Legendarny mem "distracted boyfriend" odtworzony po latach. Ale czy to ci sami bohaterowie?

Damian Świderski
Damian Świderski
Czy to są te same osoby, co na słynnym memie?
Czy to są te same osoby, co na słynnym memie? Twitter/John O'Connel
"Roztargniony chłopak" to mem o chłopaku, który idąc ze swoją dziewczyną, ogląda się za inną. Ten obrazek w internecie osiągnął status kultowego i legendarnego. Fotografia, która posłużyła do jego stworzenia, została wystawiona na wystawie w Nowym Jorku. I od razu posłużyła do stworzenia nowego mema - "spotkanie po latach". Nieco starsi ludzie zrobili zdjęcie na jego tle, przybierając te same pozy co pierwowzory. Tylko czy to na pewno te same osoby?

Mem "Distracted Boyfriend" osiągnął niebywałą sławę. Przedstawia młodego mężczyznę, który idzie za rękę ze swoją dziewczyną. Parę mija kobieta w czerwonej sukience. Mężczyzna obraca głowę z podziwu dla nieznajomej. Zauważa to partnerka mężczyzny i jest w sporym szoku.

Internauta John O’Connell widząc twarze pozujących przy legendarnej fotografii, zrobił im zdjęcie. 13 marca opublikował je. Dwie kobiety mają bardzo podobne stroje. Kolorystycznie różni się tylko strój mężczyzny. O’Connell napisał na Twitterze „przed i po”. Jego tweet zdobył ogromną poularność.

To Ci sami ludzie co na memie? Internauci są podzieleni

Post początkowo przyjął się dobrze. Był podawany dalej ponad 218 tys. razy i zyskał aż 1,3 miliona polubień. Wielu ludzi jednak wątpi, że ci ludzie to te same osoby z mema. Tym bardziej, że oryginalną fotografię zrobiono w Hiszpanii w 2017 r., a nie w USA. Ludzie zaczęli zwracać uwagę O’Connellowi, że to niemożliwe, by kobieta z prawej strony była tą samą osobą, która jest na oryginalnej legendarnej już fotografii.

Źródło: republicworld.com

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 marca, 22:22, Gość:

Blisko 150-metrowy apartament w Warszawie sprzedał żonie Zbigniewa Ziobry były współpracownik komunistycznych służb specjalnych Andrzej Kozłowski. W III RP współpracował on z deweloperską Grupą Radius, której założyciel współpracował z rosyjskimi oligarchami.

Mieszkanie Patrycji Koteckiej ma ponad 144 m kw. Składa się z czterech pokojów, dwóch łazienek, trzech korytarzy, kuchni i garażu. Znajduje się w apartamentowcu, który stoi na Skarpie Wilanowskiej. To oaza przyrody w sercu warszawskiej metropolii. Wokół rozciągają się zielone posiadłości Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Lokal w całości należy do Koteckiej. Prowadziła w nim działalność gospodarczą. Liczni informatorzy mówią, że Zbigniew Ziobro mieszkał w apartamencie żony i podejmował tam gości.

Co wolno wojewodzie to nie tobie...

G
Gość
14 marca, 22:22, Gość:

Blisko 150-metrowy apartament w Warszawie sprzedał żonie Zbigniewa Ziobry były współpracownik komunistycznych służb specjalnych Andrzej Kozłowski. W III RP współpracował on z deweloperską Grupą Radius, której założyciel współpracował z rosyjskimi oligarchami.

Mieszkanie Patrycji Koteckiej ma ponad 144 m kw. Składa się z czterech pokojów, dwóch łazienek, trzech korytarzy, kuchni i garażu. Znajduje się w apartamentowcu, który stoi na Skarpie Wilanowskiej. To oaza przyrody w sercu warszawskiej metropolii. Wokół rozciągają się zielone posiadłości Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Lokal w całości należy do Koteckiej. Prowadziła w nim działalność gospodarczą. Liczni informatorzy mówią, że Zbigniew Ziobro mieszkał w apartamencie żony i podejmował tam gości.

Aha

Wróć na i.pl Portal i.pl