Konstantin Vasslijew, były gwiazdor PKO Ekstraklasy wypowiedział się na temat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Jego wypowiedź wywołała burzę

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Była gwiazda PKO Ekstraklasy w ogniu krytyki. Poszło o wypowiedź na temat wojny
Była gwiazda PKO Ekstraklasy w ogniu krytyki. Poszło o wypowiedź na temat wojny Wojciech Wojtkielewicz
Konstantin Vasslijew, były piłkarz takich polskich klubów PKO Ekstraklasy jak Jagiellonia Białystok oraz Piast Gliwice wypowiedział się na temat rosyjskiej agresji na Ukrainie. Reprezentant Estonii w podcascie "Kolmas poolaeg" zaskoczył jedną wypowiedzią. - Nie widzę rozwiązania, które mogłoby szybko zakończyć ten konflikt - tłumaczył. Te słowa po emisji programu spotkały się z falą krytyki. Ikona estońskiej piłki wezwana do opowiedzenia się za konkretnym stanowiskiem!

Konstantin Vasslijew w ogniu krytyki. Poszło o jedną wypowiedź

Były gwiazdor takich klubów jak m.in. Jagiellonia Białystok oraz Piast Gliwice postanowił wziąć udział w jednym z estońskich podcastów. Wszystko byłoby dobrze jednak, gdyby ugryzł się w język przed odpowiedzią na pytanie o konflikt rosyjsko-ukraiński.

Aktualny piłkarz rodzimej Flory Tallin przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że w takich sytuacjach nie ma prostych rozwiązań oraz nie potrafił jednoznacznie wskazać zwycięzcy tego konfliktu. Po tych słowach weterana estońskiej piłki w Internecie zawrzało.

- Jeśli Ukrainie uda się wygrać, być może zapanuje pokój na wiele lat. Jeśli wygrają Rosjanie, również możemy mieć pokój na wiele lat. Jeśli obie strony zdecydują się negocjować i zawrzeć rozejm, również możemy mieć pokój na wiele lat. Szczerze mówiąc, nie widzę rozwiązania, które mogłoby szybko zakończyć ten konflikt i zaprowadzić pokój - przyznał Wassiljev

Apel do Vassiljewa. Chodzi o potępienie rosyjskiej agresji

Po emisji programu "Kolmas poolaeg" (est. "Trzecia połowa") słowa o rosyjskiej agresji na Ukrainie dotarły do prezesa ligowego rywala Paide Linnameeskond - Veiko Veskimae, który zaapelował do piłkarza z niebagatelnym stażem o potępienie działań zbrojnych Rosji na Ukrainie.

- Oczywistą rzeczą jest, że estońskie społeczeństwo oczekuje od pana, kapitana drużyny narodowej, odwagi i jednoznacznego potępienia działań rosyjskiego agresora oraz stwierdzenia, że rosyjskie wojska muszą całkowicie wycofać się z terenu Ukrainy, gdyż jest to jedyna akceptowalna droga do tego, by zapanował pokój - fragment oświadczenie wydanego przez prezesa na Facebooku

.

W marcu Wassiljew spotkał się z reprezentacją Polski na PGE Narodowym w Warszawie przy okazji baraży do mistrzostw Europy 2024. Ostatecznie kapitan estońskiej reprezentacji nie mógł z powodu kontuzji wybiec na boisku i pomóc swoim kolegom.

Reprezentacja Polski wówczas pewnie rozprawiła się z jego reprezentacją 5:1 i awansowała do finału baraży o Euro 2024. Tam po rzutach karnych w Cardiff udało się pokonać reprezentację Walii. Tym samym Biało-Czerwoni pojadą w czerwcu do Niemiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Konstantin Vasslijew, były gwiazdor PKO Ekstraklasy wypowiedział się na temat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Jego wypowiedź wywołała burzę - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl