Londyn. Powstała pierwsza "polska partia" czyli Duma Polska. Apel księcia Jana Żylińskiego: Czas na polskich radnych

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Wideo
od 16 lat

Piątek 16 lutego 2018 roku przejdzie do historii jako data oficjalnej rejestracji pierwszej polskiej partii na Wyspach. Duma Polska – ruch obywatelski założony przez księcia Jana Żylińskiego - startuje w majowych wyborach samorządowych w Londynie. Cel – 3 maja wprowadzić do rad counsilów kilkudziesięciu polskich radnych.

Polacy mieszkający w Londynie nie mieli do tej pory przedstawicieli w lokalnym samorządzie nie licząc kilkoro przedstawicieli Polonii reprezentujących brytyjskie partie czy organizacje. Książę Jan Żyliński i jego ruch obywatelski chcą to zmienić. – Chcemy wywołać polityczne trzęsienie ziemi w Londynie! Musimy powstać z kolan w tym mieście. Niech Anglicy zaczną nareszcie się z nami liczyć! - mówi Jan Żyliński.

Inicjator ruchu i całego zamieszania przypomina, że Polacy na Wyspach mają prawo głosu w wyborach lokalnych i powinni zarejestrować się na listach wyborczych. Jest na to czas do 17 kwietnia 2018 r. - Do tej pory na listach wyborczych w Londynie znajduje się ponad 110 tysięcy Polaków, dlatego Duma Polska robi wszystko, by zwiększyć liczbę polskich wyborców - zapewnia najbardziej znany Polak z Londynu.

Książę Jan Żyliński zapowiadał w rozmowie z dziennikarzem Agencji Informacyjnej Polska Press powstanie ruchu jeszcze w październiku 2017 roku

Na stronie ruchu - dumapolska.com - można:

- zarejestrować się online (korzystając z polskiego tłumaczenia);

- dołączyć do ruchu obywatelskiego Duma Polska kontaktując się przez formularz zgłoszeniowy;

- dowiedzieć się jakie są prawa i obowiązki polskiego radnego, jakie kryteria trzeba spełnić, żeby nim zostać;

- zgłosić swoją kandydaturę.

- Polscy radni są w stanie realnie pomóc naszym rodakom, którzy nie potrafią rozwiązać swoich problemów w brytyjskich urzędach. Nie ma nikogo, kto mógłby nadzorować sprawy Polaków, przyspieszać proces ich załatwiania, mieć realny wpływ na urzędników - przypomina filantrop Jan Żyliński.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy do Dumy Polskiej zgłosiło się już ponad 50 ochotników, którzy widzą siebie w roli przyszłych radnych. To społecznicy, ludzie o dużej empatii, skuteczni i zdeterminowani, by pomagać swoim rodakom w Londynie. Duma Polska czeka na kolejnych kandydatów. Mogą się zgłaszać do końca marca. Szczegóły na stronie dumapolska.com.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mika
Jedyni Polacy ktorych widze tu na kolanach to ci ktorzy przesadzily z napojami wysokoprocentowymi i spadli z lawki. Pozostali albo siebie radza, zyja spokojnie i 'komponuja' sie z otoczeniem, albo krzycza i pluja na kraj w ktorym przyszlo im pracowac, na te funciki co to im nie smierdza, narzekaja na jedzenie ale jak juz nazbieraja funcikow wystarczajaco to wracaja do kraju. Paniska. Patrioci.
Zalozenia tej partii sa mi zupelnie obce, nie zgadzam sie z idea, ale musze przyznac slowa 'ksiecia' brzmia znajomo. Kojarza mi sie z obecna retoryka polskiego rzadu - my i oni, wyimaginowani wrogowie, budowanie podzialow a nie praca na wspolnymi celami z sasiadami, ...
Byc moze dla niektorych zycie w UK jest dalekie od idealu nieba na ziemi (choc Polska ma duzo dalej) ale nie rozumiem postawy 'ksiecia' - przybywac tutaj i zadac uznania moich zwyczajow i moich praw...? Jakich to praw innych maja sie domagac Polacy w odroznieniu od innych nacji? Czego nam sie odmawia a innym emigrantom nie?
Uwazam ze jako przybysz z zewnatrz powinnam sie przede wszytskim poznac i dostosowac sie, uszanowac warunki na jakich zostalam przyjeta. To sie wiaze z praca, czesto fizyczna - nikt nic za darmo nie dostaje, dlatego uwazam ze benefity nie powinny sie nalezec nam, emigrantom, z miejsca . Tym, ktorym to sie nie podoba maja zawsze opcje powrotu do kraju lub wyjazdu do innego kraju.
Szanuje dorobek zalozyciela, fajnie ze mu sie udalo dojsc do takiego poziomu finansowego, ale jest tyle sposobow w jaki moglby pomoc swoim rodakom....niekoniecznie pchajac sie w polityke. Glosowac na (pseudo) Dume Polska nie bede, za nic.
G
Gość
Polski Londyńczyk, i ten w Polsce, gdyby miał pojęcie o polityce, nie wybierałby na swoją zgubę lewaków, których nieco wcześniej sam obalał, bo mu przeszkadzali i słusznie. Ale czemuż im lewacy już po obaleniu nie przeszkadzali? Ot, temat rzeka i dla Sokratesa!

Cytat: (...) Książę Jan Żyliński i jego ruch obywatelski chcą to zmienić. – Chcemy wywołać polityczne trzęsienie ziemi w Londynie... Musimy powstać z kolan w tym mieście. Niech Anglicy zaczną nareszcie się z nami liczyć! - mówi Jan Żyliński (...)

Ot, kolejna kpina. Niczyja duma kasy nikomu nie przynosi, gdyż tą wnosi praca i intelekt. Jak dumny kasy nie ma, nikt go przecież nie będzie szanował, bo tylko będzie się nad nim litował! Punkt i kropka!

A dwa, Anglia nie jest ojczyzną Polaków, ba ta leży nad Wisłą. Dlatego żaden Anglik i angielski Hindus nie muszą przed Polakami padać na kolana! A zresztą, Anglika charakteryzuje stoicyzm i nie przeciwieństwo.

I trzy, partia to spory biznes, bo daniny, dotacje, etc. Czy Polacy, ci wstający z kolan, pozyskają cokolwiek z tej partii księcia? No, na uwadze jakiś profit. Polacy się napracują i co dalej... Czy mają żyć marzeniem?

I czwarte, wołanie, „o wstawanie kogoś z kolan”, nie jest motywacją. Jest lekceważeniem czy ignoracją, jest także wskazaniem komuś jego kompleksów.

I piąte, Polacy, angielscy, zakładać na potęgę sieci biznesów i rosnąć w majętności. Konieczną do biznesu kasę można pożyczyć od księcia! Jakiekolwiek partyjniackie wymysły, nie wniosą ogółowi majętności! Bowiem tak było wieki wstecz, jest dzisiaj, będzie w przyszłości! Polacy, tylko biznes, nie partyjniactwo!
Wróć na i.pl Portal i.pl