Załatw pogodę, ja zajmę się resztą – od serialu do powieści

Hasło z okładki książki „prawdziwie rodzinna komedia romantyczna”, bardziej wymagających czytelników może odstręczyć. Po takiej rekomendacji można spodziewać się wszystkiego – wyświechtanej fabuły, konturowych bohaterów, żenujących zwodów akcji. Jednak powieści „Załatw pogodę, ja zajmę się resztą” trzeba dać szansę. Bo to fantastycznie napisana, wciągająca niemal od pierwszej strony historia o tym, że „tylko życie bez asekuracji ma sens”, a fundamentem szczęścia jest rodzina. Powieść bardzo subtelna, a zarazem zabawna. Takich książek na polskim rynku wydawniczym jest jak na lekarstwo.

Głowna bohaterka jest nieprzewidywalna, sprawia wrażenie zagubionej i nieradzącej sobie z codziennymi obowiązkami. 27-letnia Pola Kukułka samotnie wychowuje trójkę dzieci, w tym, jedno własne. Wszystkie kocha tak samo. By zapewnić im stabilny dom musi stworzyć dla pełną rodzinę, dlatego pilnie poszukuje… męża. Inaczej czujna i bezduszna opieka społeczna może odebrać jej Zosię, która nagle przestała mówić, Misię, która nadrabia za przyrodnią siostrę i z uwielbieniem konfabuluje oraz samotnika z wyboru Mateusza, który miewa problemy z agresją. Jak dotąd Pola, choć była w przynajmniej dwóch poważnych związkach, nie miała szczęścia w miłości. Mimo pozornie dość swobodnego stylu życia dziewczyna ma kilka poważnych problemów. Nie ucieka od nich, stawia im czoła z uśmiechem i przekonaniem, że kiedyś w końcu będzie lepiej. W mierzeniu się z codziennością Pola na szczęście nie jest sama. Ma kochającego brata Ryśka – wytatuowanego mechanika samochodowego, który dla rodziny dałby się pokroić, bratową Mariolę – fryzjerkę, która wydaje się być ucieleśnieniem rozsądku i spokoju oraz babcię Różę – samozwańczą arystokratkę, która z utęsknieniem wypatruje narzeczonego.

Rzeczywistość, z którą od czasu upadku z karuzeli Pola odbywa różne rozmowy, czuwa i na drodze bohaterki niemal jednocześnie stawia aż trzech kandydatów na męża oraz ojczyma dla trójki bardzo charakternych dzieci. Wśród nich jest Wiktor – pozornie spełniona wschodząca gwiazda warszawskiego coachingu, Paweł – dobrze rokujący lekarz, który z powodu swojej nieśmiałości jest w stanie pokochać każdego, a przez chwilę także Łukasz – uzdolniony kucharz, który wraca do Polski po latach zdobywania kulinarnych doświadczeń za granicą. Każdy zauroczony Polą, musi sporo zmienić w swoim życiu by nadążyć za nietuzinkową dziewczyną.

Prawdziwa galeria postaci. Renata Frydrych subtelnie opisuje przywary swoich bohaterów, rzetelnie podchodzi także do ich najmocniejszych stron. Ich perypetie przedstawia w sposób dość prostolinijny, ale bardzo wciągający. Autorka jest czujną obserwatorką ludzkich zachowań. Bohaterów opisuje z różnych perspektyw. Nie boi się dać kilka prztyczków tzw. warszawce. Stworzyła dość nieprzewidywalną książkę obyczajową, która łączy w sobie komedię, romans, elementy dramatu i powieści psychologicznej.

Autorka pisze scenariusze filmowe i nadzoruje literacko seriale. „Załatw pogodę, ja zajmę się resztą” to jej debiut literacki. Doświadczenie zawodowe pozwoliło jej stworzyć ciepłą, pogodną i wzruszającą powieść, która jest gotowym scenariuszem na film. Do głównej roli idealnie pasowałaby Roma Gąsiorowska, która z bohaterką podobną do Poli Kukułki zmagała się w obrazie „Ki” w reżyserii Leszka Dawida.