Koronawirus Nowy Targ. Szpital zwolnił położną za wpis o braku maseczek [23.03.]

red.
Renata Piżanowska - położna, która została zwolniona za wpis na temat maseczek ochronnych
Renata Piżanowska - położna, która została zwolniona za wpis na temat maseczek ochronnych Facebook
W czasie pandemii koronawirusa, nowotarski szpital zwolnił dyscyplinarnie położną za to, że na prywatnym profilu społecznościowym opublikowała informacje, że brakuje maseczek ochronnych. - Nie skłamałam, bo tego sprzętu faktycznie brakuje. Mamy pandemię, a tymczasem dyrekcja zwalnia pracowników służby zdrowia. Czy to jest normalne – pyta Renata Piżanowska, położna, która dostała wypowiedzenie od dyrektora Marka Wierzby.

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

od 16 lat

- Wyleciałam, bo na moim prywatnym profilu na portalu Facebook wstawiłam post, gdzie pokazałam maseczkę ochronną i moje ręce po 12-godzinnej pracy, które były podniszczone po stosowaniu płynów ochronnych – opisuje kobieta. Jak dodaje, w poście nie było mowy o tym, że dotyczy to Podhalańskiego Specjalistycznego Szpitala w Nowym Targu. Post pojawił się 18 marca. 19 marca pani Renata dostała informację, że dyrektor chce jej wypowiedzieć umowę o pracę po "rażącym naruszeniu obowiązków pracy". Związki zawodowe działające w szpitalu w odpowiedzi zaznaczyły, że w dobie pandemii nie powinno się zwalniać pracowników służby zdrowia.

Dyrektor jednak okazał się nieugięty. W piątek pani Renata spotkała się z nim i ten przedstawił jej pismo o wypowiedzeniu stosunku pracy. Pani Renata jednak go nie podpisała. Bo się z nim nie zgadza. - Nie było tam żadnego wskazania, że chodzi o podhalański szpital. To był post informacyjny. O tym jednak, że maseczek brakuje, informował wcześniej media sam dyrektor. Apelował do ludzi, by szyli maseczki, bo ich nie ma. To jak to jest? - pyta położna.

Koronawirus: aktualizowany raport

Ma ona zamiar odwołać się od decyzji dyrekcji do Sądu Pracy. - Nie zgadzam się całkowicie z tym – dodaje.

Sprawa ma jeszcze jeden wymiar. W poniedziałek rano w mediach pojawiła się informacja, że dyrektor Wierzba jest na kwarantannie, bo w ubiegłym tygodnie spotkał się z posłem Edwardem Siarką, który zaraził się koronawirusem. - Tymczasem zaprosił mnie na rozmowę, sam chodził do pracy. Jeśli okaże się, że jest on chory, może okazać się, że i ja przez niego zostałam zakażona – mówi pielęgniarka. I dodaje, że jeśli tak by się stało, wówczas kobieta będzie w wyjątkowo trudnej sytuacji. Po wypowiedzeniu umowy o pracę nie ma ona bowiem ubezpieczenia. Boi się, że będzie musiała zapłacić za leczenie. - Jeśli okażę się, że jestem chora, wówczas pozwę dyrektora o celowe narażenie mnie na utratę zdrowia i życia – mówi oburzona pielęgniarka.

Sam dyrektor obecnie przebywa w domu. W sprawie Renaty Piżanowskiej przesłał nam swoje stanowisko.

- Decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym Pani Renaty Piżanowskiej podjąłem po opublikowaniu przez nią swojego wpisu na profilu na Facebook. Żyjemy w okresie ogłoszonego stanu epidemii – od każdego z nas zależy, jak przetrwamy ten okres. Od wykwalifikowanego personelu medycznego, pracowników szpitala mamy prawo wymagać więcej niż od zwykłych ludzi. Odpowiedzialności, rzetelności i prawdziwego przekazywania informacji. Tymczasem post tej Pani był sianiem paniki wśród ludzi, co w obecnej sytuacji może mieć opłakane skutki. Przekazywanie nieprawdziwych informacji w przestrzeni publicznej może mieć dramatyczne skutki. Potencjalny pacjent musi mieć zaufanie do placówek medycznych.  Podkreślam, że na chwilę obecną nowotarski szpital posiada pełne zabezpieczenie, jeśli chodzi o środki ochrony osobistej – oczywiście są problemy z kupnem masek, kombinezonów czy przyłbic, ale na razie jako placówka jesteśmy całkowicie zabezpieczeni w tej kwestii. Ponadto nasza placówka działa w pełnym zabezpieczeniu personalnym. Na żadnym oddziale nie mamy braków zarówno, jeśli chodzi o lekarzy czy pielęgniarki. Oczywiście jeśli Pani Renata Piżanowska nie zgadza się z moją decyzją, to zawsze może odwołać się do Sądu Pracy. Umowę o pracę rozwiązałem z Panią Piżanowską zanim powziąłem wiedzę, że poseł Siarka może mieć koronawirusa. Na kwarantannie znalazłem się w niedzielę rano i wtedy dowiedziałem się o całej sytuacji – czytamy w oświadczeniu dyrektora Marka Wierzby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus Nowy Targ. Szpital zwolnił położną za wpis o braku maseczek [23.03.] - Gazeta Krakowska

Komentarze 239

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
25 marca, 7:37, Gość:

http://24tp.pl/n/54955 pan Marek Wierzba, zawsze na poziomie

Na poziomie dla szamba...

G
Gość
24 marca, 20:23, Wtf?:

Ale że ona w Domestosie te ręce odkażała?że takie poranione czy jakie? Moja koleżanka jest pielęgniarką , ostatnio na kilka zmian, non stop. Dezynfekuje ręce tak często jak tylko może i jak jej wysłałam ten artykuł to zapytała czy płynem do wc odkażała jej koleżanka po fachu? O co chodzi Wtf?

24 marca, 20:26, Montaż:

A widział ktoś te ręce, gdzie ta fotka? Montuje sie?

25 marca, 01:30, Marta:

Na WP był szeroki artykuł, twoja koleżanka najwidoczniej dezynfekuje rączki wodą, później wklepuje w nie krem. Częste mycie wysusza i naraża na spękania skórę, a co dopiero dezynfekcja alkoholem.

25 marca, 18:04, mk:

pielegniarki i polozne czesto maja problemy ze skora dloni bo srodki desynfekcyjne im podrazniaja. to zalezy tez odwrazliwosci danej osoby. twoja kolezanka ma najwidoczniej skore jak na wielbladzie ;)

26 marca, 11:37, Życie:

No to jak większość Pielęgniarek ma podrażnione ręce to w czym jest temat? Każdy ma wiec i co chodzi, taki zawód, każdy narzeka i co? kasjerka narzeka , ze ja tylna cześć ciała boli od siedzenia przez tyle godzin, panie co wykonują najstarszy zawód świata narzekają ze je co innego boli. Życie

Pokazała dłonie i zużytą maseczkę, bo brakuje maseczek (a trzeba je regularnie wymieniać) i rękawiczek - teraz pracownicy medyczni muszą jeszcze bardziej zwracać uwagę na mycie i dezynfekcję rąk niż normalnie, więc jest jeszcze trudniej, tym bardziej jeśli nie mają do dyspozycji podstawowych środków ochrony, czyli rękawiczek i masek. Czy to tak trudno zrozumieć?

G
Gość

Czy zwolnienie lekarki z byle powodu podczas pandemii, czyli w czasie gdy każde ręce do pracy są na wagę złota nie podchodzi pod kodeks karny?

To, że dyrektor powinien dostać dyscyplinarkę bez możliwości ubiegania się o jakiekolwiek stanowisko związane z jakąkolwiek odpowiedzialnością jest oczywiste.. To, że nie poniesie żadnych konsekwencji niestety również. W końcu żyjemy w Polsce.

G
Gość
26 marca, 13:36, Edek:

Dyrektor Marek Wierzba zachował się jak typowy kacyk Polskiej Zjednoczonej Partii PiS

W punkt!!!

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

E
Edek

Dyrektor Marek Wierzba zachował się jak typowy kacyk Polskiej Zjednoczonej Partii PiS

Ż
Życie
24 marca, 20:23, Wtf?:

Ale że ona w Domestosie te ręce odkażała?że takie poranione czy jakie? Moja koleżanka jest pielęgniarką , ostatnio na kilka zmian, non stop. Dezynfekuje ręce tak często jak tylko może i jak jej wysłałam ten artykuł to zapytała czy płynem do wc odkażała jej koleżanka po fachu? O co chodzi Wtf?

24 marca, 20:26, Montaż:

A widział ktoś te ręce, gdzie ta fotka? Montuje sie?

25 marca, 01:30, Marta:

Na WP był szeroki artykuł, twoja koleżanka najwidoczniej dezynfekuje rączki wodą, później wklepuje w nie krem. Częste mycie wysusza i naraża na spękania skórę, a co dopiero dezynfekcja alkoholem.

25 marca, 18:04, mk:

pielegniarki i polozne czesto maja problemy ze skora dloni bo srodki desynfekcyjne im podrazniaja. to zalezy tez odwrazliwosci danej osoby. twoja kolezanka ma najwidoczniej skore jak na wielbladzie ;)

No to jak większość Pielęgniarek ma podrażnione ręce to w czym jest temat? Każdy ma wiec i co chodzi, taki zawód, każdy narzeka i co? kasjerka narzeka , ze ja tylna cześć ciała boli od siedzenia przez tyle godzin, panie co wykonują najstarszy zawód świata narzekają ze je co innego boli. Życie

G
Gość

Ten pisiak-dyrektor, który zwolnił tę położną, wykazał się skrajnym łajdactwem. Ale jego boss Wielki Wuc Kacze Qoofno wypłaci mu nagrodę. Tfu ale szambo

G
Gość

Co za żenada kompletna i oderwanie od rzeczywistości. Pseudo elity. Niech inni [wulgaryzm]ą.

T
Taka praca
24 marca, 20:23, Wtf?:

Ale że ona w Domestosie te ręce odkażała?że takie poranione czy jakie? Moja koleżanka jest pielęgniarką , ostatnio na kilka zmian, non stop. Dezynfekuje ręce tak często jak tylko może i jak jej wysłałam ten artykuł to zapytała czy płynem do wc odkażała jej koleżanka po fachu? O co chodzi Wtf?

24 marca, 20:26, Montaż:

A widział ktoś te ręce, gdzie ta fotka? Montuje sie?

25 marca, 01:30, Marta:

Na WP był szeroki artykuł, twoja koleżanka najwidoczniej dezynfekuje rączki wodą, później wklepuje w nie krem. Częste mycie wysusza i naraża na spękania skórę, a co dopiero dezynfekcja alkoholem.

25 marca, 18:04, mk:

pielegniarki i polozne czesto maja problemy ze skora dloni bo srodki desynfekcyjne im podrazniaja. to zalezy tez odwrazliwosci danej osoby. twoja kolezanka ma najwidoczniej skore jak na wielbladzie ;)

Czyli nie o a jedna ma takie ręce wiec to norma, zreszta taka prace wybrała i narzeka, kasjerki tez narzekają, ze boli je w miejscu, gdzie kończą sie plecy od siedzenia, damy do towarzystwa narzekają, ze bolą je różne części ciała od częstego używania. Samo życie

G
Gość
24 marca, 20:23, Wtf?:

Ale że ona w Domestosie te ręce odkażała?że takie poranione czy jakie? Moja koleżanka jest pielęgniarką , ostatnio na kilka zmian, non stop. Dezynfekuje ręce tak często jak tylko może i jak jej wysłałam ten artykuł to zapytała czy płynem do wc odkażała jej koleżanka po fachu? O co chodzi Wtf?

24 marca, 20:26, Montaż:

A widział ktoś te ręce, gdzie ta fotka? Montuje sie?

25 marca, 01:30, Marta:

Na WP był szeroki artykuł, twoja koleżanka najwidoczniej dezynfekuje rączki wodą, później wklepuje w nie krem. Częste mycie wysusza i naraża na spękania skórę, a co dopiero dezynfekcja alkoholem.

25 marca, 18:04, mk:

pielegniarki i polozne czesto maja problemy ze skora dloni bo srodki desynfekcyjne im podrazniaja. to zalezy tez odwrazliwosci danej osoby. twoja kolezanka ma najwidoczniej skore jak na wielbladzie ;)

Mają problem ze skóra , nie ona pierwsza. Taki zawód wybrała. Kasjerki płaczą , ze je [wulgaryzm] id siedzenia tyle godzin bolą, a prostytutki narzekają, ze je dupsko boli od dawania przez tyle godzin. Życie

a
ala
24 marca, 11:05, Gość:

nie sra sie we wlasnie gniazdo , tak zasada panuje na calym swiecie, w czasach kapitalizmu nie wolno krytykowac pracodawcy tak jest wszedzie , pani po prostu nie ma wiedzy i za to placi

24 marca, 13:54, korki:

Wcale nie musisz być prostytutką nawet pracując w burdelu. Ty o tym nie wiesz.

pani nie ma wiedzy? ta pani naraza swoje zdrowie i zycie. ty mozesz nie srac we wlasne gniazdo bo masz robote luźną a ona ma odpowiedzialna zarowno za swoje zdrowie, rodziny jak i pacjentek ktore moze zarazac jesli nie ma srodkow ochronnych. ty mozesz wazic w du* swojemu pracodawny. a ona jest odpowiedzialna i madra.

m
mk
24 marca, 20:23, Wtf?:

Ale że ona w Domestosie te ręce odkażała?że takie poranione czy jakie? Moja koleżanka jest pielęgniarką , ostatnio na kilka zmian, non stop. Dezynfekuje ręce tak często jak tylko może i jak jej wysłałam ten artykuł to zapytała czy płynem do wc odkażała jej koleżanka po fachu? O co chodzi Wtf?

24 marca, 20:26, Montaż:

A widział ktoś te ręce, gdzie ta fotka? Montuje sie?

25 marca, 01:30, Marta:

Na WP był szeroki artykuł, twoja koleżanka najwidoczniej dezynfekuje rączki wodą, później wklepuje w nie krem. Częste mycie wysusza i naraża na spękania skórę, a co dopiero dezynfekcja alkoholem.

pielegniarki i polozne czesto maja problemy ze skora dloni bo srodki desynfekcyjne im podrazniaja. to zalezy tez odwrazliwosci danej osoby. twoja kolezanka ma najwidoczniej skore jak na wielbladzie ;)

G
Gość
25 marca, 1:26, Anna:

Zwolnił pracownicę, jedną z dwóch a później płakał, że brakuje mu ludzi do pracy. Pielęgniarka położna, więc potrzebna jak tlen do życia, powinien odpowiedzieć za narażenie życia i zdrowia potencjalne rodzące.

25 marca, 13:44, Gość:

W punkt!!!

Typowy pisslamista.

G
Gość
25 marca, 1:26, Anna:

Zwolnił pracownicę, jedną z dwóch a później płakał, że brakuje mu ludzi do pracy. Pielęgniarka położna, więc potrzebna jak tlen do życia, powinien odpowiedzieć za narażenie życia i zdrowia potencjalne rodzące.

W punkt!!!

G
Gość

Dyrektor takiemu to test szybko wykonali nie czekał nawet 5dni

Wróć na i.pl Portal i.pl