Kupcy z Hali Targowej w Rzeszowie martwią się o swoją przyszłość. Pytają o plany przebudowy

Obecnie handel w Hali Targowej w Rzeszowie i w bezpośrednim jej pobliżu odbywa się normalnie. Jednak informacje o planowanej rewitalizacji zaniepokoiły kupców, którzy po pomoc zwrócili się między innymi do przedstawicieli Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców.

Temat kupców hali targowej pojawił się również podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa. Spotkanie z kupcami było tego pokłosiem.

Wzięli w nim udział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, przewodniczący Rady Miasta Andrzej Dec, oraz przedstawiciel Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów.

Jeszcze przed spotkaniem przedstawiciele Konfederacji deklarowali pomoc w tej sprawie kupcom i mówili o podjętych krokach.

- Przygotowaliśmy pismo zawierające trzy postulaty, które powinna zaakceptować strona miasta. Między innymi taki, że negocjacjach i rozmowach co do dalszych losów hali i kwestii marketingowych z nią związanych, kupcy będą występować jako stowarzyszenie. Będzie ono brało udział w uzgodnieniach, co do czasowej ich relokacji. Będzie się nazywało „Rzeszowskie Stowarzyszenia Kupieckie Hala Targowa. W tej chwili przygotowywany jest statut - powiedział Tomasz Buczek z KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.

Z kolei Karolina Pikuła kandydatka na prezydenta Rzeszowa zadeklarowała, że każdemu ze swoich konkurentów wręczy pismo, w którym ten w razie wygrania wyborów zadeklaruje działania zmierzające do promocji handlu przy Hali Targowej.

Głównym powodem zaniepokojenia kupców były informacji o zamknięciu hali ze względu na prace remontowa związane z jej rewitalizacją.

- Znajomi z Lubeni pytali, do kiedy mogą zrobić zakupy w hali, bo podobno ma być ona zamknięta. Podobnych pytań słyszałem jeszcze kilka. Jak jest w rzeczywistości - pytał w ratuszu jeden z kupców.

Prezydent Konrad Fijołek uspokajał, że nic złego się nie dzieje.

- Spotkaliśmy się w styczniu i umówiliśmy się na kolejne spotkanie po wyborach. Nie robimy nic bez waszej wiedzy. Wspólnie ustaliliśmy, że na tym targowisku trzeba poprawić estetykę, żeby było funkcjonalnie, nikt wam targowiska nie zamyka - mówił do kupców prezydent.

Zaprezentował też koncepcję przygotowaną na zlecenie i za pieniądze Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) o wartości 1 miliona złotych. Zakłada ona, że hala targowa ma zostać odsłonięta od strony ul. Targowej i odrestaurowana. Plac za halą ma zostać przykryty wielkim drewnianym dachem, z kolei z przodu, gdzie teraz są sprzedawane kwiaty, teren zostanie zabudowany i handle będzie odbywał się wewnątrz budynku.

Handel odbywa się normalnie.