Koronawirus w szpitalu na Zaspie w Gdańsku. Zamknięty dziecięcy SOR i pediatria. 41 osób zostało objętych kwarantanną!

Szpital na Zaspie to najgorszy szpital w Trojmiescie. Prxykre to.

23 marca, 11:47, Gość:

Wiem, jak to zabrzmi, ale i tak to powiem: Bardzo im tak dobrze. Pediatria na Zaspie to parodia, a nie pediatra. Podobnie jest zresztą z innymi oddziałami, ale z położniczym i pediatrią miałam do czynienia najbardziej i jest to jedno wielkie konowałstwo! Przyjmują na oddział na siłę dzieci tego niewymagające (wykorzystują panikę i/lub niewiedzę rodzica), na wstępie zarażają rotawirusem, podają antybiotyki bez zgody i wiedzy (pod nieobecność) rodzica (teraz już wiem, że na to jest paragraf w kodeksie karnym), kłamią w żywe oczy, pielęgniarki nie zaglądają do dzieci, tylko mają pretensje do rodzica, że wyszedł coś zjeść (matka karmiąca piersią), w przychodni przyszpitalnej nie odbierają telefonów, panie pediatrzy sypią tekstami typu "pani ma mnie słuchać" "jest pani roszczeniowa" itp. na każde niewinne pytanie wynikające ze zwykłej rodzicielskiej dociekliwości, nie znają procedur przenoszenia się między przychodniami, kompletnie ignorują oczekujących w kolejce z maleńkim dzieckiem itp. itd. Zamknąć na stałe i nie otwierać więcej! Cały szpital ma zresztą opinię wielkiej umieralni.

I po takich słowach nie powinnaś nawet pomyśleć o tym żeby przyjść do tego szpitala jak coś się stanie tobie albo dziecku... idź tam gdzie nie umierają...

Wiem, jak to zabrzmi, ale i tak to powiem: Bardzo im tak dobrze. Pediatria na Zaspie to parodia, a nie pediatra. Podobnie jest zresztą z innymi oddziałami, ale z położniczym i pediatrią miałam do czynienia najbardziej i jest to jedno wielkie konowałstwo! Przyjmują na oddział na siłę dzieci tego niewymagające (wykorzystują panikę i/lub niewiedzę rodzica), na wstępie zarażają rotawirusem, podają antybiotyki bez zgody i wiedzy (pod nieobecność) rodzica (teraz już wiem, że na to jest paragraf w kodeksie karnym), kłamią w żywe oczy, pielęgniarki nie zaglądają do dzieci, tylko mają pretensje do rodzica, że wyszedł coś zjeść (matka karmiąca piersią), w przychodni przyszpitalnej nie odbierają telefonów, panie pediatrzy sypią tekstami typu "pani ma mnie słuchać" "jest pani roszczeniowa" itp. na każde niewinne pytanie wynikające ze zwykłej rodzicielskiej dociekliwości, nie znają procedur przenoszenia się między przychodniami, kompletnie ignorują oczekujących w kolejce z maleńkim dzieckiem itp. itd. Zamknąć na stałe i nie otwierać więcej! Cały szpital ma zresztą opinię wielkiej umieralni.

Dlaczego nie informujecie jakim zagrożeniem jest męski zarost? Skóra pad brodą czy wąsami jest wilgotna i ciepła, a to raj dla wirusa. Przecież nie jestescie Panowie w stanie co 10 minut DOKŁADNIE!!! Zdezynfekować włosków i skóry! Twarz jest narażona na kontakt tak samo jak dłonie. Co z tego, że rece umyjesz, jak wirusa będziesz miał na twarzy i np. Jedząc wprowadzisz go do organizmu.

Tam to tylko pozory pracy. Lepiej mieć wolne i płatne.

22 marca, 22:40, Gość:

Medyk, który od połowy lutego jedzie na urlop za granicę, gdzie wszyscy już wiedzą,że jest źle to zwykła centryczna gnida. Która będzie kłamać, że nie wiedziała. Znam te środowisko , bo w nim pracuje. Moi koledzy i koleżanki nie oszukujcie społeczeństwa. Mieliście i macie poczucie, że zrobiliście źle. Nie kłamie.

Jest napisane, że był to urlop narciarski spędzony w POLSCE z grupą z Warszawy.

22 marca, 20:28, Gość:

Js chyba czegos nie rozumiem... na oddziale pediatrii zostaje jeden pacjent. Reszta wypisana do domow. Czy ta wypisana czesc pacjentow zostala przebadana i testy wyszly negatywne czy poprostu odeslano ich do domu i teraz czekac czy jeda objawy czy nie?

Beda czekac w domu na objawy. Testy robi sie tylko osobom, u których występują objawy i miały kontakt z zarazonym.

22 marca, 19:33, werk:

pani doktor było warto ????? w marcu już było wiadomo że bedzie źle a pani dobrze się bawiła ???!!!!

22 marca, 20:45, jdi:

idz sie lecz na nogi bo na glowe juz za pozno.

Komentarz do tego co napisał czy odnośnie wojaży pani doktor??

22 marca, 19:30, Pielegniarka:

Będzie więcej takich sytuacji, bo personel szpitala nie jest dostatecznie zabezpieczony, brakuje wszystkiego

brakuje rozumu i modlitwy najwiecej

22 marca, 19:33, werk:

pani doktor było warto ????? w marcu już było wiadomo że bedzie źle a pani dobrze się bawiła ???!!!!

idz sie lecz na nogi bo na glowe juz za pozno.

Js chyba czegos nie rozumiem... na oddziale pediatrii zostaje jeden pacjent. Reszta wypisana do domow. Czy ta wypisana czesc pacjentow zostala przebadana i testy wyszly negatywne czy poprostu odeslano ich do domu i teraz czekac czy jeda objawy czy nie?

Szpital na Zaspie podlega samorządowi więc może zwrócić się do gospodarza po maseczki.

22 marca, 19:30, Pielegniarka:

Będzie więcej takich sytuacji, bo personel szpitala nie jest dostatecznie zabezpieczony, brakuje wszystkiego

Zgadza sie. Proszenie o maske nie jest dobrze widziane u przelozonych. Nie wspomne o pozostalych akcesoriach ochronnych. Patrzac na wszystko powtarzam, ze zrodlem sa ci co przyjechali zzagranicy (trzeba bylo duzo wczesniej zamknac granice) a do przekazywania w Polsce bedzie dochodzilo glownie w szpitalach (zwyklych, nietych zakaznych napierwszej linii) , gdzie paradoksalnie najmniej rygorystycznie przestrzegane sa warunki ochrony.

Będzie więcej takich sytuacji, bo personel szpitala nie jest dostatecznie zabezpieczony, brakuje wszystkiego