Wybory burmistrza Malborka. Kto uzyskał większe poparcie?
Mieszkańcy Malborka w niedzielę zdecydowali, że burmistrzem przez kolejne pięć lat może być Marek Charzewski, bo to uzyskał większe poparcie wyborców.
We wszystkich 21 obwodowych komisjach wyborczych oddano 11 082 ważnych głosów. Oto jak się rozłożyły:
- Marek Charzewski KWW Marka Charzewskiego uzyskał 5860 głosów, czyli 52,88 proc.
- Paweł Dziwosz KWW Pawła Dziwosza – 5222 głosy, czyli 47,12 proc.
Uprawnionych do głosowania było 28 351 osób. Frekwencja wyniosła 39,19 proc.
O burmistrzowski fotel w niedzielę rywalizowało dwóch kandydatów:
- Marek Charzewski, który zdobył w pierwszej turze 5304 głosy, co stanowi 39,86 proc.
- Paweł Dziwosz, na którego głosowały 3653 osoby, czyli 27,45 proc
.
Choć nie ma jeszcze oficjalnych wyników, Paweł Dziwosz zdecydował się zamieścić w mediach społecznościowych krótkie oświadczenie.
Dziękuję za każdy oddany na mnie głos. Zaufało mi ponad 47 proc. wyborców. To mnie motywuje do dalszej pracy. Niestety, tym razem się nie udało. Do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele. Malbork zdecydował inaczej. Szanuję wolę wyborców. Gratuluję Panu Markowi Charzewskiemu. Ogromne podziękowania przesyłam mojej drużynie KWW Pawła Dziwosza. Nie poddajeMY się i nadal działaMY w Radzie Miasta Malborka - napisał Paweł Dziwosz.
Nowy burmistrz. Co zrobi na początku swojej kadencji?
To będzie trzecia kadencja Marka Charzeskiego. Drugi raz wywalczył sobie zwycięstwo w dogrywce. Po raz pierwszy w 2014 r., gdy pokonał Andrzeja Rychłowskiego. W 2018 r., gdy Marek Charzewski zabiegał o reelekcję, uzyskał poparcie wyborców już w pierwszej turze.
Jeszcze przed wyborami, pytany o pierwszą powyborczą decyzję, mówił nam, co zrobi najpierw.
Może nie będzie to decyzja, a pierwszy krok. Zwrócę się do Rady Miasta w sprawie zakupu nieruchomości przy ul. Targowej, która miałaby być zaadaptowana na hospicjum. Od razu pojawią się też kwestie związane ze środkami unijnymi i ich wykorzystaniem. Do 2026 r. będzie trzeba zakończyć pierwszy etap, wtedy będzie rozliczany. Dopiero wówczas, do 2029 r., będzie można realizować kolejne projekty. Następnym wyzwaniem będą tzw. fundusze szwajcarskie. Do grudnia musimy przygotować projekty do Polsko-Szwajcarski Programu Rozwoju Miast – Marek Charzewski miał przygotowaną całą listę zadań do wykonania.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
