Wciąż poszukiwanemu mężczyźnie prokuratura postawiła zaocznie zarzuty. Do sądu skierowano też wniosek o tymczasowy areszt na 30 dni. Dopiero później będzie można skierować kolejny wniosek do sądu w sprawie pozwolenia na uruchomienie procedury poszukiwania Europejskim Nakazem Aresztowania.
Mężczyźnie przedstawiono cztery zarzuty przy uwzględnieniu stanu zdrowia i uszkodzenia ciała zaatakowanej kobiety. Biegły stwierdził, że obrażenia będą skutkowały trwałym zniekształceniem twarzy. Na skutek ataku doszło do wieloodłamowych złamań kości twarzoczaszki, ze złamaniami oczodołów, złamań z przemieszczeniami kości szczęki, kości nosa. Najpoważniejszy z zarzutów dotyczy usiłowania zabójstwa za co polski kodeks karny przewiduje karę nawet do dożywocia.
Przypomnijmy, że do brutalnego pobicia doszło w niedzielny wieczór, 13 września. Wszystko zarejestrował monitoring, na którym widać, jak mężczyzna najpierw rozbija butelkę o drzwi sklepu, a następnie chwyta za drewnianą paletę i zaczyna nią demolować sklep. Agresywnego mężczyznę próbowała powstrzymać 50-letnia właścicielka sklepu, ale ten uderzył ją w twarz. Po chwili dobiegły do niego dwie inne osoby.
Powodem agresywnego zachowania mężczyzn miał być fakt, że ekspedientka nie chciała im sprzedać papierosów, ponieważ kasa była już nieczynna. Kobieta z obrażeniami, przede wszystkim głowy, została przewieziona do szpitala. Kobietę bronił jej 19-letni syn i jego kolega. Też zostali pobici, ale nie wymagali hospitalizacji.
Dwóch mężczyzn, którzy pomagali głównemu napastnikowi zatrzymała już policja, obaj zostali decyzją sądu aresztowani na trzy miesiące.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?