Kraków. Nie żyje Krzysztof Leski. Jego zabójca podszedł do policjantów na krakowskim rynku i przyznał się do zbrodni

Marcin Banasik
Marcin Banasik
W poniedziałek 6 stycznia około godz. 9.40 do funkcjonariuszy pełniących służbę na Rynku Głównym w Krakowie podszedł 34-latek. Mężczyzna oznajmił stróżom prawa, że w sylwestrową noc w wynajmowanym warszawskim mieszkaniu zabił współlokatora. Ofiarą był znany dziennikarz Krzysztof Leski.

Krakowscy policjanci za pośrednictwem dyżurnego jednostki skontaktowali się ze stołecznymi policjantami, którzy udali się pod wskazany adres na warszawskiej Woli, gdzie miało dojść do popełnienia zbrodni. Drzwi mieszkania były zamknięte, a ze środka nie dochodziły żadne odgłosy.

- Policjanci i wezwani do pomocy strażacy wyważyli drzwi, a po wejściu do środka znaleźli zwłoki 60-letniego mężczyzny, który posiadał widoczne obrażenia świadczące, że padł ofiarą przestępstwa - mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

34-latek został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa i jeszcze tego samego dnia przewieziony do Warszawy. Tamtejsi policjanci we wtorek (7 grudnia) doprowadzili zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej Warszawa - Wola w Warszawie, która wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa.

Według informacji śledczych zatrzymany 34-latek i Krzysztof Leski znali się od jesieni ubiegłego roku. W ostatnich miesiącach mężczyzna mieszkał w mieszkaniu należącym do pokrzywdzonego.

Krzysztof Leski w latach 1989–1991 był reporterem i korespondentem „Gazety Wyborczej”. Od 1990 do 2001 współpracował z TVP, w której prowadził szereg programów, m.in. Tylko w jedynce, Spięcie, Klub Dwójki i Wiadomości. W Programie Trzecim Polskiego Radia od 1991 do 1998 był stałym komentatorem wydarzeń politycznych.

Od 1991 pracował też jako korespondent „The Daily Telegraph” i BBC World Service. Od 1989 do 1996 wydawał „Gazetę. Prawiedziennik Polskiego Echa”, publikację przeznaczoną dla emigrantów, informującą o wydarzeniach społecznych i politycznych w kraju. W latach 90. współpracował z różnymi mediami lokalnymi, przez rok był też związany z „Expressem Wieczornym”.

Publikował też artykuły i felietony m.in. w „Kulisach”, „Wprost”, „Polityce” czy „Press”. Leski pisał też do "Dziennika Polskiego" korespondencje z Warszawy.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Nie żyje Krzysztof Leski. Jego zabójca podszedł do policjantów na krakowskim rynku i przyznał się do zbrodni - Gazeta Krakowska

Komentarze 18

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

c
can
7 stycznia, 19:26, Czako:

Namiętne lgbt tak sie kończy

8 stycznia, 11:38, Ja:

A jak się skończy twój kretynizm?

O gejach dobrze albo wcale. A proba mowienia o patologii wsrod gejow to grzech. Bo przeciwstawianie sie zlu to grzech.

J
Ja
7 stycznia, 19:26, Czako:

Namiętne lgbt tak sie kończy

A jak się skończy twój kretynizm?

G
Gość
8 stycznia, 9:42, S.Okularczyk:

Koszmarni internauci - opinie rodem ze średniowiecza??????? K.Leski znany mi osobiście był uczciwym, dziennikarzem i intelektualistą o niezależnym myśleniu,opozycjonistą wszechstronny,błyskotliwy,dowcipny - Osobowością ciekawą.Cześć Jego pamięci.

tak byl tylko dlaczego nie pracowal skoro byl tak ciekawy ? dlaczego sie stoczyl , znasz odpowiedz ?

G
Gość

menelizacja Polski , ludzie z pierwszych stron gazet mediow zadaja sie z lumpami chlaja i upodlaja sie , ohyda. . mial byc cala Polska menelia i dnem ale na szczescie Pis to powstrzymal inaczej czlowiek by sie bal wychodzic z domu .. szukal realnego zycia to sie z nim spotkal

G
Gość

Coraz więcej polaków za granicą wraca z powrotem do Polski ponieważ inwestują Bitcoina tylko śmieszne 250euro a budują biznes na lata rzędu 22.000zł miesięcznie. Teraz każdy może tak zarabiać zobaczcie film jak to robią i zapiszcie się do biznesu na stronie: http://systemzarabiania.pl

a
aka

wybitna postać okresu przełomu w Polsce, ogromnie zaangażowany …...w ostatnich latach nieobecny,..... wypalony …… rozczarowany …..teraz to tragiczne dopełnienie osobistego dramatu ? ......Smutne.....

S
S.Okularczyk

Koszmarni internauci - opinie rodem ze średniowiecza??????? K.Leski znany mi osobiście był uczciwym, dziennikarzem i intelektualistą o niezależnym myśleniu,opozycjonistą wszechstronny,błyskotliwy,dowcipny - Osobowością ciekawą.Cześć Jego pamięci.

G
Gość
7 stycznia, 22:00, Gość:

A teraz długie wakacje na koszt podatników dla sprawcy....

Sanatorium

G
Gość

A teraz długie wakacje na koszt podatników dla sprawcy....

C
Czako

Namiętne lgbt tak sie kończy

k
karol krol
7 stycznia, 17:53, Gość:

Mam pytanie: co 34latek i 60latek robili razem w mieszkaniu ? Nie mieli żon?

7 stycznia, 18:05, fafik:

nie twoja sprawa

7 stycznia, 18:35, Nic nie rozumiem:

Jak "nie jego sprawa"? Przecież te "środowiska" właśnie upubliczniają te sprawy i każą nam się nimi interesować. To teraz już mamy się nie interesować?

tak samo jak ty i ktokolwiek inny sami macie prawo decydowac co ze swojego zycia prywatnego upubliczniasz, jesli masz ochote np publikowac na fb fotki ze swoja partnerka czy partnerem to masz do tego prawo, jesli nie, tez masz do tego prawo, co w tym sie nie zgadza?

N
Nic nie rozumiem
7 stycznia, 17:53, Gość:

Mam pytanie: co 34latek i 60latek robili razem w mieszkaniu ? Nie mieli żon?

7 stycznia, 18:05, fafik:

nie twoja sprawa

Jak "nie jego sprawa"? Przecież te "środowiska" właśnie upubliczniają te sprawy i każą nam się nimi interesować. To teraz już mamy się nie interesować?

f
fafik
7 stycznia, 17:53, Gość:

Mam pytanie: co 34latek i 60latek robili razem w mieszkaniu ? Nie mieli żon?

nie twoja sprawa

G
Gość

Zginął człowiek i tylko to jest ważne a nie jakieś katopisywne wypociny RIP---kondolencje dla rodziny

R
Rs

Tak się kończy gejowska miłość w celebryckich klimatach

Wróć na i.pl Portal i.pl