Lublinianin gazu nie zużył, ale 117 zł musi zapłacić

Ewa Pajuro
materiał ilustracyjny
Ponad 117 zł - taką kwotę na rachunku za gaz zobaczył nasz Czytelnik. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pan Jerzy w czasie dwóch miesięcy, których opłata dotyczy, nie mieszkał w swoim domu i w związku z tym nie zużył nawet centymetra sześciennego gazu. Wspomniana kwota to suma opłaty sieciowej i abonamentu.

- Staram się zrozumieć, dlaczego zmuszani jesteśmy do tak wysokiej daniny nie otrzymując nic w zamian - napisał do nas rozgoryczony pan Jerzy. - Gdzie te czasy, kiedy przychodził inkasent, odczytywał stan licznika, mnożył przez stawkę za metr sześcienny gazu i to była kwota do zapłacenia - zastanawia się.

Z rachunku, który Czytelnik otrzymał od PGNiG (Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo) wynika, że na wspomniane 117, 54 zł złożyły się następujące opłaty: za pobrany gaz - 0,0 zł, opłata sieciowa stała plus VAT - 97,37 zł oraz abonament - 20,17 zł (brutto).

Poprosiliśmy PGNiG o wyjaśnienia. Biuro prasowe spółki tłumaczy, że klient, zawierający kompleksową umowę na dostarczanie gazu, zobowiązuje się do płacenia należności, na które składają się cztery elementy. Po pierwsze, chodzi o opłatę za każdy metr sześc. pobranego gazu. Do tego dochodzi należność związana z obsługą klienta, czyli m.in. za wystawianie i dostarczanie faktur, obliczanie i pobieranie należności, kontrolę i odczytywanie liczników. Trzeba do tego dodać jeszcze tzw. opłatę sieciową zmienną, naliczaną za każdy metr sześcienny pobranego gazu i opłatę sieciową stałą, pobieraną za każdy miesiąc.

Czy pan Jerzy mógł uniknąć tych opłat, skoro nie korzystał z gazu? PGNiG przekonuje, że tak. - Utrzymywanie umowy w przypadku braku potrzeby korzystania z gazu jest wolnym wyborem klienta - podkreśla Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy spółki. - W przypadku niekorzystania z dostaw gazu jest uzasadnione rozwiązanie umowy, co uchroni od konieczności pokrywania takich należności - tłumaczy. Zakrzewska zaznacza, że ponowne zawarcie umowy jest bezpłatne.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lublinianin gazu nie zużył, ale 117 zł musi zapłacić - Kurier Lubelski

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

f
funio
Wystawianie faktur jest psim obowiązkiem wystawcy i nie powinno być za to żadnej opłaty - tak też działa firma Tauron. Jeśli te działania są legalne to ja jutro wprowadzam u siebie płatne paragony fiskalne - ciekawy jestem co na to urząd skarbowy.Robią nas w ciula jak chcą.
p
prawdato
tak jest! Próba szczelności jest obowiązkowa!
Śmiać mi się chce jak się wymądrzają głupki.
A porpos - a moeż pgnig pokrywa koszt próby szczelności? Buhahaha.
l
lubelak
A ponowne założenie licznika?
K
Karol
Przeciez PGNIG tak sie wycwaniło że odczytuje tylko raz w roku.
Mozna co prawda wybrać sobie odczyt dwa razy ablo co miesiąc ale jest jeszcze drozej.
Za odczyt raz w roku pobierają około 120 zł bo to 10zł co miesiąc.
I to jest ta obsługa klienta.
Druga opłata to niby pokrywa im konserwacje i rozbudowę infrasktruktury.
Ale juz dawno obczaiłem ze jak sie przekroczy 1200m2 rocznie to ta opłata wzrasta 5-krotnie i trzeba by zużyc koło 5000 m3 aby tansza opłata za zużycie zrekompesowała ten wzrost opłaty stałej.
Kiedyś można było sobie samemu wybrac tę taryfę, od dwóch lat jużnie można wybrać.
Trzeba płacić.
A nazywa sie to tak:
DOIĆ KLIENTA BO I TAK MUSI PŁACIĆ, DOIĆ ILE SIĘ DA !!!
l
lube
W USA , Wielkiej Brytanii , Niemczech i wielu innych krajach pobiera się opłatę za zużyty gaz czy prąd.
Nasi żydowsko-liberalni złodzieje wymyślili inny sposób grabienia ludzi - nie pobierasz to też płacisz bo my
musimy mieć ciepłe posadki. To samo chcą zrobić z tzw. tv publiczną rządu Tuska. Mam nadzieję , że skończy się to już niedługo a wzorem Orbana część zagrabionych instytucji zostanie znacjonalizowana i przywrócona społeczeństwu jako majątek narodowy. Jeśli tak się nie stanie to już słyszę chichot Hitlera i Stalina. Nawet w PRL rozliczenia za gaz i prąd były uczciwe.
i
iya
zezwalające na manipulację dostawców. Cena dla odbiorcy powinna być jedna za m3 gazu. Tej ceny na r-ku jednak nie ma. A koszty poboczne tego m3 gazu to spr. firmy - są też w tym płace . Dajemy się doić przez nic nie robiących warchołów zatrudnionych w państwowych firmach z pensjami po 100 000 / m-c
d
dw
Zawarcie umowy jest bezpłatne
Dżon
To tłumaczenie to jakaś ściema!!!!!!!!! ja mam znajomego który ma zerowe zużycie gazu dostaje rachunek na kwotę O zł i nie ma tam jakiś kretyńskich opłat.
z
zaq1
Tak to jest. Monopol + dobrze wynegocjowane w trakcie prywatyzacji profity przez związki zawodowe = opłata na utrzymanie takich hydr jak PGNiG, PGE, itp. W telefonii też są abonamenty, ale dzięki konkurencji mamy różnorodność, a w ramach abonamentu dostajemy minuty czy SMS-y do wykorzystania. Operatorzy telekomunikacyjni też muszą utrzymywać infrastrukturę, inwestować w nowe rozwiązania, a wszystko to w ramach swoich zysków (tak naprawdę to w ramach kredytów, które potem spłacają z zysków). I tam wszystko się opłaci i jest skalkulowane. Sieci komórkowe budowały biznes od podstaw. Na początku opłaty były wysokie, ale dziś jest znacznie taniej. Dostawcy mediów mają wszystko wybudowane jeszcze za komuny, a chcą jeszcze więcej.
Najlepsze jest stwierdzenie "należność związana z obsługą klienta, czyli m.in. za wystawianie i dostarczanie faktur, obliczanie i pobieranie należności, kontrolę i odczytywanie liczników". Może wszyscy przedsiębiorcy zaczną doliczać do każdego wydrukowanego paragonu jakąś opłatę jako koszty "obsługi, wystawienia paragonu, ochrony sklepu przed kradzieżami, zakupu urządzeń, itp."?
w
wojtas
Istne złodziejstwo, oszukuja nas na każdym kroku, tak samo robi PGE, ot cała Polska i pier.....ty rząd co nic nie robi aby ulżyć obywatelowi, tylko dowala mu coraz bardziej a sami leją się o stołki i kurczowo trzymają się koryta
r
rt
Zgadza się nie ma przymusu,tak samo jak w autobusach ztm nikt nikogo nie zmusza do kupowania biletów u kierowcy a tym bardziej do jeżdżenia autobusami,to jest wolny kraj.
p
pis-off
Jedyny kontakt z książką to ty miałeś jak ci katecheta biblią zdzielił.
A
Andrzej
to kur** my płacimy za gaz czy za co w końcu? za wystawienie faktury? żenada....polska [*]
l
leszek186
To już szczyty szczytów, wychodzi na to ze jak nie zużyje nic gazu to płacić też muszę, teoretycznie za nic . Ja się cieszę że mam kuchnie na butle. Bez abonamentów .Proponuję to wszystkim.Jak się skończy w butli gaz można przybić ,przecież za same te opłaty będą dwie pełne butle gazu.
L
Lubelak
Powymyślały sobie umowy typu " czy się stoi, czy się leży, stówka się należy" i żyją jak królowie. Gadają, że jest konkurencja w usługach, ale niestety nie w tych.
Przyglądacie się parkowi samochodowemu tych firemek? Zwykli prywaciarze mogą sobie tylko pomarzyć o takim wyposażeniu. W tym aspekcie komuna istnieje dalej.
A prezesi spółek komunalnych dostają "premijki"za zysk. Ja się pytam po co takiej spółce zysk, który ratusz może wyprowadzić do budżetu miasta??? Spółka komunalna z zysku, jaki się jej może pojawić, powinna tylko i wyłącznie inwestować w obsługiwaną infrastrukturę. Ten twór ma służyć mieszkańców miasta, a nie drenować ich kieszenie!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl