz. 15:30. Transmisja w serwisie emocje.tv.
Guder & Janas. „Oburza mnie propozycja dla Marcina Torza”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
