Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Hiszpanka" - film o Powstaniu Wielkopolskim!

Jacek Sobczyński
Powstanie Wielkopolskie było już przestawiane w widowiskach plenerowych
Powstanie Wielkopolskie było już przestawiane w widowiskach plenerowych Fot. Marek Zakrzewski
20 milionów złotych ma kosztować historyczny kryminał, którego tłem będą wydarzenia Powstania Wielkopolskiego". Zrealizuje go Łukasz Barczyk - najbardziej kontrowersyjny reżyser filmowy młodego pokolenia.

"Hiszpankę wybrano z 9 prac nadesłanych na konkurs na nowelę o Powstaniu Wielkopolskim.

Projekt przedstawili w poznańskim kinie Rialto szefowa jury Grażyna Torbicka, szefowa PISF Agnieszka Odorowicz oraz historyk, prof. Lech Trzeciakowski i marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.

Głos zabrał też zwycięzca i przyszły reżyser, który zapowiedział "efektowny miks kina historycznego i kryminalnego z wpływami niemieckiego ekspresjonizmu".

Zobacz także:
Warta Poznań ma swój szkolny fan club
Grzegorz Napieralski na rynku w Gnieźnie
Za 10 dni w Poznaniu startuje maraton

Takiego werdyktu nie spodziewał się chyba nikt. Bo i kto mógłby przypuszczać, że Łukasz Barczyk, reżyser kojarzony dotychczas z ambitnym kinem (m.in. "Przemiany", "Nieruchomy poruszyciel", "Patrzę na Ciebie, Marysiu") i eksperymentalnymi przedstawieniami teatralnymi zostanie zwycięzcą konkursu na najlepszą nowelę filmową, dotyczącą Powstania Wielkopolskiego. A jednak z grona 9 nadesłanych prac to właśnie "Hiszpanka" Barczyka zyskała w oczach jury największe uznanie. Teraz z noweli powstanie scenariusz, na podstawie którego Łukasz Barczyk nakręci film.

Wyniki konkursu zostały ogłoszone w czwartek na konferencji prasowej w kinie Rialto. Obok pomysłodawcy filmu, marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka, szefowej konkursowej kapituły Grażyny Torbickiej i dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszki Odorowicz na sali pojawił się zwycięzca konkursu.

- Bardzo cieszę się z tego, że nakręcę film o powstaniu, które jako jedyne nie zakończyło się honorową klęską - wyznał Łukasz Barczyk.

- Do konkursu zaproszono dziewiątkę zawodowych filmowców, którzy przysłali nam swoje nowele. PISF przeznaczy dla zwycięzcy specjalne stypendium scenariuszowe, tak aby skrypt powstał jak najszybciej - zapewnia Agnieszka Odorowicz.

W konkursowym jury znaleźli się m.in. szef festiwalu Malta Michał Merczyński, poznański filmoznawca, prof. Marek Hendrykowski oraz historyk, prof. Lech Trzeciakowski.
- Za mało jest Powstania Wielkopolskiego w historycznej świadomości Polaków, a przecież był to jedyny powstańczy zryw zakończony sukcesem - przypomina prof. Trzeciakowski.

- Chcieliśmy, aby zwycięska nowela była oryginalna, odważnie wykraczająca poza schemat kina historycznego. I taka jest właśnie "Hiszpanka" - dodaje Grażyna Torbicka.
Nie wiadomo jeszcze, kto zagra główne role w "Hiszpance". Agnieszka Odorowicz przewiduje, że budżet filmu wyniesie około 20 milionów złotych. Część pieniędzy wyłoży Urząd Marszałkowski, część Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Premiera "Hiszpanki" planowana jest na grudzień 2013 roku, dokładnie w 95. rocznicę rozpoczęcia Powstania Wielkopolskiego.

Powstanie Wielkopolskie nie może zostać pominięte
Rozmowa z Łukaszem Barczykiem, reżyserem "Hiszpanki"

Zasłynął Pan jako autor prawdopodobnie najoryginalniejszych kinowych filmów ostatniej dekady: "Nieruchomego poruszyciela" i "Przemian". Jak udało się Panu przestawić z kina niszowego na pisanie noweli, z której ma powstać film stricte masowy?

Łukasz Barczyk: - Szczerze mówiąc, nie pamiętam historii, którą pisałoby mi się równie łatwo i przyjemnie. Siatka autentycznych wydarzeń historycznych nie zamykała mnie w konkretnej formie, ale pozwalała na stworzenie zupełnie nowej, dziejącej się obok historii. Wydarzenia Powstania Wielkopolskiego pozwalały mi jako twórcy na rozwinięcie skrzydeł wyobraźni.

O czym tak naprawdę będzie opowiadała "Hiszpanka"?

Łukasz Barczyk: - Jeszcze za wcześnie, by zdradzać szczegóły. Mogę tylko powiedzieć, że to film o ludziach, którzy wygrali bitwę, i świecie kończącym układ jednych sił na rzecz innych. Na pewno będzie to obraz w większym stopniu kryminalny niż czysto historyczny.

Co zainteresowało Pana w Powstaniu Wielkopolskim?

Łukasz Barczyk: - Ja uważam się za pozytywistę, wyznawcę pracy u podstaw. To niesamowite, że mogę nakręcić film o zwycięstwie, popartym taktyką i rozumem, zwycięstwie będącym odwrotnością powszechnego myślenia o polskich zrywach romantycznych i szlachetnych klęskach. Tak ważne powstanie po prostu nie może być pomijane.

Rozmawiali: Jacek Sobczyński i Joanna Żabierek

Czy "Hiszpanka" będzie wielkopolską odpowiedzią na "Bitwę Warszawską 3D"? SKOMENTUJ!

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Kino: Szukają scenariusza na film o powstaniu (FILM)
Twórcy filmu o powstaniu wybrali gnieźnieńskie plenery

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski