Kraków. Na wzgórzu są ludzkie szczątki? Inwestor stawia tam kolejne domy

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Miłośnicy historii domagają się wyjaśnień. Są przerażeni tym, w jak szybkim tempie wokół monumentu rosną kolejne domy.

Coraz więcej kontrowersji wzbudzają działania inwestorów na wzgórzu Kaim, którzy obudowują domami stojący na szczycie pomnik z lat I wojny światowej. Pasjonaci historii złożyli zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o możliwość znieważenia szczątków ludzkich. O tym, że zostały tam znalezione, członkowie krakowskiego Tradycyjnego Oddziału C. i K. Regimentu Artylerii Fortecznej Twierdza Kraków dowiedzieli się od pracowników budowy. Robotnicy przekazali również, że je wywieziono. Regiment organizuje na wzgórzu obchody rocznicowe.

- Uznaliśmy, że ta informacja jest podstawą do tego, aby sprawą zajęły się odpowiednie organa - przyznaje Przemysław Jaskółowski, komendant Oddziału. Jego zdaniem na zboczach wzgórza może znajdować się więcej szczątków. Toczyły się tam bowiem m.in. krwawe walki, w których zginęło tysiące osób.

Zawiadomienie trafiło do śledczych z Wieliczki. - W sprawie wszczęto dochodzenie. Dotyczy znieważenia szczątków czy też prochów ludzkich - twierdzi prokurator Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Zostały już przeprowadzone oględziny, podczas których nie znaleziono żadnych szczątków. Na miejscu ma jednak jeszcze pracować archeolog i wydaje się, że to jego prace będą tutaj kluczowe. Jak poinformował nas wojewódzki konserwator zabytków, archeolog ma już zielone światło na przeprowadzenie prac.

Wysłaliśmy pytania do inwestora, który stawia domy w pobliżu pomnika. Budowa jest zlokalizowana na terenie Wieliczki, tuż przy granicy z Krakowem. Przypomnijmy, że częściowo właśnie w Wieliczce znajduje się wzgórze. Nie zmienia to faktu, że inwestorzy wnioskują o wydanie decyzji o warunkach zabudowy także na terenie, który leży już w granicach naszego miasta.

Tomasz Sosin z firmy Quercus w odpowiedzi na nasze pytania odpisał tak: „Proszę nie opierać swojej opinii/reportażu na podstawie fałszywych wypowiedzi rzekomych miłośników historii”. Zapewnił, że pełne wyjaśnienie oraz stanowisko w tej sprawie firma przedstawi z początkiem tygodnia.

Wstrzymają budowę domów?

Już przed kilkoma miesiącami alarmowaliśmy, że teren wokół pomnika może zostać zabudowany. Wtedy ogrodzono go, a na miejsce zwieziono ziemię. Urzędnicy i konserwator podjęli wprawdzie działania związane z ochroną tego terenu, ale stało się to stanowczo zbyt późno. Prace budowlane idą w zastraszająco szybkim tempie.

Cała ta sytuacja może być dla Krakowa i Wieliczki kompromitująca choćby w oczach przedstawicieli ambasad austriackiej i węgierskiej, którzy pojawiają się na uroczystościach rocznicowych.

Dopiero niedawno Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków, wszczął postępowanie w sprawie wpisu pomnika do rejestru zabytków. W rozmowie z nami przyznał, że na ten czas inwestor powinien wstrzymać prace. Możliwe, że firma odstąpi też od budowy domów najbliżej pomnika. - Zabudowa ma być odsunięta od monumentu o ponad 30 metrów - przyznaje Janczykowski.

Dlaczego wszystkie te kroki zostały podjęte tak późno? Jan Janczykowski tłumaczy, że sprawa jest skomplikowana. Po pierwsze: teren wzgórza znajduje się w rękach prywatnych, co utrudnia wszystkie prace. Dopiero niedawno wieliccy urzędnicy zapewnili, że wykupią po swojej stronie teren wokół pomnika. Krakowscy zrobią to najprawdopodobniej dopiero po uchwaleniu planu zagospodarowania. - Da nam to możliwość, żeby zadbać o pomnik - mówiła na łamach „Dziennika Polskiego” Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Tyle że tutaj pojawiają się kolejne komplikacje, które mogą utrudnić wydanie decyzji o wpisie monumentu do rejestru. Najpierw musi zostać sfinalizowane postępowanie spadkowe. Okazuje się bowiem, że właścicielka jednej z działek zmarła. Jak przekazali nam urzędnicy wojewody małopolskiego, który również zaangażował się w sprawę, postępowanie nie zostało przeprowadzone od... 2004 r. Konserwator zabytków zobowiązał spadkobierców, aby zrobili to jak najszybciej.

Plan nie chroni przed zabudową

Absurdów w sprawie jest więcej. Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez nas w urzędzie wojewódzkim i u konserwatora, monument nie został uwzględniony w planie zagospodarowania Wieliczki z 2010 roku. Czyli tak, jakby w ogóle nie istniał. Jak przekonują urzędnicy z Wieliczki, sam pomnik jest tylko na terenie... Krakowa. To nie zmienia jednak faktu, że dokument, który mógłby chronić przed zabudową jego otoczenie, zezwolił na nią.

Na tym nie koniec. Przypomnijmy, że w 2001 r. monument przeszedł renowację. Teraz okazuje się, że nie została dokończona. Jak informuje konserwator, dopiero po jego rozpoczęciu wykonawcy zorientowali się, że weszli na... prywatny teren. Prace wstrzymano.

Miłośnicy historii i mieszkańcy nie chcą zostawiać sprawy jedynie urzędnikom. - Zamierzamy założyć specjalny fundusz na rzecz wykupu działki z pomnikiem - przyznaje Jaskółowski. Z kolei strona węgierska rozważa możliwość sfinansowania remontu pomnika.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Na wzgórzu są ludzkie szczątki? Inwestor stawia tam kolejne domy - Gazeta Krakowska

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc1234
Przeciez to Koziol,Engel i Bugaj
X
X:
widac ze komentarz napisal deweloper
p
pisze
Dobrą opcją dla początkujących są mini sztabki złota. Ja od tego zaczynałam. Na Goldenmark są już od paruset złotych. Ja swoją pierwszą kupiłam za niecałe 200 zł i tak się wciągnęłam w to.
s
stereo
Ja od paru lat inwestuje w złoto. To jest jednak inwestycja w przyszłość. Złoto w końcu kiedyś się skończy, a jego wartość będzie rosnąć i rosnąć. Więc dobrze się w ten sposób zabezpieczyć. Ja od kilu lat współpracuje z Goldenmark i jak na razie się nie zawiodłem.
m
mieszkaniec Bogucic
Jako mieszkaniec osiedla Bogucice chciałbym przedstawić kilka faktów o których Pan Redaktor raczył "zapomnieć" lub nie wiedział a wystarczyło zapytać któregokolwiek ze starszych mieszkańców w Bogucicach.
1. Od strony Wieliczki teren ten nigdy nie był uporządkowany i zagospodarowany a "na pomnik" można się było dostać tylko od strony Krakowa.
2. W okoliczne chaszcze były miejscem bójek i pijaństwa, i wysypywania śmieci.
3. Gdzie byli owi "Miłośnicy Historii" kiedy pod pomnik przyjeżdżały wycieczki z Włoch i Węgier, a przed złożeniem wieńców i zapaleniem zniczy musieli zajmować się najpierw zbieraniem butelek po wódce i piwie i sprzątaniem śmieci ?
4. Dlaczego ujawnili się dopiero wtedy gdy w okół zrobił się porządek a miejscowe i nie tylko pijaczki musiały emigrować?
5. Jeżeli są tam szczątki ludzkie to dlaczego "Miłośnikom Historii" nie przeszkadzają rajdy na Quadach,przecież kierujący tymi pojazdami muszą dopuszczać się tych samych przestępstw jeżdżąc po ludzkich grobach?
6."Miłośnicy Historii" powinni wiedzieć, że wzgórze KAIM tonie tylko I ale też II wojna Światowa? Dlaczego nie ma ani słowa o tym że Niemcy pod koniec 44 raku zaczęli drążyć w piaskowcu wzgórza tunele i sztolnie, zginęli tam nie tylko mieszkańcy Wieliczki ale też Światnik i Rzeszotar, zginęli też żołnierze Wermachtu po bombardowaniu przez Rosjan w styczniu 45 roku. Jeżeli ich zwłoki nie zostały zebrane to mogą być pochowani gdzieś w rejonie wzgórza.
7. I jeszcze słowo to Pana Bartosza -0 artykuł wyjątkowo nierzetelny i w rażący sposób mijający się z prawdą historyczną i faktami
K
Krakus
No to co się tam dzieję to SKANDAL ale tak się dzieję w całym także Krakowie,zabudowuje się każde kilkanaście metrów,każdy zielony skwer,trzeba się śpieszyć bo po kolejnych wyborach deweloperka może być w d.....
A
Abaqus
Opowiadasz wierutne bzdury. Chyba nigdy tam nie byles. Zielen wokol pomnika byla regularnie utrzymywana a to ze nie utrzymywano calego wzgorza wynika z braku pieniedzy na ten cel. Pomnik nie tylko nie byl zapomniany ale co roku odbywaly sie tam uroczystosci. I wcale nie byl zadlaniety bo widac go bylo zarowno z krajowej czworki jak i z wielu miejsc w Wieliczce jesli tylko widzialo sie gdzie stanac i w ktora strone spojrzec
A
Abaqus
Zabudowa podchodzi pod sam pomnik. Zreszta w tym wlasnie rzecz ze zabudowywuja stok wzgorza na ktorym odbyla sie bitwa. To od strony Wieliczki rosyjscy zolnierze szturmowali wzgorze. Gdyby zabudowywali wylacznie od strony Krakowa to byloby to do przełknięcia ale oni buduja dokładnie na miejscu bitwy! To tak jakby raclawickie pola zabudowac. To jest niebywały skandal.
G
Gość
Idąc tokiem myślenia autora powinno się zburzyć kamienice w starym miescie gdyz w sredniowieczu wookol kosciolow byly cmentarze, no i rowniez trzeba by zburzyc domy na terenach dawnych filii obozu plaszow czyli domy obok cmentarza w prokocimiu i domy przy ul zlocieniowej.. Wystarczy pomnik ktory tam jest , gdyz bylo to miejsce vitwy a nie cmentarz
j
janek
to diweloperom potrzebna jest
S
Sąsiad
A co ten deweloper takiego złego robi- domy buduje i uszczupla wybieg dla Twojego pieska?. A może nie chodzi o zabudowę wzgorza jako miejsca historycznego tylko o te przysłowiowe miliony. Zgadzam się z Julką - wreszcie trochę porządku. Pomnik był systematycznie dewastowany przez wandali i zarastany przez chaszcze. Wszyscy mieli to w głębokim poważaniu tak Panowie "miłośnicy histori"jak również konserwator zabytków. Dopiero jak deweloperzy zaczęli wycinkę i można było zobaczyć pomnik podniosło się wielkie larum. A gdzie oni wszyscy byli przez prawie cały wiek? Przecież ten pomnik stoi tam ponad 100 lat. I jeszcze jedno. Po co czekać z wykupem na plan zagospodarowania przestrzennego a co on zmieni-historię czy co?
k
kek
Domy budowane są w pewnej odległości od pomnika. Terenem przy pomniku powinni zająć się władze miasta. A tak na marginesie gdyby nie te domy, to pomnik dalej by niszczal i nikt by się nim nie interesowal . Na pewno nie władze i media.
C
Cter
TE WSZYSTKIE PASKUDNE RZECZY, TO ROBILI CZŁONKOWIE GRUPY REKONSTRUKCYJNEJ, CZY DZIENNIKARZE "GAZETY KRAKOWSKIEJ", BO NIE WIEM, KOMU KONKRETNIE ZARZUCASZ HIPOKRYZJĘ
P.S. CHYBA CAPS LOCK MI SIĘ ZACIĄŁ, TEŻ TAK CZASEM MASZ?
J
Jac
hehe jedyny sposób na porządkowanie jaki znasz to zabudowa? hehehe
J
Jac
akurat zabudowa postępuje od strony wieliczki. Kraków sporządza w tym mejscu plan zielony i zabezpiecza to miejsce. Wiec nie przesadzaj gibałafan
Wróć na i.pl Portal i.pl