Lublin. Mecenas Giertych znów nie stawił się na przesłuchanie. Będzie wniosek o areszt?

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Łukasz Kaczanowski/archiwum
Prokuratura Regionalna w Lublinie znów nie doczekała się Romana Giertycha, któremu chce przedstawić dodatkowe zarzuty. – Pozostają nam dwa środki do wyboru: zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie albo złożenie wniosku o tymczasowe aresztowanie – mówią śledczy.

Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym przywłaszczenia ponad 72 mln zł na szkodę giełdowej spółki Polnord.

Prokuratura Regionalna w Lublinie poinformowała kilka dni temu, że zamierza przedstawić adwokatowi Romanowi Giertychowi, który w tym postępowaniu występuje w charakterze podejrzanego, dodatkowe zarzuty.

Na wtorek (14.12) śledczy wyznaczyli mecenasowi dwudziesty pierwszy termin do stawiennictwa. Wszystko dlatego, że – jak informuje prokurator Karol Blajerski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie - podejrzany nie zastosował się do wcześniejszych wezwań.

- Od grudnia 2020 roku prokuratura wysłała do niego pod różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie, wyznaczając 21 terminów. Korespondencja była kierowana pod wszystkie znane adresy podejrzanego, w tym poza granicami RP. Kierowano również wezwania do kancelarii adwokackiej podejrzanego oraz do jego obrońców, a także w formie MMS-ów wysyłanych na numer telefonu podejrzanego. Próby doręczenia wezwań podejmowała polska i włoska policja, a także pracownik administracyjny prokuratury – informuje prokurator Blajerski.

I dodaje, że przebywająca za granicą małżonka podejrzanego oświadczyła włoskiej Sekcji Policji Sądowej Karabinierów, że nie zna miejsca pobytu męża. Podobnej odpowiedzi udzielali pracownicy kancelarii znanego mecenasa.

Jak wynika z komunikatu prokuratury regionalnej doszło nawet do próby połączenia telefonicznego z numerem należącym do podejrzanego. Według śledczych Giertych odebrał telefon, ale gdy zorientował się, czego może dotyczyć rozmowa, zakończył połączenie.

Zdaniem prokuratury mecenas ma wiedzę o kierowanych do niego wezwaniach i decyzji o postawieniu mu nowych zarzutów, ponieważ publicznie komentuje je w mediach. - Kwestionuje swój status w śledztwie jako podejrzanego, a jednocześnie korzysta z przysługujących podejrzanemu uprawnień. Ustanowił swoich obrońców w śledztwie i składa zażalenia na decyzje wydawane w toku postępowania – zauważa prok. Blajerski. I dodaje:

- W przeciwieństwie do innych podejrzanych, występujących w tym samym śledztwie nie respektuje nałożonych przez ustawę obowiązków procesowych, czego można od niego oczekiwać z racji wykonywanego zawodu prawniczego. Przez uporczywe niestawiennictwo podejrzany unika merytorycznego odniesienia się do zarzutów, a przy tym utrudnia postępowanie, które ma rozstrzygnąć, czy dopuścił się naruszenia prawa.

Prokuratura Regionalna informuje też o tym, że zebrane w śledztwie nowe dowody wskazują na to, że doszło do przestępstwa, z którego osobiste korzyści czerpał Roman Giertych.

Tymczasem sam Giertych za pośrednictwem mediów społecznościowych kwestionuje swój udział w charakterze podejrzanego w tej sprawie. „Zgodnie z orzeczeniami sądów nie jestem podejrzanym w tej sprawie, gdyż nie postawiono mi zarzutów. W tej sytuacji wszelkie wzywania mnie na przesłuchanie celem „uzupełnienia i zmiany zarzutów” mają charakter bezprawny, gdyż uzupełniać lub zmieniać można jedynie zarzuty osobie już podejrzanej”.

- Samo wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów rodzi obowiązek stawiennictwa na wezwanie – mówi prokurator Karol Blajerski. - Jeżeli w postępowaniu zaistnieją przesłanki do zmiany i uzupełnienia zarzutów, obejmują konieczność stawienia się na przesłuchanie osoby, wobec której sformułowane postanowienie w tym zakresie i jest związane z uczestnictwem w charakterze podejrzanego – dodaje.

We wtorek Giertych znów się nie pojawił w lubelskiej prokuraturze. Co na to śledczy?

- Pozostają dwa środki do wyboru. Zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie jeżeli istnieje taka możliwość albo złożenie wniosku o tymczasowe aresztowanie – wyjaśnia prok. Blajerski.

Kiedy może zapaść decyzja w tej sprawie? – Jeśli tak się stanie, będziemy o tym informować opinię publiczną – oświadcza jedynie rzecznik prokuratury regionalnej.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl