Kraków. Atak na młodą kobietę w autobusie, kolizja, pościg, interwencja policji

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Fot. Platforma Komunikacyjna Krakowa/Facebook
Trwa wyjaśnianie zdarzenia, do jakiego doszło w czwartek wieczorem w autobusie linii 704, w którym 78-letni mężczyzna zaatakował młodą kobietę. Interweniował kierowca, ale w efekcie tego doszło do kolizji, bowiem ratując kobietę wjechał w inny autobus.

Do dramatycznej sytuacji doszło w czwartek wieczorem, ok. godz. 19, w autobusie linii 704. Z relacji świadków wynika, że podczas kursu w kierunku Bronowic, na przystanku Jadwigi z Łobzowa, do pojazdu wsiadł starszy mężczyzna, nie rozglądał się za wolnym miejscem, tylko stanął nad młodą kobietą, która siedziała w pierwszym rzędzie i zaczął ją obrażać z tego powodu, że od razu nie zwolniła mu miejsca.

Kraków. Strzelanina na ul. Mogilskiej. Zatrzymano sprawców, ...

"Dziewczyna była przerażona, ale mężczyzna przekroczył kolejną granicę. Niespodziewanie złapał dziewczynę za związane włosy i z całej siły pociągną jej głowę w dół - w autobusie rozległ się przeraźliwy pisk, ale nikt z pasażerów nie zareagował. Na szczęście kierowca autobusu, prowadząc pojazd, stanął w obronie dziewczyny wdając się z mężczyzną w burzliwą kłótnie, jednocześnie dzwoniąc po policję" - opisuje świadek zdarzenia.

"Kierowca obiecał, że nie wypuści nikogo dopóki policja nie zabierze z autobusu mężczyzny (istniało ryzyko, że nam ucieknie). Niestety część pasażerów nie podzielała zdania kierowcy i domagała się otworzenia drzwi. W wyniku kłótni kierowcy z mężczyzną, rozmowy z pasażerami i gapiostwa, kierowca wjechał w inny zaparkowany autobus... Stłuczka była dotkliwa i koszty na pewno również takie będą" - relacjonuje jeden ze świadków.

Kiedy kierowca zdecydował się otworzyć środkowe i tylne drzwi autobusu, by wypuścić pasażerów, 78-latek, który zaatakował młodą kobietę, chciał uciec z pojazdu środkowymi drzwiami, a tam starał się go zatrzymać młody pasażer. Doszło do szarpaniny, ostatecznie starszy mężczyzna nie wyszedł z autobusu.

"Na policję czekały jeszcze trzy inne pasażerki, a starszy mężczyzna panoszył się po autobusie jakby szukał drogi ucieczki. Ku zaskoczeniu wszystkich starzec (około 90 kg wagi) otworzył lufcik z tyłu autobusu i w ekwilibrystyczny sposób zaczął przeciskać się przez szybę prosto na ulicę! W pogoni za nim rzucił się jeszcze chłopak, który wcześniej go zatrzymał, ale nie zdążył, "dziadek" zaczął uciekać między bloki przy ulicy Rydla. Chłopak z autobusu krzyknął do dwóch przechodniów, aby biegli i złapali starszego pana, który ucieka. Cała sytuacja skończyła się po części dobrze. Starszy pan został schwytany i przekazany policji, ale kierowca został uznany przez inspektora winnym kolizji z innym autobusem i zapewne poniesie ogromne konsekwencje" - opisuje świadek.

W Policji przyznają, że w czwartek wieczorem kierowca autobusu zgłosił, że w pojeździe znajduje się agresywny pasażer, który szarpie kobietę za włosy. Policjanci wyruszyli więc na interwencję na przystanek przy ul. Rydla. Na miejscu, w pojeździe nie zastali już 78-latka, ale został on wskazany funkcjonariuszom. - Mężczyzna przyznał, że się zdenerwował, bowiem młoda kobieta nie ustąpiła mu miejsca. Został wylegitymowany - informuje st. asp. Barbara Szczerba, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

78-latek nie został zatrzymany przez policjantów. Poinformowali oni natomiast młodą kobietę, że może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez starszego mężczyznę dotyczącego naruszenia nietykalności cielesnej czy też - jeżeli do tego doszło - gróź karalnych czy uszkodzenia ciała. Krakowska Policja na razie nie otrzymała takiego zawiadomienia.

W MPK potwierdzają, że kierowca zgłaszał atak mężczyzny na kobietę w autobusie 704, sprawę od razu przekazano policji i doszło też do kolizji. W piątek po południu MPK wydało oświadczenie, w którym poinformowało o przeprowadzonym wstępnym wyjaśnieniu zdarzenia w oparciu o m.in. zapis monitoringu. "Informujemy, że w autobusie linii nr 704 ok. 19 wieczorem starszy mężczyzna zaatakował siedzącą na fotelu dziewczynę. Gdy tylko zauważył to kierowca natychmiast zareagował i pozostając w kabinie słownie zwrócił uwagę agresywnemu pasażerowi.

Jednocześnie zgłosił całe zdarzenie dyspozytorom, którzy na miejsce wezwali policję. Aby uniemożliwić ucieczkę mężczyźnie drzwi autobusu zostały zamknięte. Cześć zniecierpliwionych pasażerów domagała się jednak opuszczenia pojazdu, więc kierowca postanowił otworzyć trzecie drzwi autobusu. Zwrócił się także do pasażerów, aby w środku pozostali świadkowie ataku na dziewczynę. Niestety robiąc to nie zaciągnął hamulca, co doprowadziło do kolizji dwóch autobusów. Na szczęście uszkodzone zostały tylko autobusy i nikt nie został ranny. Koszty naprawy obu pojazdów zostaną pokryte z ubezpieczenia. Obecnie nie zostały stwierdzone okoliczności, które wskazywałyby na konieczność ukarania kierowcy" - oświadczyło MPK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Atak na młodą kobietę w autobusie, kolizja, pościg, interwencja policji - Dziennik Polski

Komentarze 70

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja
apeluję do władz MPK aby nie karać kierowcy , ale dać mu premię za działanie w obronie pasażera. nawet jak zawalił to musi być przykład że MPK murem za pasażerem.
p
pasazer
Alez ta dziewczyna nie siedziala na uprzywilejowanym miejscu to normalnym a chociazby nawet siedziala na takim miejscu to dziad nie mial kul i mial dwie nogi ,nie byl inwalidom!
e
emerytka
Mam teraz 66 lat ale przypomnialam sobie taka sytuacje jak byłam młoda dziewczyną,jechalam tramwajem do lekarza ,byłam taka chora ,ze nie mogłam mówic bo mialam ropne zapalenie migdałow ,dostalam wtedy bardzo silne antybiotyki ale i tak skonczyło sie przecieciem ropnia w szpitalu i wtedy staneły mi nad głowa 2 kobiety takie po 50 tce i zaczęły nadawac jak taka młoda siedzi a one stoją a ja nie mogłam sie obronić bo byłam taka chora ale wkrótce byl mój docelowy przystanek i wysiadłam ale pamietam to do dzis.A teraz jak wsiadam do autobusu czy tramwaju to tez podrywaja sie młode osoby ,żeby mi ustapic chociaz jeszcze mogę postac bo nawet wskazane jest ,zeby nie siedziec bez przerwy i kiedys był taki artykuł w internecie ,zeby nie ustepowac miejsca starszym z tego względy ,zeby krew mial lepszy obieg a niedawno wyczytałam ,ze np w takiej Finlandii nikt nie ustepuje miejsca nikomu chyba ,ze ktos poprosi ,to wtedy tak .Podobnie jest na Islandii czy Norwegii a tu taki krewki bandziorek zaatakowal dziewczyne ale ludzie tez sa dranie zamiast pomóc to jeszcze żądali otworzenia drzwi ,żeby umozliwic krewkiemu staruchowi ucieczke ale moze sie kiedys zdarzyc to samo ich córkom to wtedy by spiewali inaczej.Kierowca zachowal sie wporzadku a staruch powinien zaplacic za uszkodzenie autobusów!
t
taki_jeden
Dziad powinien zapłacić za wszystkie straty, łącznie z uszkodzeniami pojazdów. Przecież to on był prowodyrem całego zamieszania, którego skutkiem była również kolizja.
R
Rafał
Czemu nikt z pasażerów nie zareagował? Przyzwolenie na znęcanie się nad kobietą było?
K
Katarzyna
Co raz więcej osób to tchórze bo nie wszyscy stanęli do obrony nie tylko tej młodej dziewczyny ale również kierowcy.
V
Vv
Nayebac starego hvja aż spuchnie
B
Balbina Wolfgang
Gdzie jest najwięcej ubeków - w pisie bystrzaku wypierający.
a
author
Nie mają żołnierzy do znęcania się, odreagowują na niewiastach. Założę się, że to taki gostek. POza tym jego kondycja nie uprawniała do zajęcia miejsca siedzącego.
O
Ola
19 lat to już starość?
F
Franek
W kościele Arka Pana pytałem dwóch dziadków pod 70-tkę czy nie chcą usiąść. Odmówili.... Tam mieszkają twardziele z Huty. Bieńczyce.
Y
Yogi
Krakowska. Przestałem czytać gdy bohaterski kierowca podjął twarda interwencje, szarpaninę, poczym autobusy zderzyły się. Rzecznik MPK wam tak ryje berety? Po krakosku mówi się, że d u p c y c i e jak po j e b a n i rzecznicy MPK.
m
mar
Widać nie wyglądał na swoje lata ,nie był też niepełnosprawny z jakiej racji ma mu kobieta ustąpić miejsca ,typowy cham.Na miejscu pasażerki wskazane aby złożyła zawiadomienie o napaść ,może na stare lata coś takiego nauczy.Brawo dla KIEROWCY aby więcej takich
c
człowiek
Ten dziadek,to emerytowany ubek,wyborca POKOnanych.
M
MM
jak w tytule
Wróć na i.pl Portal i.pl