Marszałek Hołownia ma żal do PO. Za to, że nie reagowała na hejt wobec lidera Polski 2050

OPRAC.:
Robert Szulc
Robert Szulc
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie Fot. PAP/Piotr Nowak
Nie ma miejsca na mowę nienawiści w przestrzeni publicznej - mówił w piątek w Ciechanowie (Mazowieckie) marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050-TD). Jak dodał, ma żal do PO, że nie zareagowała adekwatnie na internetowy hejt wobec niego. Mało tego - przypomnijmy, że według ustaleń prasy partia Donalda Tuska płaciła tysiące złotych za szczucie na Hołownię i PiS.

Marszałek u licealistów. Oni będą w przyszłości głosować

Marszałek Sejmu rozmawiał w piątek z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie w ramach cyklu lekcji obywatelskich. Przekazał uczniom, że „polityka jest jedną z form do załatwiania naszych wspólnych spraw”, przy czym „jak życie, jest grą zespołową”, a wszelkie spory powinny być prowadzone z zachowaniem szacunku dla adwersarza.

„Normalne jest to, że mamy różne zdania. Nienormalne jest to, że to jest dla nas problem” - mówił. Ocenił zarazem, że „najważniejszą rzeczą jest to, jak sprawić, żeby tym sporem mądrze zarządzać, żeby to się nie skończyło jakimś nieszczęściem, w którym jedna grupa zacznie najeżdżać inną grupę, próbując przeszczepić im swój mózg, bo to nie jest demokracja”.

„W tym tygodniu wyszło, że jedna z partii politycznych (potem uściślił wprost, że chodzi o PO), z którą jesteśmy w koalicji, płaciła na faktury setki tysięcy złotych, gościowi, który mnie, ale też i innych ludzi obrażał na wszystkie możliwe sposoby w internecie, pisząc: debil, kretyn, idiota” - powiedział podczas spotkania z uczniami.

Hołownia dodał, że rozmawiając potem z premierem Donaldem Tuskiem, trochę żartował: „Donald, trzysta tysięcy - masz pełne prawo mówić do mnie: mój najdroższy”. Zastrzegł jednak, że takie określenia, jak użyte wobec niego przez tego internautę, odczłowieczają, stanowią niebezpieczeństwo i są „nowotworem debaty, którą my w Polsce, jeszcze w tak trudnych czasach, musimy ze sobą toczyć”.

"Język jest dzisiaj w stanie zrobić czasami dużo więcej niż pięść” - podkreślił marszałek. Przyznał, że dlatego ma żal do PO, że nie zareagowała adekwatnie w sprawie hejtu wobec niego, „nie potępiła, nie odcięła się jasnym, prostym pismem, oświadczeniem: nie ma naszej zgody na takie standardy, nie ma naszej zgody na to, żeby ktokolwiek kogokolwiek hejtował”.

"Nie można nikogo obrażać". Ale obrażano i jeszcze płacono

„Nie ma miejsca na hejt w przestrzeni publicznej, nie ma miejsca na mowę nienawiści. Nie można nikogo obrażać z tego powodu, że myśli w ten sposób, że wierzy w coś innego, że ma takie, a nie inne poglądy” - oświadczył Hołownia. Zapewnił jednocześnie, iż jest przekonany, że co do tego zgadzają się wszyscy liderzy polityczni odpowiedzialni obecnie za Polskę, tylko - jak zauważył - powinni o tym głośno i mocno mówić.

Wirtualna Polska napisała we wtorek wieczorem, że Platforma Obywatelska przez ostatnie osiem lat zapłaciła 305 tys. zł jednemu z przedsiębiorców za "analizy politologiczne". Według ustaleń WP przedsiębiorca w tym czasie prowadził dwa konta, które promowały polityków Platformy oraz atakowały przeciwników partii, m.in. Szymona Hołownię.

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050, podczas spotkania z licealistami w Ciechanowie był pytany m.in. o wprowadzenie powszechnego poboru do wojska. „My dzisiaj nie potrzebujemy powszechnego poboru. My potrzebujemy Obrony Cywilnej” - odpowiedział. Jak zapewnił, odtworzenie Obrony Cywilnej jako formacji uzupełniającej zawodową, dobrze wyposażoną i wyszkoloną armię, jest „absolutnym priorytetem”, zarówno jego, jak i obecnego rządu.

"My chcemy Platformy, ona jest potrzebna, ale..."

Odpowiadając na inne pytanie, związane z obecną koalicją rządzącą, Hołownia nawiązał do wyników ostatnich wyborów parlamentarnych, oceniając, że pokazały one, iż Polacy opowiedzieli się za kooperacją. „My chcemy Platformy, ona jest potrzebna, ale już nie sama. Musicie się dogadać” - mówił o tym, jak odczytuje październikową decyzję wyborców.

Jego zdaniem wyborcy w ostatnich wyborach parlamentarnych „dali bardzo czytelny sygnał, że po 20 latach polityki opartej na konflikcie, musi być od tej pory 20 lat polityki opartej na współpracy”. „To jest ta era, która się na naszych oczach zapoczątkowała” - stwierdził marszałek Sejmu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

rs

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl