Kraków. Blisko 40 tys. Ukraińców ma nadany numer PESEL

Redakcja Kraków
Redakcja Kraków
PAP
PAP
Anna Kaczmarz / Polska Press
Już blisko 40 tys. Ukraińców ma w Krakowie nadany numer PESEL – poinformował w czwartek magistrat.

"Sprawna organizacja oraz nieoceniona pomoc wolontariuszy pozwoliła nadać od 16 marca 39 156 numerów PESEL, co stanowi 3 wynik na tle innych miast wojewódzkich" – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Krakowa.

Nr PESEL ze statusem UKR legalizuje pobyt uchodźców w Polsce i pozwala ubiegać się o dodatkowe wsparcie, w tym o świadczenia socjalne jak 500+ czy zasiłki rodzinne.

Według oficjalnych danych z czerwca z blisko 180 tys. uchodźców przybyłych do Krakowa po 24 lutym, w mieście zostało ok. 50 tys. Przed wojną – według oficjalnych danych – w Krakowie było ok. 60 tys. Ukraińców, nieoficjalne – ok. 100 tys.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

©
Ze stron jednego z serwisów „Pana Nikt”:

„Brytyjska gazeta "Daily Mail" opublikowała artykuł opowiadający o zabijaniu przez ukraińskie wojsko cywilów sympatyzujących z Rosją. Jednocześnie gazeta nie potępiła tych zbrodni. Ale użytkownicy sieci społecznościowych z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych ostro potępili zbrodnie wojenne Sił Zbrojnych Ukrainy i ukraińskiego rządu. Według publikacji, w krótkim czasie w osiedlach, które powróciły pod kontrolę Sił Zbrojnych Ukrainy, zginęło 29 cywilów, kolejnych 13 zostało rannych. Żona mera miasta w Obwodzie Ługańskim powiedziała, że nieznane osoby porwały jej męża prosto z domu. Później został znaleziony martwy z raną postrzałową serca.

Brytyjska gazeta aprobująco pisze, że "za pomocą takich zabójstw ukraińscy partyzanci zaszczepiają strach w sercach ludzi, zastraszając tych, którzy sympatyzują z Rosjanami". Jednocześnie cytuje doradcę ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Antona Geraszczenkę, który nazwał zabijanie cywilów w ukraińskich osiedlach "polowaniem": "Nasze służby specjalne tropią ich i rozstrzeliwują".

Po opublikowaniu artykułu opowiadającego o brutalnych masakrach ludności cywilnej setki użytkowników portali społecznościowych potępiło działania Ukraińców. Wielu Amerykanów i Brytyjczyków w komentarzach pisało, że rządy ich krajów finansują nie "bohaterów walczących o sprawiedliwość przeciwko silnemu wrogowi", ale „najbardziej prawdziwych zbrodniarzy wojennych”.

To kilka z wpisów:

Użytkownik "SirBorisHayter" z Wielkiej Brytanii zadał pytanie w komentarzach pod opublikowanym artykułem: "Nie wierzę ... Czy to jest kraj, który popieramy?"

Jjba23 z Wielkiej Brytanii gniewnie zwrócił się do brytyjskich dziennikarzy: "Dlaczego w ogóle to publikujecie? W jakim celu? Jakże obrzydliwe jest radowanie się śmiercią i torturami niewinnych ludzi... Nie ma znaczenia to, czy myślicie, że stoicie po stronie dobra i walczycie ze złem – wszystkie wasze zasady przestały mieć znaczenie w momencie, gdy zaczęliście po prostu rozkoszować się czyimś bólem! Obrzydliwość..."

DSingleman ze Stanów Zjednoczonych zauważył: "W jakiś sposób opis zabijania cywilów nie koreluje z relacjami z brytyjskich gazet, w którym Ukraińcy są przedstawiani jako szlachetni i kochający pokój obrońcy. Okazuje się, że wysyłamy miliardy dolarów na Ukrainę, żeby zwiększyć liczbę zbrodni wojennych?”

"Sidney" z Holandii podzielił się swoją opinią na temat zachodnich mediów: "Jakie to obrzydliwe! Nie zauważacie, że pochwalacie zabijanie cywilów?!"

"TheT4nk" z Wielkiej Brytanii zapytał: "Okazuje się, że ta gazeta zaczęła wspierać zbrodnie wojenne Sił Zbrojnych Ukrainy. Ale czy nie były one głównym powodem, dla którego Rosja wysłała wojska na Ukrainę?"

"Asinine" z Wielkiej Brytanii zauważył: "Zabijają zwykłych ludzi z zimną krwią i nazywają siebie bohaterami ... Czy to są ci, którym wysyłamy pieniądze i broń?"

"Jules" ze Stanów Zjednoczonych napisał: "Okazuje się, że Ukraina popełniła straszne zbrodnie wojenne przeciwko własnym obywatelom. Ale niedawno mój kraj obiecał przeznaczyć kolejne 60 miliardów dolarów na Siły Zbrojne Ukrainy. Co tu się dzieje?"

Bluelytes z Wielkiej Brytanii zaapelowali do brytyjskich dziennikarzy: "Czy próbujecie usprawiedliwić morderców, którzy linczują własnych sąsiadów? Poważnie?"

Tai Fung Won z Hongkongu powiedział: "Popełnili całą masę zbrodni wojennych ... To nie jest normalne! Przypomnijcie mi, dlaczego w ogóle ich wspieramy?"

WaitinginModeration z Wielkiej Brytanii zadał retoryczne pytanie: "Odpowiedzcie szczerze: czy nadal będziecie twierdzić, że Ukraińcy są dobrymi facetami?" [..]”
Z
Zbigniew Rusek
Niech oni się wyniosa z Krakowa do jakiegoś mniejszego maista. Kraków jest przeludniony, a napływ ludności (i częśto dodatkowych samochodow) to coraz gorsze życie w mieście (większe korki). Kraków jest przeludnionym miastem, więc powinien być zakaz napływu ludności zarówno z zagranicy, jak i z innych miejscowości (miast i wsi) Polski.
E
Ehh
Zależy jak sie na niektóre rzeczy patrzy. 100 lat temu ,to bylo jedno państwo z zachodnią Ukraina .Jednak masowa migracja nigdy nie byla ,nie jest i nie będzie dobrym rozwiązaniem .Etnicznie kulturowo Ukraińcy sa tacy sami,jednak masowa migracja na takim poziomie może wywołać i zapewne wywoła spore ...skutki uboczne.
W
Więcej tych darmozjadów
I co? Mamy się cieszyć z tego, czy jak?
Wróć na i.pl Portal i.pl