Marcin Najman rzucił sportowe wyzwanie Zbigniewowi Bońkowi. Sędzią będzie Tomasz Gollob?

zm
Polska Press
Marcin Najman i Zbigniew Boniek zmierzą się w nietypowym pojedynku? Jest wyzwanie, jest odpowiedź!

Publiczne zaczepki, drobne złośliwości i przytyki są podstawą internetowej wymiany zdań byłego piłkarza i trenera oraz zawodnika sportów walki i jednego z ulubionych bohaterów memów. Boniek i Najman od dawna wymieniają się uprzejmościami na temat swoich karier, wyników sportowych i nie tylko. Zwykle z humorem.

Gdy (znany z żywego komentowania gry reprezentacji Polski) Najman wrzucił na platformę X zdęcie z Kamilem Glikiem, doczekał się oczywiście komentarza byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Tylko uważaj Marcin i nie denerwuj Kamila. Inaczej może być kolejne odklepanie - napisał.

Zaczęło się od zaczepki, a skończyło na wyzwaniu.

Najman zamieścił w sieci specjalne nagranie. - Moi drodzy. Stało się to, czego wszyscy spodziewaliśmy się od miesięcy. Wyzwał mnie na pojedynek Zbigniew Boniek - przekazał. - Legenda polskiej piłki wyzwała na pojedynek cesarza polskich freak fightów. Atmosfera robiła się coraz gęstsza, a nasza ostatnia wymiana zdań przechyliła szalę. Ja to wyzwanie przyjąłem. Ma to być pojedynek rozgrywany w formie wyścigów na motocyklach żużlowych, na jedno okrążenie na czas. Okazja do takiego wyścigu, myślę, nadarzy się już niebawem, ponieważ na początku nowego sezonu ma odbyć się wreszcie po latach pożegnalny turniej Sławomira Drabika. Nie wyobrażam sobie, by ktoś inny niż Tomasz Golloba, największa legenda żużla, miał być rozjemcą. Zbyszku, szykuj się na pojedynek. Ty mnie wyzwałeś, ja wyzwanie przyjąłem. Na placu boju, jako zwycięzca, zostanie tylko jeden! I śmiem twierdzić, że będzie to cesarz - dodał Najman, zakładając na głowę złotą koronę.

Boniek już odpowiedział. - Marcin spokojnie, ja Ci proponuje minitor, maszyna startowa, pierwszy wiraż, ale na rowerach. Na żużel NIK nam nie pozwoli i to jest oczywiste - napisał były szef PZPN.

- Jako formuła rezerwowa tego pojedynku, został zaproponowany wyścig na rowerach, na torze do miniżużla na cztery okrążenia. Wtedy pod taśmą stanęlibyśmy razem. Myślę, że to sami kibice zdecydują, którą rywalizację między nami wolą - dodał Najman.

Co wy byście wybrali?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marcin Najman rzucił sportowe wyzwanie Zbigniewowi Bońkowi. Sędzią będzie Tomasz Gollob? - Gazeta Pomorska

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Do ui
Ogólnie tak, ale trochę dobrego też robi. Takie akcje co teraz nakręcą co charytatywne. Zresztą Tomkowi Gollobowi też pomógł.
Wróć na i.pl Portal i.pl