Koniec z jazdą "na zderzak" na autostradzie. Będą zmiany w przepisach i posypią się mandaty

PB
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjne Fot. Janusz WóJtowicz / Polska Press
Jazda na zderzak to plaga polskich autostrad i dróg ekspresowych. Jeżdżące bez zachowania odpowiedniej odległości ciężarówki lub niecierpliwi kierowcy samochodów osobowych, którzy przekraczając prędkość mrugają światłami innym, żeby im zjechać, to niestety codzienność. Ministerstwo Infrastruktury mówi "dość!". Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zapowiada zmiany w przepisach.

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego opublikowała program realizacyjny na lata 2018-2019 na naszych drogach. Polska w dalszym ciągu znajduje się wśród państw, w których uczestnicy ruchu drogowego narażeni są na wysokie ryzyko odniesienia ciężkich obrażeń lub śmierci w wyniku wypadku. Niebezpieczeństwo zwiększa przede wszystkim nadmierna prędkość i jazda "na zderzak". To plaga polskich dróg, szczególnie szybkiego ruchu. I ten problem dotyczy także Wrocławia.

Autostradowa Obwodnica Wrocławia czyli autostrada A8 to najbardziej niebezpieczna droga w Polsce. Tak twierdzą przedstawiciele popularnej aplikacji Yanosik.pl, która ostrzega kierowców przed zdarzeniami na drogach. W 2017 roku to właśnie na AOW było najwięcej wypadków (tych groźnych i tych mniejszych, zwanych też kolizjami) w przeliczeniu na jeden kilometr drogi.

Na obwodnicy Wrocławia od początku 2017 roku do 10 grudnia doszło aż do 31 wypadków w przeliczeniu na jeden kilometr drogi! Łatwo policzyć, że łącznie na 22 kilometrach tej trasy wokół Wrocławia doszło w tym czasie aż do 682 zdarzeń! To dużo więcej niż na innych drogach tej klasy.

CZYTAJ: Pod Wrocławiem mamy najbardziej niebezpieczną autostradę w Polsce [RAPORT]

Równie źle jest na autostradzie A4, na której praktycznie nie ma dnia bez wypadku. Według danych portalu brd24.pl w 2017 r. wydarzyło się na niej 206 wypadków, w których śmierć poniosły 33 osoby, a 290 zostało rannych. Przez jazdę zbyt blisko poprzedzającego samochodu w ubiegłym roku doszło do 112 wypadków, w których zginęło 11 osób, a 184 zostały ranne.

Każdy kierowca regularnie podróżujący po autostradach widzi ciężarówki jadące prawym pasem bez zachowania odpowiedniej odległości. W momencie nagłego hamowania dochodzi do zderzenia.

To jednak nie koniec. Kolejną zmorą są kierowcy przekraczający prędkość. Pędzą lewym pasem o 30-40 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy i trzymają jedynie kilkumetrowy odstęp od poprzedzającego ich samochodu wykonującego manewr wyprzedzania. Niecierpliwi kierowcy potrafią też mrugać światłami dając do zrozumienia, żeby wolniejsze, ale jadące zgodnie z przepisami auto, zjechało na prawy pas nawet wtedy, gdy wyprzedza kolumnę ciężarówek. Zapominają, że autostrada nie rozstąpi się, jak wody Morza Czerwonego. Pamiętajmy, że przy prędkościach 120-140 km/h kierowca może odpowiednio zareagować zachowując jedynie kilkadziesiąt metrów odstępu od poprzedzającego pojazdu.

CZYTAJ: Kierowco! Tak powinieneś jeździć po drogach szybkiego ruchu!

Ministerstwo Infrastruktury mówi "dość!" i rozpoczyna analizę warunków i zasad wprowadzenia obowiązku zachowania odpowiednich odstępów miedzy pojazdami na drogach szybkiego ruchu. W niedalekiej przyszłości zostaną przedstawione propozycje zmian legislacyjnych mających na celu wprowadzenie zachowania odpowiednich odstępów miedzy pojazdami na drogach szybkiego ruchu z uwzględnieniem warunków panujących na drodze wraz z propozycją działań prewencyjnych i inżynieryjnych.

Oczekuje się, że po zmianach już w 2019 r. nastąpi poprawa stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego w zakresie wypadków spowodowanych niezachowaniem odpowiednich odstępów między pojazdami.

Przepisy o zachowaniu odpowiedniej odległości wprowadzono w Niemczech i Francji. Nad Sekwaną przy jeździe 130 km/h trzeba mieć co najmniej 73 m przerwy od poprzedzającego pojazdu. Z kolei w Niemczech prawidłowa odległość o połowa aktualnej prędkości - przy 140 km/h będzie to 70 m. Odległości między samochodami mierzą fotoradary.

Tir staranował policyjny radiowóz i busa. Jeden z policjantów jest ciężko ranny

Wypadek na A4. Tir staranował radiowóz. Są ranni, autostrada...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koniec z jazdą "na zderzak" na autostradzie. Będą zmiany w przepisach i posypią się mandaty - Gazeta Wrocławska

Komentarze 118

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Roman
Dobrze wiedzieć bo prawko z clubcardu jest już w drodze.
P
PBopzdmr
Nawet jak chce jechać szybko to należy dość stopniowo zwolnić gdy blokowany jest lewy pas (czasem rzeczywiście robi się niestety korek), natomiast nie jechać na ogonie, bo to stwarzanie ryzyka! Jakaś taka agresja, niecierpliwość i niesympatyczność panuje w tym kraju....
K
Kaczor
W Niemczech już takie przepisy funkcjonują od dawna. Sam się dobitnie o tym przekonałem gdy za jazdę zbyt blisko poprzedzającego mnie pojazdu,dostałem 140 euro mandatu. I punkt karny.
D
Dora
Super, tylko że u nas nie ma fotoradarów, policja na drogach brak, kierowcy jeżdżą jak chcą, zresztą władze tez nie przykładają uwagi do prawidłowego oznakowania ulic.
G
Gościu
Taka jazda pokazuje dobitnie, że polscy kierowcy to idioci, których zdolność do przewidywania rozwoju sytuacji na drodze kończy się na długość ich wacków od przedniego zderzaka.
P
Paragraf
Taki właśnie - polski tryb myślenia generuje cmentarz na drogach. Ty wiesz lepiej, a inni mają się do tego stosować, bo się "wkurzysz". Lepiej wyłącz emocje i stosuj się do przepisów. Będzie jednego pirata mniej...
R
ReadMore
A nie możesz jechać ze stałą prędkością 110-120kmh? To, że na autostradzie jest max 140kmh nie oznacza, że automatycznie mamy tyle pociskać. Niektórym brak umiejętności lub mają zbyt słabe fury aby dynamicznie wyprzedzać przy prędkości 110-120. Zrozumcie, że nie każdego stać na 150+ kucy. Ja jeżdżę przepisowo i na autostradzie staram się trzymać te 140kmh. Jednak mimo tego często podczas wyprzedzania (przy max dozwolonej prędkości 140kmh) znajdzie się jakiś seba, który siądzie na ogonie i miga. Wtedy lubię sobie przyhamować.
B
Biały Pan
Nie będzie mnie żaden chuj pospieszał.
B
Biały Pan
Nie będzie mnie żaden chuj pospieszał.
E
Eustachy
zamiast braku wyobraźni kretyńskich kierowców za sterami swojej "fury"? Jakoś tego nie widzę w naszym kraju mądrali !!!!
I
Igma
Jest jeden.
Wprowadzony w krajach arabskich.
Kobiety siedzą w samochodzie na tylnych siedzeniach.
I
Igma
W Niemczech za te numery
wachlarz szykan
jest bardzo szeroki.
Od kary pieniężnej, po przez utratę Prawa Jazdy na zawsze,
do trzech lat odsiadki.
a
as
a onie dopiero sie za to biorą. 1000 zł mandatu i 10 pkt karnych. to moja propozycja
K
Koniec kraks na a4
Włączcie się do akcji, zachowajcie dystans. Przypilnujcie kolegów... Może jak szybko spadnie ilość wypadków to ocalimi nasze legalne 140km/h !!!! Rząd odtrąbi sukces, że propaganda pomogła i odstąpi pd zmian.
PRZECIEŻ MOŻNA JECHAĆ SZYBKO I BEZPIECZNIE
C
Cogito
Podstawa z kursu na prawo jazdy... Więc o co tobie chodzi? bezpieczna jazda najczęsciej wiąże się z możliwością i praktyczną płynnej jazdy, gdzie ty i inni uczestnicy ruchu moga przewidywac w pore swoje manewry. niestety spora część kretynów nie rozumie, że wyprzedzanie NIE zaczaczynyna się od podjechania pod zderzaki jechania tak aż ... uda mi się z tej kretynsko beznadziejnej perspektywy zobaczyć czy pas, ktory chce zając jest wolny, albo jadę na pałę, tak że nawet ci jadący z mniej niz dozwolona prekością muszą hamować i możemy nie zdążyć... a jak trafimy na takiego samego @#$#% to zakład pogrzebowy ma nowych klientów albo w gorszym razie korzystamy z turnusu na koszt NFZ. Co do zatorów, to polecam zwórcic uwage, że tam gdzie ludzie jada płynnie, nie wymuszają i nie zajeżdżają drogi (jak często przy źle wykonywanym wyprzedzaniu), to ruch powinien byc w miarę płynny bo przepisy ustalajace dozwolona prędkość są wypadkową średnich możliwości pojazdów i przeciętnej percepcji. Czyli jak jesteś głupi, chamski i masz innych, gdzieś, to jedź sobie non stop z noga na gazie i na hamulcu i uważaj, że wszyscy tobie przeszkadzają w "sprawnym " dotarciu do celu... jesli masz choc trochę oleju w głowie -nie robisz w/w rzeczy ;)
Wróć na i.pl Portal i.pl