Koszmarny sezon polskich skoczków. Adam Małysz grzmi!

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Adam Małysz
Adam Małysz Wojciech Matusik / Polska Press
- Jeżeli Aleksander Zniszczoł popracuje nad nogami, będzie skakał jeszcze lepiej. Ma dobry dojazd do progu i dobrą technikę. Jest w stanie plasować się regularnie w czołowej dziesiątce, a nawet szóstce zawodów Pucharu Świata - mówi w rozmowie z nami Jan Szturc, były trener m.in Adama Małysza, Piotra Żyły, Aleksandra Zniszczoła.

Polscy skoczkowie przebywają już na zasłużonych wakacjach po wyczerpującym sezonie. A ten w wykonaniu Biało-Czerwonych nie był najlepszy, co więcej, był najgorszy od kilku lat. Tylko kilka razy naszym reprezentantom udało się zająć miejsce w pierwszej dziesiątce. Na podium zameldowali się zaledwie dwa razy. Sztuki tej dwukrotnie dokonał Aleksander Zniszczoł.

30-letni skoczek w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajął 19. miejsce, najwyższe spośród wszystkich Polaków. Zniszczoł zdobył 524 punktów, triumfował Austriak Stefan Kraft, 2149 pkt.

Miejsce Polaka w generalce byłoby znacznie wyższe, gdyby sędziowie bardziej doceniali jego skoki i przyznawali wyższe noty - twierdzi prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz w rozmowie z Polsatem Sport.

- Na pewno nadal nazwisko bardzo dużo znaczy. Widzieliśmy to, chociażby w tym roku po Olku Zniszczole, który skakał dobrze i daleko, a noty nie były po 19, 20, czy 18.5 jak u innych, tylko cały czas, w moim mniemaniu, trochę go krzywdzono - powiedział szef PZPN.

- Na szczęście te ostatnie konkursy pokazały, że Olek zaczyna sobie wyrabiać nazwisko. I że zaczyna być doceniany. Oczywiście, takie podejście sędziów nie jest fair, wiemy wszyscy, jak to funkcjonuje - dodał były skoczek narciarski.

Aleksander Zniszczoł wyrasta powoli na lidera polskiej kadry. W obliczu słabego ostatniego sezonu w wykonaniu Dawida Kubackiego, Kamila Stocha i Piotra Żyły zawodnik WSS Wisły w przyszłym może być po raz drugi z rzędu najlepszym polskim zawodnikiem.

- Jeżeli popracuje nad nogami, będzie skakał jeszcze lepiej. Ma dobry dojazd do progu i dobrą technikę. Jest w stanie plasować się regularnie w czołowej dziesiątce, a nawet szóstce zawodów Pucharu Świata. Olek Zniszczoł nie ma takiej mocy jak trzej wymienieni zawodnicy, ale swoją siłę wykorzystuje w najlepszy sposób pod względem technicznym. Na progu robi coś podobnego do tego, co na przykład Austriacy - mówił w rozmowie z nami kilka tygodni temu Jan Szturc, były trener m.in Adama Małysza, Piotra Żyły, Aleksandra Zniszczoła.

Nowy sezon Pucharu Świata rozpocznie się 23-24 listopada w norweskim Lillehammer, zakończy 28-30 marca przyszłego roku w Planicy i będzie się składał z 36 konkursów. Opublikowany został już wstępny kalendarz, ostateczny ogłoszony zostanie w czerwcu podczas Kongresu FIS.

W Polsce odbędą się konkursy w Zakopanem, 25-26 stycznia oraz w Wiśle 15-16 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl