Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy wrocławskich Złotnik mają dość hałasu. Chcą barier na całej al. 11 Listopada. Napisali petycję!

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
Aneta Kolesińska
Aneta Kolesińska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Życie mieszkańców wrocławskich Złotnik stało się nie do wytrzymania. Wszystko przez otwarcie al. 11 Listopada i hałas jaki jest generowany przez samochody. A to nie jedyne źródło problemów. Mieszkańcy chcą montażu barier dźwiękochłonnych na całej długości jezdni. W tej sprawie do urzędu miasta wpłynęła petycja.

- Problem z hałasem pojawił się po otwarciu al. 11 Listopada. Został tędy przekierowany ruch tranzytowy samochodów ciężarowych. Ekrany dźwiękochłonne, które osłaniają tylko ulicę Kamiennogórską, nie izolują hałasu z wiaduktu. A ten jest uciążliwe dla mieszkańców skrzyżowania tej ulicy z ulicą Zakopiańską. Nie mamy żadnej przyjemności z korzystania z naszych ogrodów, tarasów i balkonów. Od pewnego czasu mamy na Złotnikach małe AOW – mówi Ewelina Walas, mieszkanka Złotnik.

Mieszkańcy Złotnik mają już dość tranzytu, rajdów i pociągów

Ruch ciężarówek jest najbardziej uciążliwy w tygodniu do godzin popołudniowych. Jednak później nie jest lepiej, bo jak przekonują mieszkańcy, nocą al. 11 Listopada staje się torem dla amatorów nocnych wyścigów, motocyklistów i fanów szybkiej jazdy. Cały problem polega na tym, że hałas nie jest izolowany w najbardziej newralgicznym miejscu jezdni, czyli wiaduktu nad przejazdem kolejowym.

- Dla nas dyskomfortem są także jeżdżące pociągi. O ile hałas z przejeżdżającego pasażerskiego jest krótkotrwały, to gorzej jest w przypadku składów towarowych. One są dłuższe, cięższe, a ich przejazdy silnie wpływają na nasze domy, które są w bezpośrednim sąsiedztwie z torami. Oprócz hałasu, pracuje grunt, więc podczas przejazdu trzęsą się szyby w oknach czy naczynia w kredensie. Dźwięku z telewizora także nie słychać. Nasze problemy narastają co roku, od czasu remontu tej linii w 2008 roku –dodaje Józefa Matyjasik mieszkanka Złotnik.

Mieszkańcy wrocławskich Złotnik mają dość hałasu. Chcą barier na całej al. 11 Listopada. Napisali petycję! >>

emisja bez ograniczeń wiekowych

Uciążliwości na Złotnikach w przyszłości mogą być jeszcze większe

- Mamy hałas z pociągów i do tego z al. 11 Listopada i al. Kaczorowskiego, ponieważ są to drogi budowane pod potrzeby strefy przemysłowej. Tę miasto sukcesywnie rozwija. Została wydana zgoda na budowę zakładów chemicznych, sprzedano działkę pod rozbudowę ocynkowni, a okazało się, że już mamy przekroczone dopuszczalne normy tego pierwiastka. Za chwilę ma ruszyć też budowa magazynu ZDIUM i nie mamy dalej uchwalonego planu, który da nam pewność, że sortownia śmieci, przeciwko której protestowaliśmy rok temu, nie powstanie. Spotkaliśmy się miesiąc temu z prezydentem, to był zdziwiony, że w 2023 roku podpisał deklarację w tej sprawie – mówi Aldona Zając mieszkająca na Złotnikach.

- Nie podoba nam się to, że miasto nie ma wobec nas, mieszkańców odpowiedzialnego podejścia. Pod naszymi domami rozbudowuje się strefa przemysłowa, co jest realizacją planów przeznaczenia naszego osiedla sprzed stu lat. A my oczekujemy, że przeznaczenie naszego osiedla będzie mieszkaniowe. Oprócz problemów środowiskowych, to także będzie generować hałas. Ten z ale. 11 Listopada i Kaczorowskiego to dopiero promil tego co nas czeka - dodaje Aldona Zając.

Petycja mieszkańców w sprawie 11 Listopada leży w urzędzie miasta

Mieszkańcy walczą aktualnie o budowę barier dźwiękochłonnych wzdłuż wiaduktu, który przebiega nad linią kolejową. Napisali w tej sprawie petycję do prezydenta Jacka Sutryka. Pod papierową wersją podpisało się 59 osób, a w internetowej 120 mieszkańców.

- Nie mamy jeszcze odpowiedzi na petycję w sprawie barier. Została złożone 4 marca, a urząd miasta ma trzy miesiące na odpowiedź. Wiemy tylko, że pismo zostało przekazane do wydziału inżynierii miejskiej i jest rozpatrywane – dodaje Ewelina Walas.

Zobacz też: Wybory 2024 we Wrocławiu. Jacek Sutryk w drugiej turze nie dał szans Izabeli Bodnar. Oficjalne wyniki PKW!

Następnym krokiem będzie walka z PKP o osłonięcie torów kolejowych. W sprawie al. 11 Listopada mieszkańcy Złotnik, które leżą administracyjnie w granicach Leśnicy, zwrócili się z prośbą o pomoc do rady osiedla.

- W tym rejonie musi zostać przeprowadzone badanie w sprawie dziennej i nocnej emisji hałasu. W oparciu o wyniki, jeżeli będą przekroczenia, to miasto i PKP będzie musiało zbudować te bariery. A sądząc po relacjach mieszkańców zostaną te przekroczenia wykazane, szczególnie w nocy, gdzie progi dopuszczalnego poziomu są niższe. Na Złotnikach jest kumulacja hałasu z różnych źródeł, więc specjaliści od akustyki będą musieli zaprojektować kompleksowe rozwiązanie - uważa Robert Suligowski, radny osiedla Leśnica.

Co na to wrocławscy urzędnicy?

O komentarz do sprawy i odpowiedź na pytania, czy miasto rozważy i czy jest możliwość montażu barier dźwiękochłonnych wzdłuż wiaduktu, poprosiliśmy wrocławski ratusz niezwłocznie po naszym spotkaniu z mieszkańcami. Odpowiedzi nie dostaliśmy. Zostanie umieszczona tutaj, gdy zostanie przesłana do redakcji Gazety Wrocławskiej.

Mieszkańcy wrocławskich Złotnik mają dość hałasu. Chcą barier na całej al. 11 Listopada. Napisali petycję! >>

Mieszkańcy chcą montażu barier dźwiękochłonnych na całej jezdni. Do urzędu miasta we Wrocławiu wpłynęła petycja

Mieszkańcy wrocławskich Złotnik mają dość hałasu. Chcą barie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska