Budowa obwodnicy przypieczętowana

- Wykonawca inwestycji, którego oferta okazała się najniższa spośród dziesięciu zgłoszonych, ma 19 miesięcy na wykonanie prac - mówi Janusz Wójtowicz, dyrektor lubelskiego oddziału GDDKiA. - Obwodnica wyprowadzi ruch tranzytowy poza centrum miasta. Skróci się czas przejazdu i znacznie poprawi bezpieczeństwo, także w samym Kraśniku.

Pierwotnie szacowano, że inwestycja będzie kosztowała ok. 170 mln zł. Udało się jednak obniżyć koszty budowy. Budimex-Dromex za budowę obwodnicy policzy nieco ponad 89,2 mln zł. Do tego trzeba jednak dodać koszty przygotowania dokumentacji, wykupu ziemi i nadzoru. Całość zamknie się kwotą ok. 115 mln zł.

Droga szybkiego ruchu omijająca centrum Kraśnika to odcinek o długości 5,268 km. Na długości 3,2 km będzie miała trzy pasy ruchu, a na pozostałym odcinku dwa pasy.

Jak nas poinformowano w Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, budowa obejmie również drogi dojazdowe, dwie estakady nad wąwozami (o długości 197,20 m i wysokości 32 m, druga o długości 66 m), wiaduktu (67,16 m), tunelu (56,49 m), czterech przejazdów o konstrukcji powłokowo-gruntowej, czterech przepustów na rzekach, oświetlenia na skrzyżowaniach oraz kanalizacji deszczowej.

Inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu 19 miesięcy od daty podpisania umowy.

- Termin wyznaczony na budowę obwodnicy Kraśnika to dokładnie tyle, ile trzeba na realizację tego zadania - wyjaśnia Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Budimex-Dromex. - Z pewnością pojawią się utrudnienia w komunikacji, ale warto trochę się przemęczyć, bo potem znacznie poprawią się warunki i komfort jazdy.

Przedstawiciele firmy zapewniają, że ich doświadczenie zapewnia dobre tempo pracy i nawet jeśli w trakcie realizacji pojawiają się jakieś trudności hydrologiczno-geologiczne, potrafią sobie z nimi poradzić.

Po zakończeniu budowy kierowcy jadący od strony Lublina w kierunku Annopola i dalej do Kielc na skrzyżowaniu ulic Przemysłowej i Janowskiej będą wjeżdżać na rondo, z którego wyjadą bezpośrednio na nową trasę, by po nieco ponad pięciu kilometrach włączyć się do obecnej drogi nr 74 w okolicy miejscowości Spławy Pierwsze.

Z obwodnicy nie będzie możliwości dojazdu do pól, ponieważ uniemożliwi to układ dróg serwisowych połączonych z drogami lokalnymi.