Marsz antyszczepionkowców ulicami Gdańska. Na transparentach: "My się nie szczepimy", "Stop segregacji sanitarnej"

Uczestnicy Pomorskiego Marszu Wolności spotkali się na Długim Targu, a potem przeszli na Targ Drzewny, następnie zaś pod Urząd Miejski w Gdańsku, marsz zakończyli pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Na transparentach niesionych przez uczestników można było przeczytać m.in.: "My się nie szczepimy" i "Stop segregacji sanitarnej". Manifestujący nieśli też flagi biało-czerwone, a przed nimi jechał karawan z symboliczną trumną. Organizatorem akcji było Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "Stop Nop", a przyłączyły się do niego m.in. Strajk Przedsiębiorców, Stolik Wolności, Strażnik Wolności, Polskie Żółte Kamizelki, Rodacy Kamraci, Wilki Morskie.

Uczestnicy marszu podczas manifestacji skandowali antyszczepionkowe hasła, a w mediach społecznościowych informowali, że nie zgadzają się m.in. na: "lockdown, odbieranie wolności i podstawowych praw obywatelskich, karmienie społeczeństwa kłamstwem i strachem przez media głównego nurtu, wprowadzanie szkodliwych ustaw ograniczających prawa obywatelskie". Organizatorzy oferowali też konsultacje na temat praw obywatelskich.

Około godz. 13 policja informowała, że nie odnotowała żadnych incydentów w związku z tym przemarszem. Tymczasowo zablokowany był ruch drogowy na trasie przemarszu, stanęła też komunikacja miejska w centrum Gdańska.

Podobny marsz ma przejść w niedzielę, 24 października, przez centrum Warszawy.