Liga Mistrzów. Paryż weźmie wszystko, na Liverpool - Porto nikt nie ma czasu

Michał Skiba
Michał Skiba
Neymar jest już po operacji, nie zagra przez trzy miesiące
Neymar jest już po operacji, nie zagra przez trzy miesiące eastnews
PSG wierzy w remontadę w rewanżu z Realem Madryt. Przed paryżanami trudne zadanie. By awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, muszą odrobić dwa gole straty z pierwszego meczu. Liverpool zagra z Porto na rozgrzewkę przed weekendem.

Gdy państwu Brown spalił się w Oklahomie dom i cała rodzina musiała się przenieść w bliżej nieznane miejsce, pani Brown w bardzo muzykalnym slangu powiedziała miejscowej telewizji o pracy tamtejszych służb: „nikt nie ma czasu dla tej sprawy”. To zdanie w języku Szekspira zyskało sławę w internecie: powstawały piosenki i memy, dziesiątki milionów odsłon na YouTubie.

Wśród skomputeryzowanych kibiców to hasło wraca jak bumerang w taki dzień jak dziś. Real Madryt zagra w Paryżu rewanż z PSG. Dla wicemistrzów Francji, którzy przegrali pierwszy mecz w Hiszpanii 1:3, to mecz o życie. W Liverpoolu? Nudy. The Reds ograli Porto w Porto 5:0 i nikt rewanżem - tak jak domem państwa Brown - przejmować się nie będzie.

Koniec zmartwień, a okres wytężonej wiary w zjednoczony zespół. Gdyby Paris Saint-Germain musiał przed rewanżem z Realem zmienić nazwę, nazywałby się Paris United. Piłkarze Unaia Emery’ego muszą być we wtorek silni i zjednoczeni jak nigdy. Na pewno na Parc de Princes jednego cudu nie będzie. PSG zagra bez Neymara, który doznał kontuzji kostki w meczu ligowym z Marsylią. Brazylijczyk skręcił prawą kostkę i złamał kość śródstopia. - „Ney” jest już po operacji. Wszystko poszło sprawnie - poinformował rzecznik prasowy brazylijskiej federacji piłkarskiej Vinicius Rodrigues. W meczu z Realem zabraknie tylko jego. Kibice i dziennikarze słusznie zauważyli, że Neymar czwarty raz z rzędu jest wykluczony z gry w okolicach 11 marca, a więc dnia urodzin siostry piłkarza.

- Musimy znaleźć porozumienie. Zagrać perfekcyjny mecz, być inteligentnym w każdym zagraniu. Nie przyszedłem do PSG, by zarabiać pieniądze i mieszkać wygodnie w Paryżu. Chcę rywalizować. Chcę stworzyć tutaj historię, jej nie da się kupić - mówi Dani Alves. Dla prawego obrońcy PSG, byłego piłkarza Barcelony i Sevilli, będzie to już 45 potyczka z ekipą Królewskich.

Tak bojowego nastawienia w Paryżu nie było chyba nigdy. Kilkanaście dni temu - jeszcze przed meczami z Marsylią - przedstawiciele fanatycznej grupy „Collectif Ultras Paris” spotkali się w klubie z kapitanem Thiago Silvą oraz Marquinhosem, Alvesem, Kylianem Mbappé, Layvinem Kurzawą i Alphonse’em Aréolą. Od razu należy nadmienić, że przedstawiciele grupy byli zaproszeni przez klub, a spotkanie miało charakter dialogu. „L’Equipe” podało, że fanatycy PSG będą mieć pozwolenie na zajęcie trybuny „Boulogne”. Wszystko po to, by doping poniósł piłkarzy do skutecznego odrabiania dwóch goli deficytu. W Paryżu na głowie stanęły nawet wszystkie media społecznościowe. „Ensemble on va le faire”, czyli „Razem tego dokonamy” - to hasło (w skrócie RTD) zastąpiło na wszystkich oficjalnych kontach społecznościowych nazwę PSG. A więc to będzie we wtorek Paris United.

Trenera Realu Madryt Zinedine’a Zidane’a również czekają nerwowe godziny. Co prawda na pokładzie samolotu do Paryża znalazły się miejsca dla Toniego Kroosa i Luki Modricia, ale ich występ jest bardzo niepewny. O wszystkim miał zadecydować oficjalny trening, który odbył się w poniedziałkowy wieczór. Jak zwykle cała odpowiedzialność spadnie na Cristiano Ronaldo, który tak dobrze nie otworzył jeszcze żadnego innego kalendarza, jak ten na 2018 r. Dziesięć spotkań i czternaście goli to dorobek CR7 w tym roku. Liga Mistrzów to dla Realu ostatni ratunek bardzo słabego ligowego sezonu. - Real na pewno strzeli w Paryżu przynajmniej jednego gola, ale oni ciągle muszą myśleć, że w pierwszym meczu było 0:0. Psychika jest po ich stronie - powiedział w rozmowie z dziennikiem „Marca” Davor Šuker, były napastnik Królewskich, który wygrał z Realem Ligę Mistrzów w 1998 r.

Piłkarze Liverpoolu przegrali u siebie w tym sezonie tylko jeden mecz. The Reds zachwycają ofensywną grą, ale ich piłkarski „Heavy Metal” musiałby być niezwykle głośny, aby zaburzyć konstelację gwiazd meczu w Paryżu. W dwumeczu LFC z Porto wszystko zostało już wyjaśnione. Na Estadio do Dragao Anglicy wygrali z Portugalczykami aż 5:0, a hat trickiem popisał się Sadio Mane. Mistrz Portugalii poleciał na Wyspy po, tak się może wydawać, najniższy wymiar kary. Mający awans w kieszeni gracze Jürgena Kloppa mogą być już myślami przy sobocie. Wtedy Liverpool zagra jeden z najważniejszych meczów w kontekście walki o wicemistrzostwo Anglii - na Old Trafford z Manchesterem United.

- Możemy śmiało powiedzieć, że nie boimy się nikogo. Pamiętam, jak Jürgen Klopp przybył do Liverpoolu ponad dwa lata temu i w pierwszej rozmowie z nami powiedział, że musimy uwierzyć, że nasze miejsce jest w Lidze Mistrzów. Miał rację - mówi Emre Can, pomocnik LFC. Klopp przybył na Anfield w październiku 2015 r. Liverpool pod jego wodzą zdobył już ponad 200 goli w Premier League.

Dla znudzonych - przed meczem LFC z Porto proponujemy opinię niezawodnego "Boring Jamesa Milnera"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl