Lotto Ekstraklasa. Legia koncertowo wykiwała Lechię i ma autostradę do mistrzostwa. Sędzia Daniel Stefański wyzywany od ch...

Jacek Czaplewski
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3 Karolina Misztal
Lotto Ekstraklasa. Legia Warszawa pokonała Lechię w Gdańsku 3:1 (0:1). Do obrony tytułu mistrzowskiego pozostały jej tylko cztery kroki. Na trybunach Stadionu Energa zasiadło 25 tys. widzów w tym 1,5 ze stolicy. którzy skandowali: "mistrz, Legia mistrz".

Mecz Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3

Ten mecz od razu nabrał rumieńców. W 2 minucie Artur Sobiech otrzymał prostopadłą piłkę, minął zwodem bramkarza, następnie kopnął w kierunku bramki i... w tym miejscu fakty ustąpiły już interpretacjom. Obóz Lechii reklamował zagranie ręką asekurującego Artura Jędrzejczyka, a obóz Legii pozycję spaloną przy wypadzie Sobiecha. Sędzia Daniel Stefański nie posłuchał żadnej ze stron, tylko udał się do monitora, by obejrzeć serię powtórek. Bohaterów widowiska i publiczność potrzymał w niepewności przez około cztery minuty. Dopiero potem orzekł, że nie było ani ręki zasługującej na karnego, ani tym bardziej spalonego. - Gramy dalej - krzyknął, oddając futbolówkę legionistom. Na trybunach zawrzało...

Lechia nie podłamała się. Atakowała rzadko, ale za to konkretnie. W 17 minucie stadion oszalał z radości. Do siatki po główce trafił bowiem Lukas Haraslin, a arbiter tego gola nie cofnął. Co najlepsze, asystą przy golu wykazał się Konrad Michalak, a błąd ze strony Legii popełnił Paweł Stolarski. Ci dwaj piłkarze, jak pamiętacie, stali się niedawno bohaterami wymiany między dzisiejszymi rywalami.

Przed zmianą stron Legia prowadziła grę, ale nie potrafiła przebić się przez mur Lechii. Doskonałą pracę w defensywie wykonali zwłaszcza Filip Mladenović z Michałem Nalepą, którzy zablokowali dwie groźne piłki; najpierw tę kierowaną do Michała Kucharczyka, potem także tę uderzaną przez Carlitosa.

Lechia wystąpiła w nieco innym składzie niż z Pogonią Szczecin (4:3). Szansę od początku dostał bohater tego meczu - Artur Sobiech (kosztem kapitana Flavio Paixao). Na prawej obronie zaczął natomiast nie Karol Fila, lecz Joao Nunes. W jedenastce Legii zabrakło wykartkowanych: Cafu i Marko Vesovicia. Za nich zagrali Paweł Stolarski z Andre Martinsem. Zmian w stosunku do spotkania z Lechem Poznań (0:1) w Legii nastąpiło w sumie... siedem. Z obrony miejsce zachował jedynie William Remy, a w pomocy Michał Kucharczyk z Domagojem Antoliciem.

W drugiej połowie Legia ruszyła do ofensywy. Wyśmienitą okazję zepsuł wprawdzie Kucharczyk, ale wyrównująca bramka i tak dość szybko padła. W 61 minucie za błąd sprzed przerwy zrehabilitował się Stolarski, uderzając obok prawej ręki Dusana Kuciaka. Siedzący rząd przed nami Aleksandar Vuković, którego Komisja Ligi zdyskwalifikowała za zachowanie z Poznania, aż wyskoczył z fotela i głośnym okrzykiem "jest!" zakomunikował, że jego drużyna wróciła do gry w tym meczu.

W 80 minucie Legia wyższyła na prowadzenie za sprawą doskonałej kontry, którą zwieńczył Kasper Hamalainen. Lechia żądała w poprzedniej akcji odgwizdania jedenastki po ręce Williama Remy'ego, ale sędzia Daniel Stefański od razu pokazał, że o niczym takim nie może być mowy. Kibice nie zostawili na nim suchej nitki.

W doliczonym czasie wynik na 3:1 ustalił pięknym strzałem wprowadzony Iuri Medeiros.

Czy Legia tym meczem wygrała mistrzostwo? Na cztery kolejki przed końcem ma trzy punkty przewagi i 2 maja nie gra finału Pucharu Polski jak Lechia. U siebie zagra z Piastem Gliwice, Pogonią Szczecin oraz Zagłębiem Lubin, a na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.

Piłkarz meczu: Kasper Hamalainen
Atrakcyjność meczu: 7/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Każdego okienka transferowego do Ekstraklasy trafiają piłkarze, którzy kuszą szefów klubu ciekawym CV. Z reguły kosztują duże pieniądze, ale czasami trzeba zapłacić im wyłącznie za indywidualny kontrakt. Problem polega na tym, że z reguły nie są oni w stanie sprostać oczekiwaniom. Przypominamy największe niewypały transferowe ostatnich lat w Ekstraklasie.

Transferowe niewypały w Ekstraklasie. Recydywista, balangowi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 75

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
RTS
Zaczeło się to co roku sędziowie pchaja ległę na mistrza , nie podyktowanie 2 ewidentnych rzutów karnych w meczu na szczycie to skandal!
S
Sebastian
Nie Legia wykiwala Lechię tylko złodzieje wydrukowali mecz a ludzi którzy oglądają to pwdlo mają za debili którzy nie znają się na piłce ani na walkach które kręcą.Po co zaczynać rundę jak mistrz jest jeden i tylko im się drukuje mecze.Po wczorajszym meczu kończę ogladanie ekstraklasy ponieważ nie chce brać w tym udziału,brzydze się PZPN-em i syfem który nazywa się ekstraklasa.
x
xxx
Stefański mieszka w Warszawie. Gdyby dał czerwoną kartkę Jędrzejczykowi i wskazał na "wapno", to w "Warszafce" nie miałby życia. Kwestia zagrania ręką w polu karnym jest różnie interpretowana, sędzia o tym wie i się z tego obroni. Trochę czasu minie i będzie "sędziował" kolejny mecz "miszczów Polski". Tyle w temacie.
M
Marko
A co z Piastem? Jak ogra i marną Legię i nie wiele lepszą zdaniem opiniodawców Lechię to kto wie czy nie zostanie mistrzem Ale w Europie nikogo z naszych wspaniałych drużyn nie widzę
K
Kibic
Ja krzyczałem po Szczecinie i krzyczę po Gdańsku!
K
Kibic
Propozycja bardzo konkretna: Legia może grać trzema bramkarzami, w tym dwoma „lotnymi", mogącymi grać rękoma poza własnym polem karnym.
W
Wit
Żal, rozpacz, dramat, komentatorzy canal+, co niekturzy sedziowie broniący stefańskiiego,, po tym meczu. NIE znają przepisów UEFA, interpretacji danego do sytuacji przepisu, to jest dramat!!!!!! Komentatorzy wprowadzają opinię publiczną w błąd, nie będąc na czasie z przepisami, sędziowie nie znają przepisów, katastrofa!!!!!!! Panie stefański, do przesmyckiego, i szukać na Internecie stronie UEFA przepisu który jasno mówi rzut karny, nie ma znaczenia w tej sytuacji, czy piłka najpierw w głowę czy biodro czy inna część ciała trafiła. Czerwona kartka, piłka zmierzala bezpośrednio do pustej bramki. Zanim ktokolwiek chce bronić, komentować najpierw warto poczytać że zrozumieniem, dane przepisy interpretacji przepisów i być na bieżąco. I tak Panie Boniek, PZPN okradl klub piłkarzy i kibiców z Gdańska, niszczy od kilku lat polską piłkę. To kolejny wał którego dopuścił się pzpn pod Pana wodą Boniek.
!
!
K
K..
Bo wtedy więcej dostał a tera Legia przepłaciła.
G
Gość
PZPN z prezesem Bońkiem na czele ukarze jeszcze Lechię Gdańsk za te protesty i krytykę. Będą kary finansowe dla klubu a i piłkarzy, odejmowanie punktów.Tak aby inni nie mieli odwagi krytykować PZPN bo to instytucja państwo w państwie.
A
AGNPR
W Częstochowie tez im pomógł Varciniak. No ale karma na szczescie wraca.
K
Kibic
W czym Pogoń okradł na korzyść Lechii???? Nawet trener, ani piłkarze Pogoni nie mieli zastrzeżeń, do pracy arbitrów, tylko warszawscy dziennikarze szukali sensacji z kilkoma paprykarzom wspominajacych dawną swoją zgodę
J
Ja
Czemu tak nie krzyczeliście jak Dobrynin okradł Pogoń na waszą korzyść.
G
Gość
Gdzie cwe7 nie może to stefański pomoże. Cała Polska to widziała że ukradłeś Lechii mistrza. 7egia najsłabszy miszcz w 21 wieku w drugiej rundzie baty od mistrza z Luksemburga A śmialiście sie z nas malinowych że my zaniżamy poziom a wy równacie do dna i warstwy mułu.
P.S. cwe7 cwe7 warszafa
K
Konrad
Proponuję, żeby finałowe rozgrywki extraklapy (obie grupy) prowadzili sędziowie z Japonii albo Bułgarii czy innego Kazachstanu, bez wcześniejszego podawania nazwisk
Wróć na i.pl Portal i.pl